S.K.NIEKOCHANE XVI- schroniskotki zapełniły klatki :(

wysłałam panią chętna na dwa burasiątka do schroniska
domek fajny

Co z Piną?

TanundA pisze:
AgaPap pisze:
Beasia pisze:tak, to ja mówiłam o balkonie
szkoda, że się nie odważyłam ale następnym razem, zrobię to na pewno

Ja tam jak pierwszy raz pojawiłam się na akcji w Silesi, chyba w czerwcu to było to pierwsze co powiedziałam dziewczynom, że jestem z miau

ja ,,zaczynałam,, od schroniska i tam dowiedziałam się, że istnieje Nasze forum i i trwało dłuższą chwilę zanim przemogłam się by zalogować się na stronce

a ja dostałam namiary od Blondi2911, od której adoptowałam burasiątka - w ramach informacji jak się zająć dostałam linka do kociego abc... potem nieco czytania forum, wygrany bazarek i odbiór fantów na akcji - pierwszego dnia parę godzin, i tak mi już zostało, że wsiąkłam... :oops:

Nowy bury, charm dała mu na imię Hinode (można również pisać ひので ;-)

)

Zezowaty

Bida

Pinia

Davidoff i Cindy

Banda Rudego

Assembler

Lancet

Gustaw

Cejlon

Reszta zdjęć na http://pl.zooomr.com/photos/siriwan/

charm pisze:
TanundA pisze:ja ,,zaczynałam,, od schroniska i tam dowiedziałam się, że istnieje Nasze forum i i trwało dłuższą chwilę zanim przemogłam się by zalogować się na stronce

a ja dostałam namiary od Blondi2911, od której adoptowałam burasiątka - w ramach informacji jak się zająć dostałam linka do kociego abc... potem nieco czytania forum, wygrany bazarek i odbiór fantów na akcji - pierwszego dnia parę godzin, i tak mi już zostało, że wsiąkłam...

Ja się na pierwszej akcji pojawiłem kiedyś, ot tak po prostu zobaczyć, bo w końcu mam kota od Niekochanych. Potem zacząłem przyjeżdżać częściej, zostawać dłużej, potem zaczęło się schronisko... ;-)

języczkowaty motyw Cejlona -papużki rozbraja jak zawsze :mrgreen:

ech, ja z kiepskimi wieściami
Kasieńka biała, ta z rakiem odeszła dziś za TM
:cry:

tak mi smutno, miła dom idealny
tak bardzo ją kochali :cry:

CoToMa-rano byłam w schronisku
pisałam o Pinie co nieco
nie wiem jak, tzn na pewno źle
ale raz myśle ,że da radę, a za chwilę ,że jutro odejdzie
nie wiem

Jak dzwoniłam do schroniska to jedno bure już znalazło dom, nie wiem jak drugie
więc ta Pani od dwójki na bank dwóch nie zaadoptuje

zobaczcie jakie cudne
665.666 / 10
od 22 w schronisku
tricat 22 12

a to dwie koteczki poprzednio przybyłe do schroniska
663/10
od20 12 w schr
tricat 21 12
biało-czarna

664/10
od 20 12 w schr
tricat 21 12

u Atlanty i Vegi wszystko oki
Pucek póki co dziczy, ale domek ma cierpliwy
zaraz pouzupełniam 1 stronę
siriwan-ten duzy bury juz dawno ma imię :wink:

Witam szukam srebrnego/szarego pręguska/ke po kastracji/sterylizacji, miziaka , mam w domu kota i i kotolubnego psa więc dobrze by było gdyby kotek tolerował inne zwierzątka, w oknach siatki zawsze pełna miska i ogrom miłości. Proszę o wiadomość i ewentualne fotki bands4@wp.pl. Pozdrawiam.

tak żal Kasieńki

chociaż tyle dobrze, że miała na koniec życia kochający dom...
żegnaj Kasiu [*]

jutro pojawię się na wolontariacie

do zobaczenia

baśka75-chyba do mnie dopiero co dzwoniłaś :wink:

wszystkie koty sa na 1 stronie-mozna pooglądać

mam zgłoszone tez cztery maluchy-jakby ktoś szukał, trzy krówki, jeden prawie cały biały-są zagrozone u pewnej kobiety wywózka na działki :roll:

i chciałam podziękować Pomponmamie-bo dzięki niej i jej znajomym do schroniska i zaprzyjażnionych weterynarzy -po raz drugi -trafiło trochę różności opatrunkowo-weterynaryjnych
Wielkie dzięki :1luvu:

Mała, zapomniałam, mamy się skontaktowac z przedstawicielem handlowym pfizera. Ale to moze po świetach.
No i jeszcze mamy pieniążki z żebraczego watku. Tak strasznie sie cieszę:))
Zrobie dokładne rozliczenie ale już sie pochwale. Było tego bardzo dużo. Koty w sumie za ten rok dostana za ponad 1200 zl:)))

663/10
od20 12 w schr
tricat 21 12
biało-czarna

WERBENA
664/10
od 20 12 w schr
tricat 21 12

NIEZAPOMINAJKA

Mała1 pisze:zobaczcie jakie cudne
665.666 / 10
od 22 w schronisku
tricat 22 12

oba buraski znalazły wczoraj domy, z mety,że tak powiem
ponoć oba bardzo fajne, ale jeszcze nie dzwoniłam

przy mnie do domku pojechała Cindy-już mam mmsowe fotki i wieści dobre
zamieszkała z drugą kotka i psem, już się bawi myszką

Macedonia równiez pojechała do domu, ale to przed chwilą ,wiec jeszcze nie wiem jak się zaklimatyzowała

Pina źle

, z nosa kapie krew, pyszczek slini
rano i teraz nawciskałam jej conwa trochę
Ona nawet i chciałaby jeść, bo podchodzi do misek, ale zaraz zaczyna ,,klekotać,, pyszczkiem i odchodzi
Od dzis jest na innym antybiotyku
ale boję się ,że nie da rady

kiepsko tez zabiedzona burasia Hawanna, nie mam pojęcia czemu ona nie je, nie ma aż takiego kataru

, tylko trochę pociąga noskiem
Odkąd przyszła do schroniska nie zjadła jeszcze sama nic

persinka nie żyje
odeszła dziś
w/g wetów była kilkunastoletnią koteczką
trzepnęło mnie to bardzo mocno :crying:

śpij maleńka, nie zaznałaś chyba szczęścia w życiu

S.K.NIEKOCHANE XVI- schroniskotki zapełniły klatki :(

Kto przegląda forum