Moderator: Estraven
 ,wcześniej ją zauważyłam na katowickim szerloku. Nie mogę sobie jeszcze pozwolić na kota na stałe,ale jak widzę taki pyszczek,to bym ją chętnie z miejsca zapoznała. Czy wyrasta na pieszczocha,czy jeszcze trudno powiedzieć?


bluerat pisze:Bura Fruzia pojechała właśnie do nowego domu do Katowic.
Będzie pierwszym kotem tych państwa.
Nie zareklamowała się za dobrze, bo zwiała pod szafę i nie chciała wyjść. O zgrozo musiałam sobie pomóc miotłą żeby ja wyjąć![]()
Za to czarna Zuzia biegała swobodnie po pokoju, skakała, bawiła się, ale nie chcieli jej adoptować zamiast zalęknionej Fruzi.
Umowa adopcyjna podpisana.
 Podwójnie 
 


  
  

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 42 gości