Yuki i czterech ! rozbójników.Duża robi foty :-)

[gosiaa]

A miałaś dwa koty i święty spokój A teraz masz cztery i kupę radości

[Annaa]

A miałaś dwa koty i święty spokój A teraz masz cztery i kupę radości

Zgadza się
i naprawdę nie wiem co ja bym robiła gdyby nie moje kochane kotki
chyba bym się zanudziła

[sunshine]

No cóż Orionek jest z założenia kotkiem mojej córki
a ja muszę najbardziej chronić moją dziewczynkę Yuki
bo chłopaki zaczynają wchodzić jej na głowę

U nas taką ofiarną kicią jest Elza- wszystkim ustępuję, każdym się zaopiekuje i Juniorzy to bezwstydnie wykorzystują. Leszek często staje w jej obronie

[Annaa]

Gapciuś Orionek wciąż usiłuje nadążyć za resztą kotów
goni ich ,gubi i wciąż nie wie co się dzieje
Znalazł sposób jak dostać się na szafki w kuchni
doskakuje do zlewu,wciąga się i już ....wygląda to komicznie
Jeszcze nie miałam tak łagodnego i fajtłapowatego kotka , oczywiście w porównaniu
z innymi cwaniakami

[gosiaa]

Takie gapciusie są słodkie

[olafen]

Z przyjemnością czyta się takie fajne kocie opowieści:)
Po lekturze o tych wszystkich kocich tragediach, tu istny odpoczynek

[Annaa]

Zagoiły mi się wreszcie podrapane ręce po ostatnim obcinaniu pazurów
więc wczoraj znów spróbowałam .
Tym razem zabezpieczyłam się odpowiednio
założyłam skórzane rowerowe rękawiczki i do dzieła.
Udało się obciąć chłopakom , a najbardziej niezadowolony był Orion
wyrywał się jak piskorz
Yuki gdzieś się profilaktycznie schowała ,więc jej na razie odpuściłam.
Najważniejsze że oni nie zrobią już sobie krzywdy w zabawie
A Oskarowi właśnie coś się stało w oczko , to jest chyba efekt zapasów z Orionem

[sunshine]

U nas Juniorzy też nonstop walczą. Ale krzywdy sobie na razie nie zrobili.

[Annaa]

Jak czasami patrzę jak oni się szarpią to
aż dziwię się że do tej pory jeszcze są cali ,ale im to się podoba
a ja rozumiem dlaczego Yuki unika wspólnych zabaw

[kwinta]

Bo Yuki jest panienką z dobrego domu i zapasy i pogryzanie to zabawa nie dla dam

Ucałuj całą czwórkę Aniu

[Kociara82]

[Afra666]

Chyba rozumiem Twoje obawy o koty.
Ja też z przerażeniem w oczach patrzę na to jak Borubar dokucza Pinki.
Tylko Pinki to nie bawi, bo ten ją do podłogi przygniecie i podgryza, ostatnio 2 kłębki futerka poleciały :/
Mała przed Nim ucieka.
Chociaż czasem się tak fajnie bawią razem..
Nie rozumiem tych kotów.

Wygłaszcz proszę, ode mnie te piękne futra

[Annaa]

Kociara dziękuję za śliczną kartkę świąteczną
troszkę ją powiększyłam żeby było widać jaka jest ładna

[sunshine]

Wszystkie kicie nadal w jednym kawałku i z kompletem sierści na plecach?

[Annaa]

Kicie wszystkie całe , tylko oczko Oskara chore
byliśmy dziś u weta dostał leki i mam nadzieję że szybko przejdzie .
Do Asa mam najbliżej więc tam poszłam bo notorycznie brak czasu
ale wcale nie jestem zadowolona , strasznie drogo
a co do tego co mówiła ta wetka też mam wiele zastrzeżeń.
prawie stówa za wizytę , to chyba niezbyt normalne .
Chciałabym mieć blisko do Tesco