Agiis-s, naprawdę trudno mi uwierzyć w osiemnastoletnie dziecko. W ośmiomiesięczne to byłabym nawet skłonna uwierzyć

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
envy pisze:Gdyby możliwe było przetransportowanie kota w klatce, to ma to jakiś sens. Natomiast na myśl o wielogodzinnej podróży kociaka, który w transporterku musi się załatwiać pod siebie, serce mi się ściska.
envy pisze:Agiis-s, naprawdę trudno mi uwierzyć w osiemnastoletnie dziecko. W ośmiomiesięczne to byłabym nawet skłonna uwierzyć
agiis-s pisze:woziłam koty z różnych miast nieraz bardzo daleko i naprawdę da się zrobić tak,żeby kot miał minimum komfortu zapewnione.
agiis-s pisze:kurcze może to nie moje
envy pisze:Rozmawiałam dzisiaj z mamą. Ona ma też kartki i inne wyroby rękodzielnicze, niezwiązane ze świętami. Powiedziała, że przejrzy to i podejmie decyzję.
envy pisze:Nowa lokalizacja poczty również jest dla mnie niezbyt wygodna, ale mogę chodzić na nią. Mam czas na stanie w kolejkach, bo jestem na urlopie zdrowotnym do końca czerwca
envy pisze:Częstochowa strasznie dalekoObawiam się, że dla przerażonego kota taka podróż to masakra.
envy pisze:Tak myślę, że można dać szansę maluchowi czarnemu odważnemu lub drugiemu czarnemu ( w każdym razie temu, który pierwszy da się złapać).
envy pisze: Jeśli o DT w Częstochowie chodzi, to ktoś Ci znany ? Zaufana osoba ? Tak myślę, że można dać szansę maluchowi czarnemu odważnemu lub drugiemu czarnemu ( w każdym razie temu, który pierwszy da się złapać).
Cudak1 pisze:agiis-s kiedy będzie dokładnie wiadomo, czy uda się z tym transportem do Częstochowy?
anduk pisze:Nie poszedłem do portu bo opiekun nie dał znaku życia w niedzielę a ja cały dzień niebudzony przespałem
Użytkownicy przeglądający ten dział: fruzelina, Google [Bot], Nul i 660 gości