Co ja zrobię, że popierdzielona jestem?
46kg żywej wagi

Przy takich parametrach to zahacza o oblęd.
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Agn pisze:Ja też nie narzekam na swój 'rozmiar' [już się kiedyś licytowałam we wnerwionych], ale w związku z wiekiem i systemem żywieniowym, o którym wspomniałam powyżej, a także z pewnego rodzaju matrycą genetyczną, zaczynam mieć niejakie obawy. Zwłaszcza, że ulubione spodenki stają się... za ciasne.
pixie65 pisze:Agn pisze:Ja też nie narzekam na swój `rozmiar` [już się kiedyś licytowałam we wnerwionych], ale w związku z wiekiem i systemem żywieniowym, o którym wspomniałam powyżej, a także z pewnego rodzaju matrycą genetyczną, zaczynam mieć niejakie obawy. Zwłaszcza, że ulubione spodenki stają się... za ciasne.
To na pewno dlatego, że zrobiłaś tak jak ja z ulubionym szalikiem: nie zauważyłam, że mi się temperatura prania przestawiła na wyższą.
I wziął się i skurczył...
Agn pisze:marikita, jak bardzo może boleć akurat ta kwestia, przekonałam się przy okazji problemów mojej babci z nadwagą. Teraz 'walczy' moja mama. Obie, w młodości nie miały z tym żadnych kłopotów, wręcz należały do tych okropecznie chudych. Ja też...
Ranyyyy, a ja tu ciastka...Chyba kupie sobie jakąś sałatę, albo marchewkę. Hmmmm...
![]()
[...]
magaaaa pisze:Niestety z wiekiem spodnie kurczą sie coraz bardziej szybciej. Nie wiem dlaczego.
Bo co takie spodnie obchodzi ile ja mam lat?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], muza_51 i 117 gości