K-ów, białaczkowy Kubuś szuka tymczasu

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon gru 20, 2010 23:21 Re: K-ów, białaczkowy Kubuś szuka tymczasu

To są koty kryspinowskie.

Bracia (Kryspin i Kornel):
Obrazek
Obrazek

Sister (Kora):
Obrazek
Obrazek

Trójca:
Obrazek

Dziewczynka wygląda jakby miała lekkiego garba za przednimi łapkami, jest też osowiała, nie bawi się z rodzeństwem, zazwyczaj siedzi skulona w kącie. Przez większość dnia nie ma mnie w domu, jak wchodzę do pokoju, to się mnie boi i wycofuje, w związku z czym nie jestem w stanie stwierdzić, jak często je i chodzi do kuwety. Kilka razy ją głaskałam, miała wtedy minę, jakby była przypalana żelazkiem... Może by jej zrobić jakieś badania?

_namida_

 
Posty: 2410
Od: Pon mar 22, 2010 16:36

Post » Wto gru 21, 2010 0:23 Re: K-ów, białaczkowy Kubuś szuka tymczasu

_namida_ pisze:[...]
Sister (Kora):

Obrazek

[...]
Dziewczynka wygląda jakby miała lekkiego garba za przednimi łapkami, jest też osowiała, nie bawi się z rodzeństwem, zazwyczaj siedzi skulona w kącie. Przez większość dnia nie ma mnie w domu, jak wchodzę do pokoju, to się mnie boi i wycofuje, w związku z czym nie jestem w stanie stwierdzić, jak często je i chodzi do kuwety. Kilka razy ją głaskałam, miała wtedy minę, jakby była przypalana żelazkiem... Może by jej zrobić jakieś badania?


To zdjęcie od razu przypomniało mi mojego Przegubcia (już dawno nieżyjącego), który urodził się z wadą genetyczną (FCKS) - wyglądał z profilu tak, jak czarnuszek na pierwszym zdjęciu tutaj:
http://www.felinologia.org.pl/artykul-023

(Noo, Przegubek wyglądałby tak, gdyby ważył o 2/3 mniej :wink: , ale kifoza była wyraźnie widoczna, stąd zresztą wzięło się imię...)

Może warto by zrobić panience RTG? Czy nawet USG, bo w takim przypadku nie wiadomo, jak 'ułożyły się' narządy wewnętrzne.
Nie ma takiego głupstwa i nikczemności, które, byle stale powtarzane, nie zostały wreszcie przyjęte i przestały razić jako głupstwo i nikczemność.
Sławomir Mrożek

marikita

 
Posty: 1601
Od: Śro kwi 08, 2009 12:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto gru 21, 2010 8:22 Re: K-ów, białaczkowy Kubuś szuka tymczasu

Tosza pisze:
Tweety pisze:Asiu, 1 łapka jest u Namidy, druga Robert przywiezie z Wróblewskiego i ma być dla Akimy, trzecia jest w Sułkowicach, nie wiem czy uda się odebrać przed Świętami :roll:

I jeszcze jest u kogoś moja. Może już nie jest potrzebna?


łapkę odebrałam karmicielce.. kotka nie złapana.. nie wiem, kiedy znowu będę próbować.. mogę odwieźć ją dziś, oki?
Obrazek

edit_f

 
Posty: 5076
Od: Śro gru 10, 2008 12:27

Post » Wto gru 21, 2010 8:25 Re: K-ów, białaczkowy Kubuś szuka tymczasu

mam sobie takie pytanie, jeśli chodzi o profilaktykę:

do tej pory szczepiłam moje koty raz do roku.. ostatnio dr duda powiedziała, że dorosłe koty, które były regularnie szczepione i są niewychodzące (a nawet te młode, które były szczepione raz, po miesiącu doszczepiane, i powtórka po roku), można szczepić raz na dwa lata.. co wy na to? bo się pogubiłam..
Obrazek

edit_f

 
Posty: 5076
Od: Śro gru 10, 2008 12:27

Post » Wto gru 21, 2010 8:38 Re: K-ów, białaczkowy Kubuś szuka tymczasu

edit_f pisze:mam sobie takie pytanie, jeśli chodzi o profilaktykę:

do tej pory szczepiłam moje koty raz do roku.. ostatnio dr duda powiedziała, że dorosłe koty, które były regularnie szczepione i są niewychodzące (a nawet te młode, które były szczepione raz, po miesiącu doszczepiane, i powtórka po roku), można szczepić raz na dwa lata.. co wy na to? bo się pogubiłam..

Ja szczepię co dwa lata. Moja wetka tez tak twierdzi.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Wto gru 21, 2010 8:41 Re: K-ów, białaczkowy Kubuś szuka tymczasu

edit_f pisze:mam sobie takie pytanie, jeśli chodzi o profilaktykę:

do tej pory szczepiłam moje koty raz do roku.. ostatnio dr duda powiedziała, że dorosłe koty, które były regularnie szczepione i są niewychodzące (a nawet te młode, które były szczepione raz, po miesiącu doszczepiane, i powtórka po roku), można szczepić raz na dwa lata.. co wy na to? bo się pogubiłam..


niektórzy twierdzą, że szczepionka uodparnia nawet na 3 lata . Ja szczepię co dwa..

Do czwartku musimy odebrać Kubusia z Dobrego Weta. Jakieś zbawienne pomysły???

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto gru 21, 2010 8:47 Re: K-ów, białaczkowy Kubuś szuka tymczasu

Tweety pisze:
edit_f pisze:mam sobie takie pytanie, jeśli chodzi o profilaktykę:

do tej pory szczepiłam moje koty raz do roku.. ostatnio dr duda powiedziała, że dorosłe koty, które były regularnie szczepione i są niewychodzące (a nawet te młode, które były szczepione raz, po miesiącu doszczepiane, i powtórka po roku), można szczepić raz na dwa lata.. co wy na to? bo się pogubiłam..


niektórzy twierdzą, że szczepionka uodparnia nawet na 3 lata . Ja szczepię co dwa..




Bo to jest tak, że szczepioki są wieloskładnikowe - w jednej szczepionce są składniki dające odporność na kilka chorób. Ta sama szczepionka daje odporność na koci katar na rok a na panleuko aż na trzy lata. Dlatego te dwa lata to taka wypadkowa - na koci po dwóch jest już słaba odporność - dlatego dobrze już zaszczepić ponownie.
Gdyby nie to można by w sumie szczepić co trzy lata.
Może kiedyś wymyślą coś lepszego.

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto gru 21, 2010 9:29 Re: K-ów, białaczkowy Kubuś szuka tymczasu

Tosza i jak będzie ? Da się ? Tylko jak i gdzie ?

Akima odczytałaś pw ? Nie dostałam odpowiedzi ....
IT'S OVER

Etiopia

 
Posty: 5708
Od: Pt gru 09, 2005 11:26

Post » Wto gru 21, 2010 10:34 Re: K-ów, białaczkowy Kubuś szuka tymczasu

Etiopia pisze:Tweety poszła trzecia wpłata bazarkowa - i nie ostatnia :ok:

1. 30 zł
2. 32 zł
3. 65,50 zł

Bardzo Cię proszę napisz mi czy wszystkie doszły WAŻNE :!:


Tweety poszła czwarta wpłata bazarkowa 100 zł - i nie ostatnia. :ok:

a ja nadal nie dostałam potwierdzenia czy tamte trzy dotarły...........Jest to dla mnie ważne bo nie chce żeby ktoś pomyślał że sobie pieniądze wzięłam dla siebie...

W sumie przelałam z moich bazarków na konto AFN 227,50 złotych
IT'S OVER

Etiopia

 
Posty: 5708
Od: Pt gru 09, 2005 11:26

Post » Wto gru 21, 2010 11:20 Re: K-ów, białaczkowy Kubuś szuka tymczasu

Etiopia pisze:
Etiopia pisze:Tweety poszła trzecia wpłata bazarkowa - i nie ostatnia :ok:

1. 30 zł
2. 32 zł
3. 65,50 zł

Bardzo Cię proszę napisz mi czy wszystkie doszły WAŻNE :!:


Tweety poszła czwarta wpłata bazarkowa 100 zł - i nie ostatnia. :ok:

a ja nadal nie dostałam potwierdzenia czy tamte trzy dotarły...........Jest to dla mnie ważne bo nie chce żeby ktoś pomyślał że sobie pieniądze wzięłam dla siebie...

W sumie przelałam z moich bazarków na konto AFN 227,50 złotych


doszły wszystkie, dzięki:)

Czy ja pisałam wczoraj, że dobrze się układa? To dlaczego wislackikot dzisiaj z naszym autem pełnym kocich ogonów został ściągnięty przez pomoc drogową, bo szlag trafił ładowanie? Ktoś znowu się pastwił nad laleczką voodoo? :evil:
Na szczęście w znajomym warsztacie dali mu auto zastępcze ale mocno kieszonkowe. No i oczywiście znowu jest mocno spóźniony wszędzie. A dzisiaj Zuzia z Majerankiem na badania na Ruczaju, 3 koty do ciachnięcia, nakarmienie kociego towarzystwa w Kryspinowie, odebranie kotów z ciachnięcia (jedno po zabiegu idzie do nas, osiedlowa przybłęda, jak będzie rokować to szuka domu), do odebrania budki (w życiu nie wsadzi ich do cinquecento w jednym rzucie!), karma do zawiezienia w różne miejsca itp itd ...
Może ktoś zmotoryzowany może pomóc?

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto gru 21, 2010 13:04 Re: K-ów, białaczkowy Kubuś szuka tymczasu

Tweety pisze:
Etiopia pisze:
Etiopia pisze:Tweety poszła trzecia wpłata bazarkowa - i nie ostatnia :ok:

1. 30 zł
2. 32 zł
3. 65,50 zł

Bardzo Cię proszę napisz mi czy wszystkie doszły WAŻNE :!:


Tweety poszła czwarta wpłata bazarkowa 100 zł - i nie ostatnia. :ok:

a ja nadal nie dostałam potwierdzenia czy tamte trzy dotarły...........Jest to dla mnie ważne bo nie chce żeby ktoś pomyślał że sobie pieniądze wzięłam dla siebie...

W sumie przelałam z moich bazarków na konto AFN 227,50 złotych


doszły wszystkie, dzięki:)

Czy ja pisałam wczoraj, że dobrze się układa? To dlaczego wislackikot dzisiaj z naszym autem pełnym kocich ogonów został ściągnięty przez pomoc drogową, bo szlag trafił ładowanie? Ktoś znowu się pastwił nad laleczką voodoo? :evil:
Na szczęście w znajomym warsztacie dali mu auto zastępcze ale mocno kieszonkowe. No i oczywiście znowu jest mocno spóźniony wszędzie. A dzisiaj Zuzia z Majerankiem na badania na Ruczaju, 3 koty do ciachnięcia, nakarmienie kociego towarzystwa w Kryspinowie, odebranie kotów z ciachnięcia (jedno po zabiegu idzie do nas, osiedlowa przybłęda, jak będzie rokować to szuka domu), do odebrania budki (w życiu nie wsadzi ich do cinquecento w jednym rzucie!), karma do zawiezienia w różne miejsca itp itd ...
Może ktoś zmotoryzowany może pomóc?


Tweety nie należy pisać że coś się układa ...
Albo może nie należy pisać że coś się posypie ...
Co do laleczek Voo Doo na to tylko czerwona kukarda pomoże ...

Wiem że Cię nie pocieszę ale dogorywa mi lodówka, łóżko się sypie, pies zaczął kaszleć jak gruźlik a Tequila coś gorzej wygląda .....

Idę popełnić sepuku szarym mydłem :cry:
IT'S OVER

Etiopia

 
Posty: 5708
Od: Pt gru 09, 2005 11:26

Post » Wto gru 21, 2010 14:21 Re: K-ów, białaczkowy Kubuś szuka tymczasu

przesłałam w końcu (przepraszam za opóźnienie :oops: ) kasę za bazarek: wyszło równiutko 400zł, poszło około połowy fantów :) rzecz jasna bazarek nadal trwa, po świętach go podniosę darami rękodzielniczek krakowskich. +30zł za kastrację karmela, + 50zł za 2 (na razie 2) kubki. odbiorę sobie z kociarni, jeśli ktoś mi powie gdzie na kociarni są kubki :mrgreen:

i tym oto magicznym sposobem znowu mam tylko kasę na bilet do domu :ryk:

Kocuria

 
Posty: 4075
Od: Nie kwi 02, 2006 12:47
Lokalizacja: Kraków / Tricity

Post » Wto gru 21, 2010 14:35 Re: K-ów, białaczkowy Kubuś szuka tymczasu

Czy ktoś czasem nie odbierał karmy ze zbiórki z Instytutu Zoologii? Było parę puszek więcej, dziś zastałam... oj mało. Jeśli nikt nie odbierał to mam nadzieję że ktoś ze schroniska wziął, w końcu ten sam cel. Zbiórka nie cieszyła się powodzeniem, jeśli będę robić za rok to trochę inaczej będzie to wyglądać - człowiek na błędach się uczy. Jednak mi głupio że wyszło jak wyszło :oops:
W puszce nie za wiele na oko, ale zawsze coś. Jak mogę podrzucić skrzynkę i to co zebrałam? Na Kocimską jeszcze nie mam nowej kłódki. Jeszcze do zwrotu jest czarno-zielona skrzynka Kosmy.
[

kasumi

 
Posty: 2562
Od: Pt sty 15, 2010 23:19
Lokalizacja: Kraków Bieżanów

Post » Wto gru 21, 2010 14:43 Re: K-ów, białaczkowy Kubuś szuka tymczasu

kasumi pisze:Czy ktoś czasem nie odbierał karmy ze zbiórki z Instytutu Zoologii? Było parę puszek więcej, dziś zastałam... oj mało. Jeśli nikt nie odbierał to mam nadzieję że ktoś ze schroniska wziął, w końcu ten sam cel. Zbiórka nie cieszyła się powodzeniem, jeśli będę robić za rok to trochę inaczej będzie to wyglądać - człowiek na błędach się uczy. Jednak mi głupio że wyszło jak wyszło :oops:
W puszce nie za wiele na oko, ale zawsze coś. Jak mogę podrzucić skrzynkę i to co zebrałam? Na Kocimską jeszcze nie mam nowej kłódki. Jeszcze do zwrotu jest czarno-zielona skrzynka Kosmy.

Ja jestem we czwartek od 18.00
Zadzwoń do Roberta, on bywa codziennie, dzisiaj wieczór też będzie. A klucz dla Ciebie powinien być na stole na Kocimskiej.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Wto gru 21, 2010 16:41 Re: K-ów, białaczkowy Kubuś szuka tymczasu

kasumi pisze:Czy ktoś czasem nie odbierał karmy ze zbiórki z Instytutu Zoologii? Było parę puszek więcej, dziś zastałam... oj mało. Jeśli nikt nie odbierał to mam nadzieję że ktoś ze schroniska wziął, w końcu ten sam cel. Zbiórka nie cieszyła się powodzeniem, jeśli będę robić za rok to trochę inaczej będzie to wyglądać - człowiek na błędach się uczy. Jednak mi głupio że wyszło jak wyszło :oops:
W puszce nie za wiele na oko, ale zawsze coś. Jak mogę podrzucić skrzynkę i to co zebrałam? Na Kocimską jeszcze nie mam nowej kłódki. Jeszcze do zwrotu jest czarno-zielona skrzynka Kosmy.


nikt od nas na pewno.
Ania, daj spokój, wyszłaś z inicjatywą, spróbowałaś, jakiś efekt jednak jest, to się liczy.
Kocuria, dzięki za rozliczenie i bazarek :)

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot], puszatek i 98 gości