Moje trzynaście łapek i cztery ogony:))))

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Nie gru 19, 2010 13:09 Re: Moje trzynaście łapek i cztery ogony, Już prawie święta:)))

ja dzis mam frytki i miesko a'la kebab z cebulka
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Nie gru 19, 2010 13:10 Re: Moje trzynaście łapek i cztery ogony, Już prawie święta:)))

Dorota pisze:
Na jego miejscu tez bys robila zapasy :twisted:


ja też chowam, tylko ,że potem nie mogę sobie przypomnieć ,gdzie schowalam ,albo czy czasem nie wyjadłam :ryk:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Nie gru 19, 2010 13:11 Re: Moje trzynaście łapek i cztery ogony, Już prawie święta:)))

a ja dzis mam suuuper obiad, najlepszy na świecie :ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek

dune

 
Posty: 11559
Od: Czw paź 22, 2009 8:20
Lokalizacja: WaWa

Post » Nie gru 19, 2010 13:12 Re: Moje trzynaście łapek i cztery ogony, Już prawie święta:)))

dune pisze:
trawa11 pisze:
a wiesz ,ze nie dzielna praca w g......sie obraca :ryk:


:ryk: :ryk: text miesiąca :ryk: :ryk:
znaczy tylko w ogródku mozna pracować
w ramach nawożenia :ryk: :ryk:

kotlety koperkowe, ładnie wyglądają :)


a co Ty chcesz teraz w ogrodku robić 8O , nawozić 8O , znaczy nie masz kibelka w domu :ryk:
Kotlety rodem z tych oszczędnych :oops:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Nie gru 19, 2010 13:13 Re: Moje trzynaście łapek i cztery ogony, Już prawie święta:)))

Ciepła pisze:ja dzis mam frytki i miesko a'la kebab z cebulka


pychota :ok:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Nie gru 19, 2010 13:14 Re: Moje trzynaście łapek i cztery ogony, Już prawie święta:)))

trawa11 pisze:
Dorota pisze:
Na jego miejscu tez bys robila zapasy :twisted:


ja też chowam, tylko ,że potem nie mogę sobie przypomnieć ,gdzie schowalam ,albo czy czasem nie wyjadłam :ryk:


Bazyl zawsze pamieta...
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67155
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Nie gru 19, 2010 13:14 Re: Moje trzynaście łapek i cztery ogony, Już prawie święta:)))

dune pisze:a ja dzis mam suuuper obiad, najlepszy na świecie :ryk: :ryk: :ryk:


a jaki?
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Nie gru 19, 2010 13:14 Re: Moje trzynaście łapek i cztery ogony, Już prawie święta:)))

trawa11 pisze:Kotlety rodem z tych oszczędnych :oops:


:?: :?: :?:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67155
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Nie gru 19, 2010 13:16 Re: Moje trzynaście łapek i cztery ogony, Już prawie święta:)))

Dorota pisze:
trawa11 pisze:
Dorota pisze:
Na jego miejscu tez bys robila zapasy :twisted:


ja też chowam, tylko ,że potem nie mogę sobie przypomnieć ,gdzie schowalam ,albo czy czasem nie wyjadłam :ryk:


Bazyl zawsze pamieta...


no ,gdyby nie On, to bym nie wiedziala do czego lodówka sluży i , ze czasem trzeba ją otwierać :ryk:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Nie gru 19, 2010 13:16 Re: Moje trzynaście łapek i cztery ogony, Już prawie święta:)))

Dorota pisze:
trawa11 pisze:Kotlety rodem z tych oszczędnych :oops:


:?: :?: :?:


nie wiesz co to?
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Nie gru 19, 2010 13:17 Re: Moje trzynaście łapek i cztery ogony, Już prawie święta:)))

Wpisałam sie na setnej stronie w poprzedniku i wyraziłam chęć na nowy wątek. Po chwili zastanowienia, przejechałam kursorem w góre a tam drogowskaz do nowego się znajdował. Rany julek, znowu kilkanaście stron napisane.Ale i tak poczułam sie jak w domu - Bazylek i jedzenie mi mignęło na ekranie od razu.
Witajcie zimowo, niedzielnie... Dzisiaj mam w planie wielkie leniuchowanie o ile moje łóżko odzyskam. Kupiłam sobie nową kołdrę i poduszkę (poprzednie osikał skutecznie tymczas). Wystarczy, że na chwilę opuszczę leże a już rodzina się w nim melduje, Lolek też. Albo przyjdzie mi schudnąć i to znacznie albo z kołdrą wyprowadzić :lol:
Z ciekawostek, wczoraj rozpoczęłam poszukiwanie dużego garnka. Młody zaalarmowany hałasem przyszedł mi z pomocą i znalazł.... na balkonie.... z zupą. W kolorze żółtawym, nie moglismy odgadnąć co zacz. Odmrażam ja od wczoraj, chyba jest to kalafiorowa z makaronem, która zagubiła się jakieś 2 tygodnie temu (uważałam, że duży ją zjadł). Zaraz ją podgrzeje i zobaczymy czy zjadalna czy zjadliwa. W tym drugim przypadku powiemy jej adios.

Bolkowa

 
Posty: 6665
Od: Pon gru 03, 2007 20:29

Post » Nie gru 19, 2010 13:17 Re: Moje trzynaście łapek i cztery ogony, Już prawie święta:)))

trawa11 pisze:
Dorota pisze:
trawa11 pisze:Kotlety rodem z tych oszczędnych :oops:


:?: :?: :?:


nie wiesz co to?


Duzo bulki, malo miesa?
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67155
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Nie gru 19, 2010 13:19 Re: Moje trzynaście łapek i cztery ogony, Już prawie święta:)))

trawa11 pisze:
dune pisze:a ja dzis mam suuuper obiad, najlepszy na świecie :ryk: :ryk: :ryk:


a jaki?


W C Z O R A J S Z Y Danusia wczorajszy :ryk: :ryk: :ryk: akurat spaghetti
Obrazek

dune

 
Posty: 11559
Od: Czw paź 22, 2009 8:20
Lokalizacja: WaWa

Post » Nie gru 19, 2010 13:23 Re: Moje trzynaście łapek i cztery ogony, Już prawie święta:)))

Bolkowa pisze:Wpisałam sie na setnej stronie w poprzedniku i wyraziłam chęć na nowy wątek. Po chwili zastanowienia, przejechałam kursorem w góre a tam drogowskaz do nowego się znajdował. Rany julek, znowu kilkanaście stron napisane.Ale i tak poczułam sie jak w domu - Bazylek i jedzenie mi mignęło na ekranie od razu.
Witajcie zimowo, niedzielnie... Dzisiaj mam w planie wielkie leniuchowanie o ile moje łóżko odzyskam. Kupiłam sobie nową kołdrę i poduszkę (poprzednie osikał skutecznie tymczas). Wystarczy, że na chwilę opuszczę leże a już rodzina się w nim melduje, Lolek też. Albo przyjdzie mi schudnąć i to znacznie albo z kołdrą wyprowadzić :lol:
Z ciekawostek, wczoraj rozpoczęłam poszukiwanie dużego garnka. Młody zaalarmowany hałasem przyszedł mi z pomocą i znalazł.... na balkonie.... z zupą. W kolorze żółtawym, nie moglismy odgadnąć co zacz. Odmrażam ja od wczoraj, chyba jest to kalafiorowa z makaronem, która zagubiła się jakieś 2 tygodnie temu (uważałam, że duży ją zjadł). Zaraz ją podgrzeje i zobaczymy czy zjadalna czy zjadliwa. W tym drugim przypadku powiemy jej adios.


ja nie mogę :ryk: :ryk:
Bolkowa gotowy obiad Ci z nieba spadl :lol: :lol: :lol: ,ale fajnie masz :ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Nie gru 19, 2010 13:24 Re: Moje trzynaście łapek i cztery ogony, Już prawie święta:)))

Dorota pisze:
Duzo bulki, malo miesa?


bulki tam nie ma wcale :lol:
To kawaleczki piersi , zóltego sera , jaja, i mąka ziemniaczana :lol:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 39 gości