Nero&Bianco - Alik&Perek :) ->Perikuś [*] FIP 28.04.2015 :'(

[Kessi77]

Albiś dzisiaj chyba dużo lepiej
chodzi po mieszkanku, wskakuje na łóżko, przysypia na Nim, łasi się, daje się głaskać, wtula łepek w ręce
I... SAM ZJADŁ mokre z miseczki niedużo, ale ważne, że SAM Moja Kochana Kocinka
oby wszystko szło już ku lepszemu. Bieda z Niego straszna jeszcze, ale musi wyjść na prostą.
Po 15ej wet, zobaczymy co dalej

[slapcio]

oby to był ten przełom dla balwanka A diablątko jak sie miewa?

[Kessi77]

:D

oby to był ten przełom dla balwanka A diablątko jak się miewa?

Oby oby

a Diablątko nadal kicha, to już 6 dzień, dostaje BG i rutinosc, apetyt ma, ale chowa się po kątach i nie chce się bawić - dla pewności dziś także jedzie do weta, niech Go jeszcze raz zbadają. Właśnie się szykujemy...

[Kessi77]

Aluś przed wetem



Perikuś przed wetem





Alik czuje się lepiej, dziś już nie dostał przeciwzapalnego leku, ale przy którymś z dwóch zastrzyków głośno sobie miauknął - wreszcie reaguje jak powinien, bo do tej pory był cichutki i mega grzeczny u weta.
a Perik dostał jednak antybiotyk podskórnie i na 4 kolejne dni dostałam strzykaweczki z lekiem do domku. (mam nadzieję, że dam sobie radę)
Po powrocie, Perik zajął miejsce Alika przy kaloryferku, ale w swoim transporterku,



za to Alik przeniósł się na kanapę do dużego pokoju.






Tak mojej większej chorej "bidy" pyszczek wygląda



a tu po podaniu antybiotyku:

Jutro z Alikiem znowu do weta, oby już tylko było lepiej z Naszym kocim duecikiem

[Kessi77]

Witam
Ogólnie Alik jest w lepszej kondycji,,,
Z środy na czwartek spał z Nami w łóżku rano jak wychodziłam do pracy to spał tak:

a Perik dalej przy kaloryferze

jak wróciłam we czwartek z pracy to się popłakałam ;'(
Aluś cały nochal sobie rozdrapał i okropnie to wyglądało
w tym szoku dałam Perikowi zastrzyk z antybiotykiem i nawet nie miauknął
pojechałam do weta z Alikiem, oczyszczono Mu nochal i założono kołnierz, aby tego nie drapał...
Tak wygląda Przystojniacha w kołnierzu:

Dostał także domięśniowo niewielką dawkę przeciwbólowego leku, aby Go nie bolał pyszczek i żeby spróbował sam jeść, ale nic z tego
Dostał także i zylexis i inne leki i kroplówkę
Po powrocie do domu próbował się myć, więc ściągnęłam Mu na chwilę kołnierz, zaczął się myć


troszkę, ale to już COŚ
trochę pobawił się piłeczką - sam ją znalazł zdolniacha
Video_Ali_Piłeczka_0
Video_Ali_Piłeczka_1
Próbował jeść, ale chrupkie brał do pyszczka, wypluwał i bawił się nimi zamiast jeść
Video_Alik_Chrupki
dałam Mu w strzykawce mokrego i troszeczkę liznął ze spodeczka, ale malutko
Video_Alik_Mokre
Kołnierz z powrotem założony, bo sięgał do nochala
Później była 3cia (dopiero) od przyjazdu do Nas qpka i siq

Perik był zdziwiony co ten Alik ma na głowie




Przylepa z Alika i miziak słodki




Alik wczoraj u weta, nie dostał żadnych leków, ani kroplówki

i pełen relaks



Hrabia dalej nie chce sam jeść
mleczko conva ze strzykawki to zjadł wczoraj w ilości 6sztuk
i wyostrzył (czy wytępił;)) sobie pazurki - 1szy raz
Video_Alik_Pazurki
Dziś jednak dostał u weta kroplówkę i LEKI
(na karteczce, bo TŻ zapomniał książeczki )
Po moim powrocie z pracy Perik dostał kolejny zastrzyk i zwiał na swoje miejsce



Alik dostał antybiotyk ze strzykawki i miał Hrabia apetyt...
...ale na conva ze strzykaweczki - 7sztuk.
Jutro wetki będą myślały co dalej. Wydzielinę z pyszczka i noska jeszcze ma
chociaż próbuje już częściej oddychać przez nos
Teraz Hrabia śpi słodko na Naszym łóżku,





a Perik tradycyjnie (ostatnio) okupuje miejsce koło kaloryfera w małym pokoju



katarek go jeszcze męczy apetyt ma

Ma ktoś może jakiś pomysł jak się szybciej pozbyć wydzielinki i jak zmusić Alika aby jadł sam
Dobrej nocy

[Liwia_]

Wydaje mi się niestety, że Alik zacznie jeść sam dopiero wtedy, gdy będzie czuł się lepiej, a nosek nie będze zapchany Strasznie jest biedniutki, serce się kraje...

[Kessi77]

Wydaje mi się niestety, że Alik zacznie jeść sam dopiero wtedy, gdy będzie czuł się lepiej, a nosek nie będze zapchany Strasznie jest biedniutki, serce się kraje...

Pewnie tak, dobrze że chociaż conva w miarę chętnie daje sobie podawać...
Chudzinka i brudasek z Niego, ale za wcześnie, aby Go myć.
Ale dobrze, że już powolusiu idzie ku lepszemu, dziś 14 dzień odkąd Ali zachorował
Alik nie wiem jakim cudem naruszył sobie w nocy strupka z noska
Ma Kocinka zdolności chyba Go bardzo swędziało i znowu krewka
pyszczek umyty i nosek przetarty C w kropelkach i do rana spał grzecznie w łóżku
TŻ mówi, że Ali "noskuje", - oddycha przez zapchany nos.
Perik za to nad ranem wpakował się do Alika transporterka i nie chce wyjść
po nocnej parówce uciekł z małego pokoju.

Mam nadzieję, że wetki coś wymyślą,,,
Miłej niedzieli

EDIT -> udało się Perikusia wywabić z transporterka
Jego ukochanymi piórkami trochę za nimi pobiegał,
no dobra - potruchtał, ale to już lepiej, bo się interesuje zabawą

[justyna8585]

Pozostaje tylko trzymać mocno kciuki za powrót do zdrowia

[Kessi77]

Pozostaje tylko trzymać mocno kciuki za powrót do zdrowia

To prosimy o kciuki
bo idzie (chyba) ku lepszemu
mam taką NADZIEJĘ Weci jeszcze mówią, abym nie dziękowała, dlaczego

Wczoraj jak TŻ jak karmił Alika, to Kocik zaczął sam zlizywać ze strzykaweczki
więc dostał z łyżeczki i wszamał pół filiżanki conva
SAM
no prawie
jako Hrabia musiał mieć podane na tacy (łyżeczce) (brak foto)

Później była wizyta u weta,

tylko Unidox wczoraj Mu daliśmy, oddycha przez nos, troszeńkę smarka, ale lata po mieszkaniu,



zaczęliśmy Mu smarować nosek Chlorchinaldinem H
(DZIĘKUJĘ mirka_t) i nie korci Go (póki co) do drapania

Upodobał sobie wczoraj kuwetę



karmić się dał (po moim powrocie z pracy) w,,,kuwecie
NA + to to, że zjadł kolejne pół filiżanki (podane na łyżeczce)

co Go wyciągaliśmy z q... to wracał z powrotem,,,

a jak Perik jadł normalnie to był zdziwiony, że tak można

i,,, potem,,, Aliś usnął w q,,, dlaczego On tam śpi

ze sto razy Go wyjmowaliśmy, a On i tak tam wracał
czy to normalne








Dopiero w nocy udało mi się Go przekonać, żeby spał ze mną w łóżku, bo prośbach i groźbach


Perik już prawie nie kicha i znowu uwielbia zabawę ze swoimi ukochanymi piórkami
antybiotyk ma jeszcze brać 3 dni








Dzisiaj rano karmiłam Alika na łóżku, łyżeczką, bo Hrabia na podłodze nie chciał, a już sam to wcale
Po powrocie z pracy zastałam Go,,,
w,,, kuwecie Śpiącego w najlepsze
przywitał mnie, wyciągając się w niej
A Perik spał na moich spodniach


i powtórka z rozrywki z Alisiem, bo dał się tylko tam nakarmić,,,z łyżeczki - spodka (SAM to nie chciał )

czyż to nie PANISKO




Pojechaliśmy z Alikiem do weta na 3dawkę Zylexis i jak na razie Alik ma wolne od weta.
Tfu tfu tfu, jakby coś się działo to wtedy mamy przyjechać (OBY NIE )
a tak to mam Mu dawać Unidox
Po powrocie został w transporterku ;P bez kołnierza, bo maść chyba łagodzi swędzenie

na pięterku



dalej sobie tam śpią
Dobrej nocy życzymy

[mirka_t]

... bez kołnierza, bo maść chyba łagodzi swędzenie...

Dokładnie tak, ale tylko dlatego, że kupiłaś Chlorchinaldin H, który zawiera octan hydrokortyzonu mający działanie przeciwświądowe.
Ja używam maści Chlorchinaldin bez H, bo jest w większej tubce i wychodzi taniej. Twój wybór był jednak słuszny.

[Kessi77]

... bez kołnierza, bo maść chyba łagodzi swędzenie...

Dokładnie tak, ale tylko dlatego, że kupiłaś Chlorchinaldin H, który zawiera octan hydrokortyzonu mający działanie przeciwświądowe.
Ja używam maści Chlorchinaldin bez H, bo jest w większej tubce i wychodzi taniej. Twój wybór był jednak słuszny.

eeee,,, nie mój wybór a weta , ale po mojej (TWOJEJ ) sugestii (nie patrzę na koszta, aby Ali wyzdrowiał) DZIĘKI

najważniejsze jest to, że Ali NIE siedzi w "kasku" i NIE drapie się po nosku
Słodko śpi
piętro wyżej niż Perik

oby do przodu
Dziękuję przepięknie

[slapcio]

Pietrowa fotka mnie rozwaliła

[Kessi77]

Życzymy wszystkim

Perik już malutko kicha, dajemy Mu tylko BG i trilac
Alikuś od czterech dni jada sam
apetyt Mu dopisuje qpki 2x dziennie
Dostaje jeszcze antybiotyk, BG i trilac









nosek ładnie się zagoił
21.XII->
23.XII->
25.XII->
Chlorchinaldin H działa cuda

Alik przestał już spać w kuwecie (na szczęście), ale wybiera inne dziwne miejsca:













Perikuś tradycyjnie na łóżku sypia

kaloryfer poszedł w odstawkę

Uwielbia jak się Go odkurza
Video_Odkurzanie_Alika
Aliś zaczął się myć, ale i tak za jakiś czas trzeba będzie Mu pomóc, bo sam się raczej nie dopierze

Przedwczoraj ktoś trzepał koc na balkonie piętro wyżej, Ali jak to zobaczył to nastroszył się i prychnął, udało mi się fotkę Mu zrobić

potem zwiał pod łóżko

Jest nowoczesny i czyta wiadomości w necie ;P

A tu widział "zajączka" od lusterka na suficie

ruszyłam lusterkiem, Ali podskoczył na 4łapkach i prychając zwiał pod łóżko

Perik starał się Go uspokoić

czyli kociaki powoli się zaprzyjaźniają



Pod choinkę Nasze Dwa Skarby dostały super drapaczek
i są zachwycone
































Życzymy dobrej nocy


Pozdrawiamy świątecznie



edit -> nie wyświetlało się foto

[mirka_t]

Wspaniałe wieści.

[justyna8585]

Jaki zadowolony