Pućka - czyli przenosimy się na Szczyt paniki i zamykamy..

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon gru 20, 2010 15:53 Re: Pućka - czyli rehabilitujemy nasze Cudo..

maciejowa pisze:
Ciepła pisze:
maciejowa pisze:Cześć Pućko piękna! :1luvu:


witaj Kasiu od dwoch slicznych chlopakow :1luvu:

A których chlopaków masz na myśli? Kocich czy ludzkich? :lol: :lol: :lol:


jednych i drugich Kasiu :ok:
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Wto gru 21, 2010 14:22 Re: Pućka - czyli rehabilitujemy nasze Cudo..

Dzień dobry piękna! :1luvu: :lol:

maciejowa

 
Posty: 10223
Od: Pt lut 27, 2009 22:29
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto gru 21, 2010 16:04 Re: Pućka - czyli rehabilitujemy nasze Cudo..

maciejowa pisze:Dzień dobry piękna! :1luvu: :lol:


witaj Kasiu :1luvu:
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Wto gru 21, 2010 16:06 Re: Pućka - czyli rehabilitujemy nasze Cudo..

dzisiejszej nocy Pućka przechodzila sama siebie :evil: ..
chyba tak na nia pelnia zadzialala..
gonila Cycka i Latte przez ponad dwie godziny :evil: ..
bylo slychac tylko tup tup tup w ta i spowrotem :evil: ..
po polnocy dala sobie spokoj :roll: ..
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Wto gru 21, 2010 16:17 Re: Pućka - czyli rehabilitujemy nasze Cudo..

To i tak dobrze że choć po północy był już spokój :wink:
mogła przecież rozrabiać dłużej :lol: :ok:
Obrazek
Idź zawsze do przodu,nie oglądaj się wstecz,nie holuj smutku za sobą....,,Dżem"

Annaa

 
Posty: 9795
Od: Sob lis 28, 2009 20:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto gru 21, 2010 16:25 Re: Pućka - czyli rehabilitujemy nasze Cudo..

Annaa pisze:To i tak dobrze że choć po północy był już spokój :wink:
mogła przecież rozrabiać dłużej :lol: :ok:


juz rano dostalam co sie u mnie dzieje,ze pol nocy cos tupie i tupie..
przeciez nie wytlumacze kotom,ze jest noc i maja isc spac..
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Wto gru 21, 2010 18:44 Re: Pućka - czyli rehabilitujemy nasze Cudo..

a u mnie tupią kuny gdzieś w dachu/suficie/podbitce czy kij wie gdzie 8O
a koty sie wpatrują w to miejsce, z którego dochodzi dźwięk, jakby kosmitów zobaczyły :D
i weź im wytłumacz, że ja tam nie prowadzę hodowli szczurów olbrzymów :D

ciekawa.swiata

 
Posty: 1474
Od: Śro paź 06, 2010 11:29
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto gru 21, 2010 18:59 Re: Pućka - czyli rehabilitujemy nasze Cudo..

Może Pućkę na kuny nasłać? Szybko by je zmęczyła i przestałyby tupać :D
Los zwierząt jest dla mnie ważniejszy niż strach przed ośmieszeniem. Los zwierząt jest nierozerwalnie związany z losem człowieka. E. Zola

KaleidoStar

 
Posty: 4126
Od: Nie mar 21, 2010 14:00
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Wto gru 21, 2010 19:40 Re: Pućka - czyli rehabilitujemy nasze Cudo..

Mam już w domu takiego diabła, co nawet kunom dałby radę :twisted:
niestety, wprowadziły się na dobre :/

ciekawa.swiata

 
Posty: 1474
Od: Śro paź 06, 2010 11:29
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto gru 21, 2010 21:06 Re: Pućka - czyli rehabilitujemy nasze Cudo..

Kuny przynajmniej są ladne. Nie to co pająki....
Los zwierząt jest dla mnie ważniejszy niż strach przed ośmieszeniem. Los zwierząt jest nierozerwalnie związany z losem człowieka. E. Zola

KaleidoStar

 
Posty: 4126
Od: Nie mar 21, 2010 14:00
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Wto gru 21, 2010 22:29 Re: Pućka - czyli rehabilitujemy nasze Cudo..

dzis jestem nieobecna..
zdenerwowana ..zaplakana..
odszedl jeden z braci bedacych tymczasami u ruru..
po swietach mieli isc razem do swojego domku stalego..
Simon dzis umarl..
trachnelo mnie strasznie..
no i Kuba..
moze nie zdazyc wrocic..
w doope kopane..
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Śro gru 22, 2010 14:34 Re: Pućka - czyli rehabilitujemy nasze Cudo..

pozniej wkleje zdjecia Pućki swiatecznej :wink:
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Śro gru 22, 2010 16:06 Re: Pućka - czyli rehabilitujemy nasze Cudo..

Pućka sprawdza prezenty Młodej:
Obrazek
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Śro gru 22, 2010 16:52 Re: Pućka - czyli rehabilitujemy nasze Cudo..

Trzeba skontrolować, czy prezenty odpowiednie..
Los zwierząt jest dla mnie ważniejszy niż strach przed ośmieszeniem. Los zwierząt jest nierozerwalnie związany z losem człowieka. E. Zola

KaleidoStar

 
Posty: 4126
Od: Nie mar 21, 2010 14:00
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Śro gru 22, 2010 16:54 Re: Pućka - czyli rehabilitujemy nasze Cudo..

no dokladnie bo inaczej Pućka reklamacje napisze :wink:
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: PanPawel, zuza i 191 gości