Wstydzę się za Mamuśkę - jak Polę zgarnęłam, to koło 2kg ważyła Wraz z wagą rośnie jej poziom bezczelności Mama każdą rozmowę zaczyna od słów: "Ty wiesz co?! Ten twój kot, to...[wstawić dowolne]!!!"
O rany, ja nie wiedziałam ze milość jest taka tucząca w przypadku kotów 6 kg to jeszcze górne stany średnie...ale uwaga uwaga Buziaki dla Ciebie i Mamy
Dzię-ku-je-my Pola ogólnie jest dużą kocicom, więc na razie dramatu nie ma, tyle że brzuchol napchany Ale to też u niej normalne, symulacja porodu to nie w kij dmuchał W każdym razie obie dostały pierwsze ostrzeżenie i nadzór wagowy
Aha, ostatnio było tak: "Ty wiesz co?! Ten twój kot, to skacze po zasłonach!!!" Upsss, u mnie nie skakała Ale te 6 kg kota na zasłonach, to....
Właśnie ta promocyjna Smilla miała inny skład, zamówiłam ją, bo akurat nie było tych pakietów mieszanych, które zamawiam. No i strajk Smilla jednak jest dobrze o połowę tańsza - poza tym dla mnie puszki w okolicy 200g to optymalne opakowanie, bo idzie na raz jedno No i te moje jedzą ją chętnie, ale w rozsądnych ilościach, więc jak dla mnie to jest idealna A Poli się naprawdę przyda ten strajk głodowy
mnie tylko najbardziej denerwuje jak czlowiek sie wykosztuje na te puchy, a tu strajk i trzeba jedzenie wywalac rownie dobrze moznaby nic nie nakladac do misek, choc wtedy pewnie wyrzuty sumienia by mnie zżarly