Oj skąd ja znam przepychanki przy miskach
Gdy Mimi była u nas na DT, dostawała karmę Babycata, ale oczywiście lepsze była karma dużych kotów, więc wsadzała głowę w miskę Ogryzka (w Pestki, po tym jak na Nią nawarczała i pacnęła w głowę, przestała

). Ogryzek na początku tylko patrzył na mnie ze skargą w oczach, a później nauczył się i szedł do miski Mimi. Dałam kiedyś całej trójce jeść i wyszłam na moment z kuchni, zaglądam za chwilę, każdy kot przy misce, ale coś jest nie tak... Przyglądam się, przyglądam, i nagle "trzask": Mimi siedzi przy misce Ogryzka, Pestka to wykorzystała i zaczęła wyjadać karmę Mimi, więc Ogryzkowi została miska Pestki, z której jadł
Mimi pojechała do DS, więc już każde je ze swojej miski, tym bardziej, że karma w obu miskach taka sama
