VERSIFEL CVR - nowa szczepionka dla kotów!

Jest. Wreszcie, dawno oczekiwana. Pfizera. 3-składnikowa, czyli to następca starego fel-o-vaxa pct.

Nówka sztuka, więc opinii pewnie mało, ale jak tylko ktoś będzie coś wiedział - proszę pisać.

Ja wiążę z nią wielkie nadzieje po zawiedzeniu się na tricacie i w związku z ceną i brakiem purevaxa. Oby się te nadzieje ziściły...

jopop, przepraszam ze piszę nie w temacie, ale możesz napisać pod jakim wzglądem zawiódł Cię tricat. Albo odesłać mnie do wątku, gdzie było to wspominane. Sama szczepiłam ostatnio tricatem kilka sztuk i zaniepokoiłam się.

Mogę.

W ciągu ostatnich miesięcy było sporo przypadków zachorowania na panleukopenię mimo szczepienia tricatem. Dopóki chorowały tylko koty szczepione raz - było jasne, że szczepionka nie musiała zadziałać.

Ale zachorowało też kilka kotów szczepionych dwukrotnie, zdrowych i silnych.

Jeśli nie masz kontaktu z pp - spokojnie, nie martw się.

omg.
Bąbel leci na tricacie :strach:

zapytam o tę szczepionkę,niech wet wie że klient wymaga :mrgreen:

Spieszę donieść, ze właśnie zaszczepiłam swoją tymczaskę Gryzię Versifelem.
Za trzy tygodnie powtórne szczepienie.
Jutro zdam relację jak mała zareagowała.
Na razie po powrocie z lecznicy najadła się i poszła spać.

No i właśnie u mnie Megi tricatem szczepiona była raz,drugi nie zdążyliśmy i się dzieje

Zuzol też tricatem.Boże jak się wyjaśni i okaże,że to pp u Megi to mam nadzieję,że Zuzka nie pochoruje się również.

jopop pisze:Ja wiążę z nią wielkie nadzieje po zawiedzeniu się na tricacie i w związku z ceną i brakiem purevaxa. Oby się te nadzieje ziściły...

No niestety purevax także nie jest pewny. Na Białobrzeskiej był jeden przypadek pp u kota szczepionego purevax. A dr mi powiedziała, że wie także o przypadku zachorowania na pp w innej lecznicy u kota zaszczepionego purevax.

EDIT: źle się wyraziłam.

No kuźwa, to w takim razie bardzo szkoda, bo cenę ma zdecydowanie PEWNĄ :twisted:

Ciekawe, po co ja w takim razie buliłam na niego kasę za zaszczepienie 8 czy 9 kotów, skoro równie dobrze mogłam je poszczepić (jeszcze bardziej zawodnym, ale za to znacznie tańszym) tricatem

Wielbłądzio pisze:No kuźwa, to w takim razie bardzo szkoda, bo cenę ma zdecydowanie PEWNĄ

Bez odpowiedzi pozostanie pytanie, czy szczepionki były przechowywane w prawidłowy sposób. Ktoś mógł np. jakieś pudełko ze szczepionkami latem zostawić w cieple i przecież się do tego nie przyznał, bo bał się, że polecą mu po pensji.

Wielbłądzio pisze:Ciekawe, po co ja w takim razie buliłam na niego kasę za zaszczepienie 8 czy 9 kotów, skoro równie dobrze mogłam je poszczepić (jeszcze bardziej zawodnym, ale za to znacznie tańszym) tricatem

Dranie to już tyle razy były szczepione, że nie masz się o co bać.

Wiesz, po śmierci moich dwóch dziewczynek (a szczególnie po tym, co - i w jakim tempie - stało się z
Tadźką

- to ja już wpadam w panikę, kiedy tylko któreś głośniej odetchnie :roll:

kilka kotów poszczepionych. bez większych reakcji, czyli podobnie jak po tricacie.

obym nie musiała wypróbowywać skuteczności...

Minęło 24 godziny od szczepienia Gryźki.
Nie zauważyłam żadnych zmian w jej zachowaniu.
Za trzy tygodnie powtórzymy.

Szczepienie powtórzone. Tez bez sensacji.
:ok:

zaznacze wazne :ok:

Zaszczepiłam versifelem Wszystko ok Wet polecał tez versifel

VERSIFEL CVR - nowa szczepionka dla kotów!

Kto przegląda forum