ciocie Anki ze Seidla tak ladnie gola futerka i robia sterylki .. minimalny slad gdzies z boku .. widzialam kotke mloda po sterylce to miala pol brzucha rozciachanego a tu ladnie i elegancko
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.
O tym sposobie ciachania słyszałam, ale nie widziałam "na żywo". Ciekawi mnie jak zachowuje sie kotka. Czy wylizuje sobie to miejsce? Bo ranka wydaje się być maleńka. Czy szwy też trzeba zakładać?
PRAWDZIWE NEVY NIE MAJĄ W RODOWODZIE SOMALIJCZYKÓW!!!
magdaradek pisze:szwy są rozpuszczalne a kotka nie jest obolała i w ogóle gites majonez
no dokladnie.. kotka po sterylce jest od razu 100% sprawnosci fizycznej.. futerko pozniej ladnie zarasta i nie ma sladu po niczym. sama ranka ma moze ze 1 cm..
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.
co do sterylek.. jak zawiozlam Cycka na sterylke i jakos zostala kotka na noc w szpitaliku.. jedziemy po nia na drugi dzien.. ja cala zaplakana,bo kotka bedzie miala rozciachany brzuch i wogole bedzie obalala i wogole moja biedna Cycunia.. a tu Cycek wyskakuje jak strzala.. pytam sie CC to co nie bylo sterylki Anka pokazuje mi malenki slad i mowi,ze owszem juz jest po.. Kuba to ze mnie lał cala droge..
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.
Ostatni raz ciachałam Biełke. I biedna chodziła w kaftaniku przez chyba 10 dni. Że "chodziła" to tez wielkie słowo, ona przemieszczała sie do tyłu i w bok. Nosiłam ją do kuwety. To było jakieś 3 lata temu. Chłopakom obcinałam nabiał 2 miesiące temu. Ale z chłopcami nie ma problemu. Jeśli idzie o panienki, to cały czas mam opory! Ten sposób zabiegu jednak byłby idealny, bo upilnowac taka małą iskierke bardzo trudno jest. Zadzwonię i popytam. Dzięki
PRAWDZIWE NEVY NIE MAJĄ W RODOWODZIE SOMALIJCZYKÓW!!!