ToruńKotyCmentarne. MaciekPiotrekWDomu. KotkiWysterylizowane

[golla]

Jakby co to mam środek na odrobaczenie, muszę sprawdzić dawkę, on jest bezsmakowy, więc koty by go zjadły, tylko lepiej podać w małej porcji, żeby wszystko zjadły i przez 3 dni podawać. Można zaaplikować środek na skórę, ale to się wiąże z kosztami dla 5 kotów.

[agatka84]

Jakby co to mam środek na odrobaczenie, muszę sprawdzić dawkę, on jest bezsmakowy, więc koty by go zjadły, tylko lepiej podać w małej porcji, żeby wszystko zjadły i przez 3 dni podawać. Można zaaplikować środek na skórę, ale to się wiąże z kosztami dla 5 kotów.

Pamiętam, że mówiłaś, że masz. Zapytam się jeszcze ( jak nie zapomnę ) mojego Doc czy nie zaszkodzimy im w taką pogodę-on jest spec od robali.

Wczoraj byłam u mojej mamy i porobiłam zdjęcia Maciusiowi. Niezły z niego model. Później je wrzucę, żeby się pochwalić jaki fajny koci gościu z niego jest. Mordka mu się zaokrągliła, sierść ma puchatą i jedwabistą. Apetyt ma ogromny, nadrabia teraz tydzień niejedzenia. Antybiotyk już skończył w zeszłym tygodniu, dostaje teraz immunodol na odporność i będę go szczepiła na dniach. Może uda mi się dostać na szczepienie do mojego Doc, ale ciężko jest, zwłaszcza, że i tak w środę wcisnę się bez kolejki z kotem babci.

Na pewno w Wigilię nakarmię koty na cmentarzu. I tak tam jadę zapalić znicz na grobie Witka.

[agatka84]

Renata przysłała mi zdjęcia czarnego podrostka Mańka, który jest u niej. Już zaczął doceniać uroki życia w ciepłym i bezpiecznym miejscu.


Jak dla mnie jest śliczny. Czarne futro i wielkie żółte, zdrowe oczy.

[agatka84]

A to brat Maniusia bury podrostek Maciej.



Podoba się komuś

[agatka84]

Widzę, że Maciuś nikomu nie przypadł do gustu.

[becia_73]

Widzę, że Maciuś nikomu nie przypadł do gustu.

Właśnie oglądam
chłopaki jak malowane

[renatab]

Agatko pomiziaj Maciusia od nas .Jest śliczny
Maciusiu za szybkie znalezienie domku


Maniuś wczoraj wykręcił mi numer.Cały dzień ,do póżnego popołudnia bawił się,jadł,pił a wieczorem nie przyszedł na kolację czym bardzo nas zmartwił,dałam mu jedzonko pod nos i zjadł niewiele .A już kiedy leżał w koszyczku i do niego podeszłam,dał się pogłaskać i poczułam ,że ma gorączkę.Miał 40,1 stopni.Spanikowałam.
Miałam w domu,jeszcze po Lusi,zastrzyk przeciwgorączkowy i jopop powiedziała,że mogę mu podać.Godzinę po zastrzyku Maniuś jadł i pił wodę,dzisiaj był pierwszy w kuchni na śniadanko.Teraz szaleje razem z Lusią,bo Lusia doszła już do siebie.Mam nadzieję,że Maniuś nie zrobił koopala na czas i stąd ta gorączka,ale oczywiście cały czas go obserwuje.Oczka i nosek czyste,nie kicha.Mam nadzieję,że wet nie przełoży szczepienia.Zaraz będę z nim rozmawiała.
Mały cwaniak nauczył się ,że jak idę do kuchni to on przybiega,siada obok szafki gdzie jest jedzonko i patrzy tymi pięknymi ślepiami,może pancia da jakiś smakołyk(kocią kiełbaskę)

[agatka84]

Ta gorączka to mi się nie podoba. U małych też zaczęło się od gorączki. Nie znam się na pp, ale może jakby miał być chory to by już dawno na to zachorował.

[renatab]

U małych zaczęło się brakiem apetytu w sobotę i wymiotami,gorączkę miała Michasia w niedzielę a Borysek w poniedziałek i były cały czas słabiutkie i apatyczne a Maniek nie wygląda na kota,któremu coś dolega.

Wczoraj obszukałam wszystkie kąty w mieszkaniu,ale nie znalazłam nigdzie śladów wymiocin.Teraz cała czwórka-Lusia ,Maniek,Franek i Lucek urządzają takie gonitwy,że czasami to nie wiem które koło mnie przebiega.Ze zmęczenia to im jęzory powyłaziły z pysiów i wyglądają jakby się uśmiechały

Luśka na koniec choroby też dostała wysokiej gorączki bo nie mogła zrobić kupki.

[golla]

Chłopaki jak malowane i Maniuś i Maciuś tak się zaokrąglili na pyszczku, ze w szoku jestem
chyba przytyli z kg albo więcej. Bardzo mi się one teraz podobają, bo okrągłe pyszczki u kotów dodają im uroku.
Mam nadzieję, że Maniusiowi PP już nie grozi.

[golla]

Agata, myślałam, że Maciuś nie będzie adopcyjny jak próbowałam go łapać, ale teraz widzę, że to nieziemski miziak fotelowy.

[renatab]

Mierzyłam niedawno temperaturę Maniusiowi i jest ok.Poprosił o drugie śniadanko,pojadł i teraz śpi do góry brzuchem.Agatko wet powiedział,że nie ma już zagrożenia PP ,póżniej jeszcze ma zadzwonić i umówimy się na szczepienia bo teraz nie mógł ze mną dłużej porozmawiać.

[agatka84]

Mam nadzieję, że gorączka u Mańka to tylko jednorazowa sprawa.

Agata, myślałam, że Maciuś nie będzie adopcyjny jak próbowałam go łapać, ale teraz widzę, że to nieziemski miziak fotelowy.

Myślę, że on się nas wtedy wystraszył, bo się źle zabrałyśmy za łapanie. Jak się okazuje to Maniek jest strachulec i boi się człowieka jeszcze a Maciek to luzak.
Mama mówi, że on się zachowuje jakby całe życie spędził w domu na kanapie.

[katimal]

Niech się kociaki trzymają. Jesli będą potrzebne jakieś ogłoszenia np. n allegro, dajcie znać
A widziałyście najnowszy nr Kocich Spraw? Jest tam artykuł o Fundacji

[agatka84]

Maciuś został we wtorek zaszczepiony, czuje się dobrze. Tak popatrzyłam na jego zdjęcia i wymyśliłam, że zrobię mu w wolne dni ogłoszenie, bo nie ma już na co czekać skoro jest zdrowy.
Mama bardzo się do niego przywiązała i już pokochała.
W Wigilię nakarmię koty na cmentarzu.
PearlRain miałaś dać znać kiedy Twoja Asia będzie je karmiła, żebym ja już nie jechała.