Ciastek, Całusek i Mia. Moje TryKoty!Najnowsze zdj.str.96 :)

[Paluszek]

Weihaiwej - gorąco dziękujemy za przywiezienie Asmiego. Musiałaś być wykończona - tyle godzin w drodze. Dzięki Tobie Asmi jest już w domu! Mruczy w podziękowaniu . Dziękujemy!
Pozwoliłam sobie też napisac na wątku transportowym: posting.php?mode=reply&f=1&t=62304

[Weihaiwej]

Paluszek, bardzo dziękuję za miłe słowa i ciepłe przyjęcie - Twojej córce i zięciowi
Asmi był uroczym towarzyszem podróży W ogóle jest przemiłym kotem, z nim można by zjeździć świat, żadne nowości mu nie straszne

Mam dużo do opowiadania, ale nie wiem, kiedy będę miała czas usiąść i napisać, zwłaszcza, że muszę jeszcze Wasze wątki nadrobić. A! Mała szylkretka ma na imię Mia i ma ogromny tupet urocza!

[sliver_87]

Weihaiwej cieszę się, że dałas radę z droga i szcześliwie wróciłaś do domku...
terz odpoczynek, a potem możesz nadrabiać i pisać :):) czekam na wieści..

[shalom]

Ja też czekam

[Weihaiwej]

Od czwartku, a właściwie od środy, zamieszanie kocie w moim domu osiągnęło apogeum. Choć właściwie nie wiem, w którym momencie było apogeum - zapewne trwało kilka dni W środę przybyła Bajka. Cudowna duża grafitowa kotka o bursztynowozłotych oczach. Ale o tym wszyscy wiedzą
W czwartek zawitał do nas Asmi - na chwilę - oraz Mia, na... dłuższą chwilę. Dzięki Asmiemu mój TŻ dowiedział się, że są koty, które uwielbiają pieszczoty w każdej ilości i same garną się do człowieka Bo nasze takie nie są
TŻ-towi ciężko było pożegnac się z tą kochaną, rozgadaną przylepą

[Weihaiwej]

W piątek zawiozłam Asmiego do Krakowa, a w drodze powrotnej towarzyszyła mi Farbka z dt u forumowej missieek (wątek). Farbka znalazła dom stały we Wrocławiu, a ja ją do niego zawiozłam.
W sobotę przyjechała do mnie młodziutka kotka ze Szczecina, której dt zaproponowałam na początku grudnia ( moja Mama to czyta, a jeszcze o tym nie wie ). Kotka, niestety, jest w kiepskim stanie - o czym nie wiedziałam Ale już widać efekty leczenia. Później wstawię jej zdjęcia. I zdjęcia ślicznej Mii - kłębka energii obdarzonego wyjątkowym tupetem Mia owinęła sobie kocury wokół ogonka Ona nie chodzi, tylko biega, między miski kocurów wpada ślizgiem
Na razie wstawię zaległą fotkę z pobytu kocic mojego brata:
Naraka


Akira w krzywym zwierciadle


I mój ukochany przystojniak Cookie:

[sliver_87]

weekend pelen przygód. ale ile dobrego zrobiłaś dla tych kotów :) a Cookie, pięknotek po prostu cu do wny!!!

[Weihaiwej]

Mamy teraz dwie grzałki w nocy w łóżku - Cookiego i Bajkę

[sliver_87]

O, super, a do mnie nikt nie przychodzi teraz. Bombilla nie chce. a Xelmo za drzwiami. Tylko M.ój czasem gdzies tam..

[jozefina1970]

Cookie, jak mu słodko łapcia zwisa Ale wrażeń

[Weihaiwej]

Zrobiłam listę zakupów na jutro:
kwiat rumianku
kwiat nagietka
kwiat koniczyny czerwonej
kwiat jasnoty białej
kwiat mniszka lekarskiego
zielę czartawy
zielę ostrożenia polnego
zielę miłorzębu japońskiego
zielę jeżówki purpurowej

Będę koty leczyć naturalnie Myślę jeszcze o biostyminie, stosowałyście kiedyś?

[Bianka 4]

Koniecznie napisz, jakie będą efekty. Też jestem za naturalnymi metodami. Jakbyś znalazła coś na zapalenie dziąseł to daj znać, proszę.

[sliver_87]

Koniecznie napisz, jakie będą efekty. Też jestem za naturalnymi metodami. Jakbyś znalazła coś na zapalenie dziąseł to daj znać, proszę.

Bianka, tez mam z tym problem u koci...
Weihaiwej, a Ty daj znać jak efekty i co polecasz :) na odporność, zwiększenie raczej, by mi sie nie chorowitkowały kotuchy.

[Weihaiwej]

Koniecznie napisz, jakie będą efekty. Też jestem za naturalnymi metodami. Jakbyś znalazła coś na zapalenie dziąseł to daj znać, proszę.

Jak tylko gdzieś trafię na taką informację, to na pewno dam znać. A Twój kot cierpi na zapalenie dziąseł?
BTW, znalazłaś jakieś mądre informacje o barfie dla psów?

[Weihaiwej]

Koniecznie napisz, jakie będą efekty. Też jestem za naturalnymi metodami. Jakbyś znalazła coś na zapalenie dziąseł to daj znać, proszę.

Bianka, tez mam z tym problem u koci...
Weihaiwej, a Ty daj znać jak efekty i co polecasz :) na odporność, zwiększenie raczej, by mi sie nie chorowitkowały kotuchy.

Niestety nie mam w leczeniu ziołami żadnego doświadczenia Ale już Wam wklejam, co znalazłam, na chatulu oczywiście

Mieszanka „ dla zdrowia i urody” stosowana na ogólne wzmocnienie, odtruwanie organizmu (wątroba, nerki), oczyszczanie krwi, podniesienie odporności, pomocniczo przy biegunkach i zatruciach pokarmowych oraz chorobach zakaźnych, w stanach wyczerpania organizmu, dla rekonwalescentów, młodziaków oraz staruszków, po antybiotykoterapii i leczeniu sterydami, przy problemach skórnych i na poprawę stanu okrywy włosowej, dla kotek po porodzie dla wzmocnienia sił witalnych i w trakcie laktacji (po konsultacji z weterynarzem). Niektóre składniki mieszanki działają także tonizująco na układ nerwowy i łagodzą objawy stresu.

Rp.
Kwiat rumianku 10g
Kwiat nagietka 10g
Kwiat koniczyny czerwonej 10g
Kwiat jasnoty białej 10g
Kwiat mniszka lekarskiego 10g
Ziele czartawy 10g
Ziele ostrożenia polnego 10g
Ziele miłorzębu japońskiego 10g
Ziele jeżówki purpurowej 10g

Sposób przygotowania i drogi podania:
Wszystkie składniki należy dokładnie zmieszać i przechowywać w szczelnie zamkniętym pojemniku w suchym i ciemnym miejscu.
Napar do zastosowania wewnętrznego: 1 łyżkę stołową mieszanki zalewamy szklanką zimnej wody, gotujemy pod przykryciem na wolnym ogniu do momentu zagotowania, następnie odstawiamy na 5-10 min pod przykryciem i przecedzamy już gotową herbatkę najlepiej do termosu. Podajemy kotom za pomocą strzykawki w ilościach do 20 ml 2-4 X dziennie najlepiej lekko ciepłe lub w misce z wodą do picia. Niewykorzystaną część naparu możemy wypić sami
Zewnętrznie: napar doskonale nadaje się również do przymoczek, kompresów lub przemywań na trudno gojące się rany, delikatnie odkaża, oczyszcza i regeneruje naskórek, wykazuje również łagodne działanie odkażające w stosunku do bakterii, roztoczy i grzybów. Znajduje także zastosowanie w celach pielęgnacyjnych jako odżywka na wzmocnienie sierści: po kąpieli lekko ciepłym naparem spłukujemy kota.
W formie suszu (po uprzednim dokładnym zmieleniu): 0,5 – 1g mieszanki/ kg m.c w 2-3 podzielonych dawkach, podajemy z jedzeniem, lub po posiłku bezpośrednio dopaszczowo – wtedy mieszankę najlepiej zapakować do kapsułek lub zawinąć w płatki z masła, uformować z nich kulkę i do pysia…

Podaję Wam też link do wątku, bo tam są informacje o innych ziołach i ich zastosowaniu. Jeszcze czytam o srebrze koloidalnym, które sunshine, zdaje się, stosuje z powodzeniem. Brzmi obiecująco - tylko przeraża mnie podawanie tych cudów kotom
Aha, w tej chwili robię chorej Szelmie inhalacje z rumianku i tymianku, ale czy postawienie tego po prostu w łazience może odnieść jakiś skutek - nie wiem