Poznań Główny - koty i kocięta / Super-pilne DT!!! - str 80

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon gru 20, 2010 9:05 Re: Poznań Główny - koty i kocięta... c.d.

Etka pisze:mam 3 kg suchej pelnowartosciowej karmy dla fretek.
sklad podobny do kociej.
Czy przyda sie dla kotow dworcowych?


Każda karma się przyda dla kotów na dworcu, jeśli jest podobna w składzie do kociej :)
Dzięki! :kotek:

kasia_5000

 
Posty: 3099
Od: Czw mar 23, 2006 21:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon gru 20, 2010 9:08 Re: Poznań Główny - koty i kocięta... c.d.

itaka pisze:
kasia_5000 pisze:Dzięki! :kotek:

To mamy tak:
pt 17.12 - Itaka
sob 18.12 - MartaK
ndz 19.12 - Itaka
pon 20.12 - Itaka
wt 21.12 - MartaK
śr 22.12 - MartaK
czw 23.12 - kasia_5000
pt 24.12 - kasia_5000
sob 25.12 - Itaka
nd 26.12 - Jarka
pn 27.12 -
...

To ja idę tylko 25 przez święta na dworzec ?
W piątek byłam i dzisiaj też. Wszystko ok. Widziałam rudego, dużego kota 8)
Marta musimy się umówić co do piwniczki.


Tylu chętnych, więc możesz dostać tylko jeden dzień :)
Będziemy tworzyć listy społeczne, kto może danego dnia iść na karmić kotki ;)

A co to za rudy kocur - wcześniej takiego nie było?
Czyżby znów ofiara ludzkiej bezmyślności? :twisted:

kasia_5000

 
Posty: 3099
Od: Czw mar 23, 2006 21:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon gru 20, 2010 10:55 Re: Poznań Główny - koty i kocięta... c.d.

Nie wiem co to za rudas. Tylko raz go widziałam i byłam wtedy karmić o 22.
Obrazek

itaka

 
Posty: 3482
Od: Sob maja 29, 2010 14:43
Lokalizacja: Poznań/Lublin

Post » Pon gru 20, 2010 21:13 Re: Poznań Główny - koty i kocięta... c.d.

Wszystkim zainteresowanym donoszę, że Dunia opuściła schron pod łóżkiem, zwiedziła mieszkanie i zaległa na kuchennym parapecie - tuż nad kaloryferem. Bardzo malowniczo wygląda obok bazylii, ale zdjęcia sobie zrobić nie daje - co podchodzę z tymi niecnymi zamiarami, zeskakuje i ociera się mrucząc donośnie. TŻ mówi, że w ciągu dnia obserwowała z tego parapetu zaśnieżony świat. Z Potemem przeszli w fazę ostrożnego zaciekawienia, bez większych wybuchów emocji i efektów dźwiękowych.
Jedzenie, picie, kuwetka - wszystko w normie :)
Obrazek Obrazek Obrazek

alveaenerle

 
Posty: 262
Od: Śro lis 10, 2010 19:20
Lokalizacja: Kalisz

Post » Pon gru 20, 2010 21:25 Re: Poznań Główny - koty i kocięta... c.d.

Super :kotek:
Ale się cieszę :dance: :dance: :dance:
Żeby reszta towarzystwa też znalazła dobre domki :ok:

kasia_5000

 
Posty: 3099
Od: Czw mar 23, 2006 21:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon gru 20, 2010 21:33 Re: Poznań Główny - koty i kocięta... c.d.

Superowe wieści! :D Widać, że dziewczyna się rozgaszcza 8) Bardzo się cieszę!

MartaK

 
Posty: 2327
Od: Sob mar 18, 2006 22:02
Lokalizacja: Łódź / Poznań

Post » Pon gru 20, 2010 23:07 Re: Poznań Główny - koty i kocięta... c.d.

Bosko :] strasznie się cieszę!

saggi

 
Posty: 745
Od: Nie wrz 13, 2009 11:55
Lokalizacja: Poznań - Reda

Post » Wto gru 21, 2010 12:42 Re: Poznań Główny - koty i kocięta... c.d.

Dziewczyny, ile miseczek/pojemników potrzeba na jeden raz? Ile ich ustawić na łące, a ile w graciarni? I skąd bierzecie ciepłą wodę, z toalety na dworcu?
Fundacja Pomocy Zwierzętom Kłębek KRS: 0000449181

Jarka

Avatar użytkownika
 
Posty: 11842
Od: Czw kwi 10, 2008 16:43
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto gru 21, 2010 12:47 Re: Poznań Główny - koty i kocięta... c.d.

kasia_5000 pisze:
Etka pisze:mam 3 kg suchej pelnowartosciowej karmy dla fretek.
sklad podobny do kociej.
Czy przyda sie dla kotow dworcowych?


Każda karma się przyda dla kotów na dworcu, jeśli jest podobna w składzie do kociej :)
Dzięki! :kotek:



to w takim razie ja ja przekaze jak jeszcze mokrej w zooplusie domowie, to beda miec kociaki wyzerke, skontaktuje sie po swietach.

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto gru 21, 2010 12:49 Re: Poznań Główny - koty i kocięta... c.d.

W graciarni jest tacka (przynajmniej była w tamtym tyg.) i pojemnik na wodę (taka donica).
To wystarcza.
Koło budek - ja rozkładam do jednego suchą karmę, do drugiego wlewam wodę (najlepiej takie pojemniki po 1l lodach lub coś podobnego - te były ostatnio - nie musiałam zostawiać nowych - nie wiem jak teraz - dziewczyny które karmiły ostatnio może coś powiedzą...)
No i karma mokra - to zależy od ilości kotów.
Itaka wymyśliła, żeby robić takie tacki z foli aluminiowej i wtedy każdy może dostać swoją porcyjkę - tak jest najlepiej, bo koty nie lubią jeść z jednej miski.
Co najwyżej dwa je razem.
Ja zostawiam 4-5 pojemników/jednorazowych miseczek na mokrą karmę.
Ciepłą wodę przynoszę ze sobą w butelce - dolewam odrobinę oleju, jak jest mróz.

kasia_5000

 
Posty: 3099
Od: Czw mar 23, 2006 21:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto gru 21, 2010 12:50 Re: Poznań Główny - koty i kocięta... c.d.

Etka - dzięki! :kotek:

kasia_5000

 
Posty: 3099
Od: Czw mar 23, 2006 21:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto gru 21, 2010 14:09 Re: Poznań Główny - koty i kocięta... c.d.

Jest dużo pojemników tylko niektóre mogą być zasypane śniegiem. Rozmawiałam ostatnio z panią co pracuje w budynku koło graciarni. Ona im sypie suche i leje ciepłą wodę.
Obrazek

itaka

 
Posty: 3482
Od: Sob maja 29, 2010 14:43
Lokalizacja: Poznań/Lublin

Post » Wto gru 21, 2010 14:12 Re: Poznań Główny - koty i kocięta... c.d.

Tak, w graciarni jak przychodzę, to prawie zawsze jest woda (czasami zamarznięta) i suche.

kasia_5000

 
Posty: 3099
Od: Czw mar 23, 2006 21:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto gru 21, 2010 15:54 Re: Poznań Główny - koty i kocięta... c.d.

Witajcie!

Mam kilka pytań:

1. Czy dotarły pieniążki z Paktu Czarownic na rzecz kociaków dworcowych?

2. Co z budką, która stoi u mnie w biurze? Czy dla dworcowych bedzie potrzebna, czy może przekazac ja np. dla kotów na dworcu śródeckim? lub innych?

3. Czy bedą jeszcze potrzebne kartony do budowy budek lub innych celów?

4. Czy dla chorych tymczasów są potrzebne jakieś leki? Coś mi zostało niepotrzebnego w apteczce to mogę przekazać jeśli akurat się przyda.

5. Czy ktoś próbował już powiadamać prasę o akcji? lub inne media (radio, TV)? rozmawiałyśmy o tym i chyba się rozpłynęlo...

6. Czy przydadzą się jakoś gazety?

7. Co sądzicie o stworzeniu logo kotów z PKP, logo które mogłoby się pojawić na małych gadżetach, które z kolei można by sprzedawać w ramach akcji?

koconek

 
Posty: 2586
Od: Sob sie 08, 2009 15:41
Lokalizacja: koconkowo

Post » Wto gru 21, 2010 21:40 Re: Poznań Główny - koty i kocięta... c.d.

koconek pisze:Witajcie!

Mam kilka pytań:

1. Czy dotarły pieniążki z Paktu Czarownic na rzecz kociaków dworcowych?

2. Co z budką, która stoi u mnie w biurze? Czy dla dworcowych bedzie potrzebna, czy może przekazac ja np. dla kotów na dworcu śródeckim? lub innych?

3. Czy bedą jeszcze potrzebne kartony do budowy budek lub innych celów?

4. Czy dla chorych tymczasów są potrzebne jakieś leki? Coś mi zostało niepotrzebnego w apteczce to mogę przekazać jeśli akurat się przyda.

5. Czy ktoś próbował już powiadamać prasę o akcji? lub inne media (radio, TV)? rozmawiałyśmy o tym i chyba się rozpłynęlo...

6. Czy przydadzą się jakoś gazety?

7. Co sądzicie o stworzeniu logo kotów z PKP, logo które mogłoby się pojawić na małych gadżetach, które z kolei można by sprzedawać w ramach akcji?


Hej,

1) Kasę trzyma Marta, ale jeśli dobrze pamiętam, to tak:)
Dziękujemy!
2) Ja jestem za tym, aby przekazać dla bardziej potrzebujących.
Na dworcu są jeszcze dwie kolonie kotów, ale przynajmniej tam koło wolnych torów nie będziemy ustawiać budek, żeby nie przyzwyczajać kotów, bo tam będzie chyba wielki plac budowy...
Co do tej drugiej - ja nie mam pojęcia gdzie ona jest i czy można by tam postawić budki.
Więc niech przynajmniej teraz się nie marnuje ta zrobiona budka i jakieś koty niech skorzystają.
3) Nowe budki - na razie wstrzymane z powodów jak wyżej
4) Obecnie tylko Czarna Kotka dostaje/dostawała antybiotyk. Reszta towarzystwa raczej zdrowa. Dostają jeszcze Betaglukan.
5) Nic nie wiem o tym.
6) j.w.
7) hmm, trzeba to przemyśleć, tzn. ktoś musiałby wziąć za to odpowiedzialność...

Od stycznia planujemy łapać kolejne koty na sterylki/kastracje.
To jest priorytet teraz. Żeby na wiosnę nie okazało się, że dotychczasowa praca poszła na marne.
Ale dopóki w piwniczce są obecne koty, nie za bardzo możemy wprowadzać nowe :(
Kotki mają ogłoszenia, zrobię im kolejne, ale jakoś nie widać zbyt dużego zainteresowania.
Do mnie napisał jeden chłopak, który chciał, żeby wysłać mu kotka pocztą...
Porażka.
Odezwała się też inna dziewczyna (Marta z nią rozmawiała) - chciała kotka dla swojej teściowej jako prezent - niespodziankę.
Marta wytłumaczyła jej, ze kotek to nie jest rzecz i teściowa sama powinna zdecydować.
Miała porozmawiać i się odezwać, ale do tej pory chyba cisza...
Tylko Dunia miała szczęście :)
Dla kociaków z piwniczki potrzebne są DT, one wymagają pracy.
Ostatnio ja zajmuję się piwniczką rano przed pracą, a Marta po południu.
Staramy się, oprócz nakarmienia i posprzątania, wymiziać i pobawić się z każdym kotkiem, ale ja rano przed pracą mogę im poświęcić maksymalnie godzinę :(
Marta też ma ograniczony czas, a od stycznia pewnie będzie miała go jeszcze mniej.
A one niestety potrzebują więcej kontaktu z człowiekiem.
Ze sobą bawią się bardzo ładnie.
Ja wiem, że tutaj wszyscy zakoceni na maksa i raczej DT się nie znajdzie, ale może moglibyście rozpuścić wici wśród niezakoconych znajomych, którzy jeszcze nie wiedzą, że mogliby zostać DT... Z góry dzięki!
Ja niestety nie mam w Poznaniu zbyt wielu znajomych, bo ja ludność napływowa jestem (jak Marta zresztą).
Niektórzy, którym opowiedziałam o akcji, wsparli nas finansowo - Marta o tym pisała.
Niestety DT nie chcą lub nie mogą być :(

uff, ale się rozpisałam...

kasia_5000

 
Posty: 3099
Od: Czw mar 23, 2006 21:51
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 32 gości