COCOLANDIA III - do trzech razy sztuka :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob gru 18, 2010 11:17 Re: COCOLANDIA III - do trzech razy sztuka :)

Co do kubraczków to ja ciągle mam mieszane wrażenia, ale na pewno warto się zaopatrzyć w takowy (albo dopytać wcześniej weta).

Z mojego doświadczenia wynika, że najważniejsze, żeby kota odebrać już dobrze wybudzonego z narkozy. Zresztą kiedyś uczulała mnie na to jedna z wetek. A z obserwacji forumowych widzę, że niektóre kliniki nie mają tego "w pakiecie", tylko wydają kota bezpośrednio po zabiegu, ledwie zacznie się ruszać albo i to nie. Upewnij się jak jest w Twojej.
Zwierzaki zazwyczaj bez problemów po paru godzinach już są przytomne i nic się nie dzieje. Ale zdarza się, że któryś gorzej znosi narkozę i nie wybudza się prawidłowo. W klinice mogą wtedy dodatkowo podać wybudzacz czy inne wspomagacze, a jak masz takiego zwierza w domu, to cierpisz razem z nim i bijesz się z myślami, czy już lecieć do weta i dodatkowo męczyć ledwo żywe biedactwo, czy może jeszcze poczekać, bo w końcu będzie dobrze :?
Raz mi się tylko to zdarzyło, mimo że odbierałam kotkę po paru godzinach. Właśnie gorzej zmetabolizowała narkozę i te standardowe parę godzin nie starczyło. Męczyła się potem biedna 3 dni, a ja wisiałam na telefonie z kliniką (pogoda oczywiście była wybitnie paskudna, co dodatkowo mnie blokowało, żeby ciągać kota). Właśnie po tym zdarzeniu wetka mnie uczuliła, żeby nie odbierać nie wybudzonego zwierzęcia.

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob gru 18, 2010 20:13 Re: COCOLANDIA III - do trzech razy sztuka :)

Dziękuję, dopytam weta. Ale stres! :|
Obrazek

Mała Dzikuska

 
Posty: 3376
Od: Czw lut 04, 2010 14:22

Post » Sob gru 18, 2010 20:16 Re: COCOLANDIA III - do trzech razy sztuka :)

Znam, znam :? Nie da się tego uniknąć niestety :?

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob gru 18, 2010 20:19 Re: COCOLANDIA III - do trzech razy sztuka :)

OKI pisze:Z mojego doświadczenia wynika, że najważniejsze, żeby kota odebrać już dobrze wybudzonego z narkozy. Zresztą kiedyś uczulała mnie na to jedna z wetek. A z obserwacji forumowych widzę, że niektóre kliniki nie mają tego "w pakiecie", tylko wydają kota bezpośrednio po zabiegu, ledwie zacznie się ruszać albo i to nie. Upewnij się jak jest w Twojej.
Właśnie po tym zdarzeniu wetka mnie uczuliła, żeby nie odbierać nie wybudzonego zwierzęcia.

:!: :!:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Sob gru 18, 2010 20:19 Re: COCOLANDIA III - do trzech razy sztuka :)

Mała Dzikuska pisze:Dziękuję, dopytam weta. Ale stres! :|

stres jest zawsze bez względu na ilość sterylek... :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Sob gru 18, 2010 20:21 Re: COCOLANDIA III - do trzech razy sztuka :)

kalair pisze:
Mała Dzikuska pisze:Dziękuję, dopytam weta. Ale stres! :|

stres jest zawsze bez względu na ilość sterylek... :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Dokładnie, będziemy trzymać i musi być dobrze :ok: :ok: :ok:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob gru 18, 2010 20:27 Re: COCOLANDIA III - do trzech razy sztuka :)

moje nie byly w kubraczkach - u Zorki troche sie paskudzil brzuszek, trzeba bylo przemywac - no i obserwowac kicie po sterylce, bo np. Zorka miala dreszcze, wiec szybko do weta, dostala zastrzyk, zrobili jej usg...

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Nie gru 19, 2010 8:04 Re: COCOLANDIA III - do trzech razy sztuka :)

Wpadłam z rana z kciukami na zapas :ok: :ok:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie gru 19, 2010 11:04 Re: COCOLANDIA III - do trzech razy sztuka :)

kiedy sterylka?? ja tez oczywiscie potrzymam, pamietam jak sama sie stresowalam, specjalnie wzielam sobie dzien wolnego i zaplanowalam sterylke na piatek, zeby byc z moimi kluseczkami w domu

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Nie gru 19, 2010 11:49 Re: COCOLANDIA III - do trzech razy sztuka :)

tillibulek pisze:kiedy sterylka?? ja tez oczywiscie potrzymam, pamietam jak sama sie stresowalam, specjalnie wzielam sobie dzien wolnego i zaplanowalam sterylke na piatek, zeby byc z moimi kluseczkami w domu

Najlepiej jest tak zrobić jak pisze tillibulek bo ktoś powinien być z kotką. Oczywiście bezdomne kotki wsadza się do klatki i sobie radzą bo mają ograniczoną przestrzeń choć ich jest strasznie żal, bo nawet nie można wziąć na ręce żeby pomiziać. :(
Z domowymi kotkami to nie ma problemu, ale różnie to bywa po sterylce. Najlepsze jest ciecie boczne, bo kotka szybciej dochodzi do siebie, nawet moja białaczkowa kicia śmigała mi już na drugi dzień w przeciwieństwie do innych z tradycyjnym cięciem. Polecam takie cięcie Coluni i nie potrzebny jest nawet kubraczek co nie każdy kot go akceptuje.
Co do wybudzania to nie odbieraj kota niewybudzonego nigdy, przenigdy!

Będę trzymać :ok: :ok: za panienkę. :1luvu:

Jak maluszki u siostry się sprawują?
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40412
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Nie gru 19, 2010 18:19 Re: COCOLANDIA III - do trzech razy sztuka :)

Co do tego cięcia bocznego, to nie wiem - nigdy nie stosowałam, choć wszystkie moje koty miały małym cięciem robione. Prócz Myszy, która była cięta w Koterii i jej się to zaczęło ciut ślimaczyć. Ale jestem coraz bardziej pewna, że to była wina tego kataru i spadku odporności ogólnie, a nie rodzaju cięcia.
Właśnie wróciłam z wizyty w Rykach. Krówka też cięta w Koterii, duży szew, 29 listopada - dziś już tylko łysina. Ale już jak ją odwoziłam do tych Ryk 5 grudnia, czyli 5 dni po zabiegu, to cięcie bardziej wyglądało jak blizna, niż rana pooperacyjna 8O Szwy były praktycznie już wchłonięte i środek szwu całkowicie zarośnięty. Tak szybkiego gojenia to jeszcze nie widziałam, nawet na swoich kotkach ciętych małym cięciem :wink:
I moje kotki po odbiorze z lecznicy te 2-3 godziny po zabiegu, to po kolejnych 2-3 godzinach już się zachowywały jak gdyby nigdy nic. Jeden raz miałam taką aferę z wybudzaniem, tylko (nie pamiętam już dokładnie) to chyba była sterylka, a 1 lub 2 operacja wycięcia guzów, więc i kocica już była w nienajlepszej formie, i szew bez porównania większy. Ale nauczkę dostałam i nieprzytomnego kota więcej od weta nie zabiorę :?

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie gru 19, 2010 18:23 Re: COCOLANDIA III - do trzech razy sztuka :)

u mnie tez zwykle ciecie, nie boczne, ale oni to podobno bardzo porzadnie zszywają - 3 warstwy szwów zakladaja, nie ma sie jak rozejsc - u Zorki sie ciutke paprało, Ruby sama zdjela sobie szwy i pieknie jej sie wszystko zagoilo :roll: :roll:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Nie gru 19, 2010 18:40 Re: COCOLANDIA III - do trzech razy sztuka :)

Cięcie środkowe też może być malutkie :roll:
Ja myślę, że bardzo dużo zależy od kota - w jakiej jest formie :roll:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie gru 19, 2010 22:12 Re: COCOLANDIA III - do trzech razy sztuka :)

Dzikuniu, pamiętasz to zdję cie, które u mnie też wkleiłaś? :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pon gru 20, 2010 19:20 Re: COCOLANDIA III - do trzech razy sztuka :)

tillibulek pisze:kiedy sterylka?? ja tez oczywiscie potrzymam, pamietam jak sama sie stresowalam, specjalnie wzielam sobie dzien wolnego i zaplanowalam sterylke na piatek, zeby byc z moimi kluseczkami w domu

U nas właśnie się z tym wolnym trochę pokomplikowało... Mieliśmy nadzieję, że jeszcze przed swiętami "ciachniemy" Małą, ale chyba dopiero "po". Dzięki za wszystkie rady. :1luvu:
Obrazek

Mała Dzikuska

 
Posty: 3376
Od: Czw lut 04, 2010 14:22

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: zuza, zuzia115 i 910 gości