natasza25 pisze:zawsze warto tez spróbować w sklepie zoo za zgoda wlaściciela.
My tak rok temu wieszalysmy ogloszenia na Dw Główny w zaprzyjaźnionym sklepie zoo (którego juz nie ma) oprócz tego w Arenie na Komandorskie na tablicy ogloszeń i na placu Zielinskiego. Sama widziałam jak ludzie spisywali nr z ogloszeń i dosyc duzo ludzi dzwoniło potem. Szkoda tylko że sklep poszedł do likwidacji.
Ogłoszenie koniecznie ze zdjęciem i najlepiej w kolorze wydrukowane. Ludzie sa wzrokowcami jakby nie bylo.
Sprobujemy i tego. Dziewczyna, która wzięła czarnego weterana Kocia od p.Ani zrobiła b. pomysłowy zbiorczy plakacik dla reszty kotów p. Ani i powiesiła u siebie na uczelni już dość dawno temu. Miałam zamiar go też wydrukować i porozwieszać chociaż jak wspomniałam przestałam wierzyć w skuteczność takich ogłoszeń. Oferowała swoją pomoc dla innych kotów. Poproszę ją o taki plakacik dla Tygryski.
Znane mi sklepy zoo zgadzają się chętnie na takie ogłoszenia, ale faktycznie ten zlikwidowany był w rewelacyjnym miejscu bo jednocześnie przy dworcu kolejowym i autobusowym.