RC Obesity - czy ktoś ma jakieś doświadczenia?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie gru 19, 2010 15:05 RC Obesity - czy ktoś ma jakieś doświadczenia?

Muszę odchudzić kilka kotów. Dwa są utuczone ponad normę :oops: reszta ma tzw. tłuszczyk na brzuszku :oops:

Suche (TOTW, Orijen, Purina) mają cały czas, bo nie ograniczam im dostępu do karmy, - ale może powinnam...?

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Nie gru 19, 2010 15:09 Re: RC Obesity - czy ktoś ma jakieś doświadczenia?

Kamila Obesity jest super pod warunkiem że ściśle będziesz kontrolować, dwa posiłki dziennie po ok 30g. i nic wiecej :mrgreen:
Obrazek

Satyr77

 
Posty: 7920
Od: Pt lip 31, 2009 12:06
Lokalizacja: Óć

Post » Nie gru 19, 2010 15:25 Re: RC Obesity - czy ktoś ma jakieś doświadczenia?

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Nie gru 19, 2010 15:37 Re: RC Obesity - czy ktoś ma jakieś doświadczenia?

Chyba jednak lepiej ograniczyć karmę, którą obecnie dostają. Będzie zdrowiej.
Obrazek

grrr...

 
Posty: 15640
Od: Pon paź 09, 2006 19:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie gru 19, 2010 15:56 Re: RC Obesity - czy ktoś ma jakieś doświadczenia?

I o to chodzi żeby nie starczyło, ona ma chudnąć. Czasami samo ograniczenie karmy nie pomaga.
Obrazek

Satyr77

 
Posty: 7920
Od: Pt lip 31, 2009 12:06
Lokalizacja: Óć

Post » Nie gru 19, 2010 16:01 Re: RC Obesity - czy ktoś ma jakieś doświadczenia?

Odchudzam własnie moje koty. Jedzą dokładnie to, co zwykle - jedynie mniejszą ilość. I to wystarcza, naprawdę chudną. Mają wydzielone trzy małe porcje dziennie.
Karmy typu light mają cienkie składy a Obesity powinno się stosować tylko pod okiem weterynarza.

Odchudzanie kota jest trudne i nie należy liczyc na natychmiastowy efekt (to by było nawet niezdrowe).
Obrazek

grrr...

 
Posty: 15640
Od: Pon paź 09, 2006 19:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie gru 19, 2010 16:07 Re: RC Obesity - czy ktoś ma jakieś doświadczenia?

Te karmy, które dajesz sa lepsze na odchudzanie - są bezzbożowe, więc nie mają tych niepotrzebnych, a tuczących wypełniaczy. Koty mogą jej jeść mniej, a będą syte.
Popatrz na opakowaniach, ile dziennie powinny jeść tych bezzbożówek i do tego się stosuj.
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Nie gru 19, 2010 16:12 Re: RC Obesity - czy ktoś ma jakieś doświadczenia?

Avian pisze:Te karmy, które dajesz sa lepsze na odchudzanie - są bezzbożowe, więc nie mają tych niepotrzebnych, a tuczących wypełniaczy. Koty mogą jej jeść mniej, a będą syte.
Popatrz na opakowaniach, ile dziennie powinny jeść tych bezzbożówek i do tego się stosuj.



Właśnie o to chodzi. Ja bym radziła najpierw ograniczyć dostęp do suchego - wydawać posiłki. I stopniowo te posiłki zmniejszać, aż do wartości znacznie poniżej podanych we wskazaniach producenta danej karmy (oni tam zawsze podają za dużo).

Najlepiej skup się na TOTW i Orijenie (ew. na innych bezzbożowych), Purinę odstaw.
Obrazek

grrr...

 
Posty: 15640
Od: Pon paź 09, 2006 19:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie gru 19, 2010 16:27 Re: RC Obesity - czy ktoś ma jakieś doświadczenia?

Wydaje mi się że ona tyje na tej ilości mięsa, który jest w TOTW (bodajże 80-90%). Worek zakupiłam jakiś miesiąc temu, a Fela nie była jeszcze taka okrągła, więc coś w tym musi być.

Co do innych bezzbożówek - o Applawsie przeczytałam negatywne opinie, więc daruję sobie tę karmę. Acana stała się u nas niejadalna... został tylko TOTW (w którym jest m.in wędzone mięso) i PoN.

A samo ograniczenie karmy nic nie da, bo kot automatycznie idzie do jedzenia które pozostawił inny kot.

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Nie gru 19, 2010 16:33 Re: RC Obesity - czy ktoś ma jakieś doświadczenia?

U mnie obesity je od czasu do czasu Miki, bo dziewczyna ma tendencje do tycia. Lubi tą karmę i nigdy nie było po niej żadnych sensacji. Ale tak jak napisał Satyr - trzeba bezwzględnie podawać 50-60g dziennie - w 2-3 dawkach. Miki dostawała 3 razy dziennie po ok 20 g i ładnie na tym chudła. Ale to troszkę trwa - w zależności od tego, ile kotuś musi zrzucić :wink:
Przy odchudzaniu żadna karma nie może być stale dostępna niestety...
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23790
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie gru 19, 2010 16:46 Re: RC Obesity - czy ktoś ma jakieś doświadczenia?

Cameo pisze:A samo ograniczenie karmy nic nie da, bo kot automatycznie idzie do jedzenia które pozostawił inny kot.


Po prostu trzeba pilnować, by każdy jadł swoje a po posiłku zabrać miski.

Jest jeszcze np. Orijen, jeśli uważasz, że TOTW jest zły. Moje jedzą TOTW i skutecznie chudną - może Twoje jedzą go po prostu za dużo.
Obrazek

grrr...

 
Posty: 15640
Od: Pon paź 09, 2006 19:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie gru 19, 2010 17:00 Re: RC Obesity - czy ktoś ma jakieś doświadczenia?

Stosowałam kiedyś Obseity, by odchudzić moje koty - działało, ale po pierwsze wydzielałam karmę (nie była stale dostępna),a po drugie - stosowałam ją tylko przejściowo, przez krótki czas, ona nie ma zbyt dobrego składu.

Kot ze skłonnościami do tycia (i do obżarstwa...) może się utuczyć na każdej karmie stale dostępnej. Moje potrafiły przytyć także na lighcie, jeśli nie był wydzielany.

Na pewno bezpieczniejsza wydaje się opcja ograniczenia ilości zwykłej karmy. Ale mój kocur dostając normalna karmę (nie light), nawet w ilości nieco mniejszej niż zalecana tył. Na Orijenie tył bardzo (to naprawdę kaloryczna karma), na TOTW też dość szybko. To się nie sprawdziło. Ale: jak na razie sprawdza się o dziwo Power of Nature w wersji Mix, mimo że stale dostępny (!). To karma mniej kaloryczna niż inne bezzbożówki, bo nie zawiera też niepotrzebnych ziemniorów, a tłuszczu tez umiarkowana ilość (mniej niż wersja kurczakowa czy Orijen). Może spróbujesz?
Obrazek

Agulas74

Avatar użytkownika
 
Posty: 4566
Od: Pt maja 11, 2007 12:30
Lokalizacja: Tychy

Post » Nie gru 19, 2010 17:22 Re: RC Obesity - czy ktoś ma jakieś doświadczenia?

Odchudziłam mojego Diksona na wydzielanym Obesity.
Ale jak odchudziłam, to wydzielanie nadal zostało.
Moje dziewczyny dostają żarcie 2 razy dziennie, w osobnych pomieszczeniach.
Jak skończą miska jest zabierana. Nie ma wyjadania z cudzej miski, nie ma godzinnych modlitw nad michą. Mniej więcej po 15 minutach je zabieram i jeśli ktoś nie dojadł, bo wolał szaleć po pokoju to jego problem;) Musi czekać do następnego posiłku.
Dość szybko się nauczyły, że nie ma już michy non stop i większego żebractwa i biadolenia nie było.
Karolina

karolinah

 
Posty: 7630
Od: Wto gru 05, 2006 17:05

Post » Nie gru 19, 2010 17:42 Re: RC Obesity - czy ktoś ma jakieś doświadczenia?

Tak, jak wspomniałam - producenci karm znacznie przesadzają w tych swoich zaleceniach w kwestii ilości karmy, którą powinniśmy podawać. Dwie łyżki dziennie dobrej suchej karmy powinno wystarczyć każdemu dorosłemu domowemu kotu.
Obrazek

grrr...

 
Posty: 15640
Od: Pon paź 09, 2006 19:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lis 24, 2011 14:38 Re: RC Obesity - czy ktoś ma jakieś doświadczenia?

Też muszę odchudzić mojego futrzastego. Wetka zaleciła karmę Obesity i odstawienie dotychczasowej suchej (dostawał sanabelle sensitive) po innych się kłaczył. A bezbożowek nie lubi.
Rozumiem, że puszki też muszą zniknąć (podawałam raz na tydzień z pasta odkłaczającą).

Zastanawiam się co później po Obesity czy pewnie jakaś karma Light, żeby nie zaprzepaścić efektów. Filip nie je dużo wręcz przeciwnie. Mam za to problem, by go ruszyć, zabawić. Nie wiem może jakaś ruchoma myszka albo laser? :wink:

emi_81

 
Posty: 58
Od: Wto sty 25, 2011 15:54
Lokalizacja: Świętochłowice




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 72 gości