anioly i demony :)

[lolka75]

hahahaha Loui pewnie tez ale on nie chcial wejsc do otwartej kuwety (zdjelam pokrywe zeby latwiej wchodzily), taki wstydliwy chlopczyk
Tylko teraz bedzie zabawa bo Pepper za bardzo sie interesuje swoja ranka

[malawaszka]

a qpe/ qpe czy Loui zrobił??

[sunshine]

Pepper jest baaardzo podobny do siostrzyczki moich kocic. Zobaczcie:


Kicia początkowo bardzo pociemniała- zrobiła sie niemal czarna, jak teraz Pepper. Potem pojaśniała. I tak na zmianę. Ciekawe czy Pepper też tak będzie miał...

[malawaszka]

ale fajniuchna

[lolka75]

sliczna koteczka

moi chlopcy rozrabiaja jak pijane zajace . Nie ma sladu zadnej traumy, zadnych cierpien (chociaz podaje tabsy przeciwbolowe jak przykazano ). Jedzonko pooperacyjne znika jak zaczarowane, ale sie nie dziwie bo pachnie jak pyszny pasztecik . Dzis w nocy podczas szalenstw chlopcy przebiegli po moich plecach ... krew sie polala . Ale ciesze sie ze rozrabiaja . No i dla mnie zagadka jest miejsce ciecia na mosznie u kocurkow. Probuje znalezc i nic , nie widac zadnej ranki, strupka. To jakies dziwne . Moze mnie skasowali na 200 euro za przetrzymanie kocurow przez pol dnia , bo przeciez przyjechali tez w dobrych humorkach, bez oznak narkozy . Tylko ze woreczki jajeczkowe malusie. Hmm...

[sunshine]

Lolka, przepraszam za prywate na Twoim wątku, ale jak zobaczyłam kocurka to nie mogłam się powstrzymać. Teraz w wielu wątkach, które obserwuję, plaga kastracji I nas to niedługo czeka. Jakoś nie potrafię o tym spokojnie myśleć, choć mamy już sterylizację kotek za sobą.

[lolka75]

Lolka, przepraszam za prywate na Twoim wątku, ale jak zobaczyłam kocurka to nie mogłam się powstrzymać. Teraz w wielu wątkach, które obserwuję, plaga kastracji I nas to niedługo czeka. Jakoś nie potrafię o tym spokojnie myśleć, choć mamy już sterylizację kotek za sobą.

e tam, z kocurkami naprawde latwiej...
ja pamietam po sterylizacji mojej kici ["] bylo gorzej. Mala dochodzila do siebie prawie dobe, no i ranka duza i trzeba pilnowac (nie dali nam zadnego kubraczka a w kolnierzu mloda dostawala histerii). A te urwipolcie nic sobie nie robia z tego ze sa ciachniete. Naprawde w porownaniu kocurka i kociczki to niebo a ziemia
Bedzie dobrze, trzymajta sie

[anulka111]

Dokladnie tak z kocurkami łatwiej . Ciesze sie ,ze juz po i sa w formie

[lolka75]

przytargalam do domu choinke
i od razu sama sie ubrala w swiatecznego "aniolka"



Uploaded with ImageShack.us

czy wie ktos jak powstrzymac dorastajace kocurki od dewastowania drzewka ?

[anulka111]

Uwazaj igly sa trujace dla kota.....u mnie nie zra tylko sosenki,wiec trzymam sopsenke albo sztuczna....od jednej sie nie pochoruja ,ale jak zjedza wiecej....


A aniolek sliczny

[malawaszka]

hahahaha nie da się

[anulka111]

Co sie nie da

[malawaszka]

Co sie nie da

powstrzymać dorastających kocurków przed dewastowaniem drzewka

[m&s]

O kurka, Lolcia na kocim forum

[anulka111]

Coz niektore koty sa za ciezkie ,by robic za ozdoby choinkowe