PAN STANISŁAW NIE ŻYJE-JUTRO AKCJA, PROSIMY O KCIUKI!

dziewczyny podajcie mi proszę na pw adres Pana Stanisława! Przed świętami mogę już nie zdążyć, ale po świętach postaram się wysłać coś dla futer i samego pana Stanisława - w końcu oni też coś muszą jeść, nie tylko zwierzaki.

Na tyle, na ile mogę - pomogę.

Swoją drogą Pan Stanisław zgłaszał się do MOPSU albo podobnej insytucji?

I jak wygląda na chwilę obecną sprawa z prądem i węglem?

Może wrzucicie jakieś zdjęcia?? Części futer na pewno da się znaleźć odpowiednie domy!

Juz pisze Ci adres Zolzik.

Wegiel kupil za pieniazki, ktore otrzymal przez jedna czlonkow z naszego funduszu. A co to jest Mopsu to nie wiem. Zdjec o ile wiem, tez nie ma, bo pogoda byla tak zla, ze Carmen nie mogla dojechac.

Secret też mi wyślij do P. Stanisława adres, coś tam podeślę, najpewniej po świętach :ok:

Dziewczyny!!!
Mój TŻ właśnie zameldował mi, że odebrał z fundacji Canis paczkę dla p. Stanisława!!!
A raczej pakę, bo chyba ze 20 kilo wszystkiego, sapał mi do słuchawki :roll:

bo się tak chłopak nadźwigał:)

Dodam, że to p.Stanisław sam sobie chyba załatwił, co bardzo mnie cieszy, bo to oznacza, że JAK CHCE TO POTRAFI!!!
Co do rozliczeń: węgiel p. Stanisław kupił za 400 zł, które dostał z Funduszu. Zostało niecałe 80 zł, które będzie przeznaczone na odrobaczanie całego towarzystwa, czym obiecała się zająć Marisza, która jest tam blisko. A jak będzie ciepło w domu, to będzie też można wysterylizować te 3 Kotki, które powiły na jesieni maluchy.

Zdjęcia Maluchów gdzieś mam, ale gdzie?
Między Świętami poszukam i jak znajdę, to wstawię.
Póki co zasuwam sprzątać chałupę, bo inaczej nasze Kociaste spędzą Święta w b. złych warunkach higienicznych:)

Acha, i jeszcze:
DZIEWCZYNY JAK MOŻECIE, TO WYŚLIJCIE P. STANISŁAWOWI KARTKĘ ŚWIĄTECZNĄ!!!

Taka akcja na wzrost optymizmu w życiu:)

Carmen201 pisze:Acha, i jeszcze:
DZIEWCZYNY JAK MOŻECIE, TO WYŚLIJCIE P. STANISŁAWOWI KARTKĘ ŚWIĄTECZNĄ!!!

Taka akcja na wzrost optymizmu w życiu:)

Jak napisze imię, nazwisko i że z forum miau to będzie kojarzył, że to stąd?

Tak, on wie, że dziewczyny z miau mu pomagają:)

Ja tez napisalam skad go znam i mojego nick dodalam. To bylo w sumie w listopadzie, ale kartka swiateczna juz byla.

Nastepna dostanie ze sloneczkiem jakims, zeby sie zaswiecilo. Tylko musimy robic tez po swietach cos, bo inaczej nie da rady. Ale jak chce, to moze, jak Carmen napisalas :-)

Kartka już napisana- po pracy wyślę

Dzięki, dziewczyny!
Myślę, że on wykonał ruch pisząc do Fundacji (na stronie niechciane i zapomniane też jest jego list!:) bo poczuł, że ktoś się nim interesuje, wiecie, taki impuls pozytywny dostał od nas:)

Jeszcze coby załatwić mu jakieś stałe świadczenie, albo najlepiej, żeby znalazł pracę..

Masz link do tego listu? Chetnie sobie bym przeczytala.

Praca by dala wiele pewnosci siebie. Najgorzej jest wlasnie rezygnowac.

Może by Panu Stanisławowi pomóc napisać CV i zapytać jakiej by pracy szukał, jaką może wykonywać (wiadomo, starsi ludzie nie wszystko mogą robić) i porozsyłać przez internet do pracodawców w okolicy. I załatwić jakiegoś używanego komórkowca, coby mógł odbierać telefony albo pisać, że tylko na maila? Z drugiej strony tez trzeba pomyśleć, coby mu na dochody nie siedli i całej wypłaty na dług nie zabrali tylko na raty, na tych sprawach to się nie znam za bardzo :roll:

Jak by tylko dorabial cos, to raczej mu nic nie zabiora, bo jest granica, do ktorej moze byc zabierane. A ze oni i tak nic nie maja, to skad brac?
CV po polsku nie umiem pisac.

Carmen201 pisze:Dziewczyny!!!
Mój TŻ właśnie zameldował mi, że odebrał z fundacji Canis paczkę dla p. Stanisława!!!
A raczej pakę, bo chyba ze 20 kilo wszystkiego, sapał mi do słuchawki bo się tak chłopak nadźwigał:)

Dodam, że to p.Stanisław sam sobie chyba załatwił, co bardzo mnie cieszy, bo to oznacza, że JAK CHCE TO POTRAFI!!!
Co do rozliczeń: węgiel p. Stanisław kupił za 400 zł, które dostał z Funduszu. Zostało niecałe 80 zł, które będzie przeznaczone na odrobaczanie całego towarzystwa, czym obiecała się zająć Marisza, która jest tam blisko. A jak będzie ciepło w domu, to będzie też można wysterylizować te 3 Kotki, które powiły na jesieni maluchy.

Zdjęcia Maluchów gdzieś mam, ale gdzie?
Między Świętami poszukam i jak znajdę, to wstawię.
Póki co zasuwam sprzątać chałupę, bo inaczej nasze Kociaste spędzą Święta w b. złych warunkach higienicznych:)

Carmen201, 13.12.2010 - od FP wysłałam przelew na kwotę 77,50 zł na konto Sabinka, z przeznaczeniem na odrobaczenie jego podopiecznych.
Ponieważ czekam jeszcze na jedną składkę, reszta pieniążków po podziale pójdzie następnym przelewem (sądzę, że najpóźniej jutro). Na chwilę obecną jest to 22,50 zł - ale może jeszcze się o parę zł zwiększyć.

14.12.2010 - od FP wysłałam przekazem pocztowym na adres domowy pana Stanisława - 400 zł od serum. Jest to jej wpłata na FP z celowym przeznaczeniem - dla pana Stanisława i za te pięniążki został już zakupiony węgiel. O wykorzystaniu reszty tych pieniążków z zakupu węgla, to może niech zdecyduje pan Stanisław, bo może potrzebuje zakupić jedzenie dla siebie i swojej Żony.

Słuchajcie a co z MOPSem ?? Bo przecież oni pomagają ludziom w takiej sytuacji?!

Właśnie - w jakim wieku jest Pan Stanisław? Jaką pracę by chciał mieć?

PAN STANISŁAW NIE ŻYJE-JUTRO AKCJA, PROSIMY O KCIUKI!

Kto przegląda forum