Już pościągałam wszystko z półek, bo rano i tak zbierałam to z podłogi
Super, bo to znaczy, że już czuje się całkiem dobrze. Nie ma już żadnych oznak choróbska, a i główka wydaje się być prostsza.
Dzisiaj Wujek Wet oceni bo idziemy na kontrolę
uszy też mają się dobrze, jednym słowem cud, miód malina.
Czasem tylko odnoszę wrażenie, że Lulu ekstrahuje czystą energię z powietrza. To naprawdę mała diablica
No i tłuką się z wujem Merlinem na potęgę





. Luleńka na nim wygląda na takie niewiniątko 





