5 kociąt w potrzebie +2 kolejne koty WSZYSTKIE MAJĄ DOMY!!!

a ja wiem z własnego dośw że telefony są tylko w dwa,trzy dni po dodaniu ogłoszenia.
Jeśli chce się im skutecznie znalezc dom to trzeba je więc co trzy dni ponawiać

Mam poważnego "stresa" przez te kociątka...

Zero telefonów... Totalny brak zainteresowania.

Smarti - to nie do końca tak jak napisałaś. Czasem po dłuższym czasie ktoś znajduje ogłoszenie. W przypadku psiaków miewałam telefony w rok, dwa po ogłoszeniu... To taka ciekawostka...

Paros jest bardzo sumienna w ogłaszaniu. Jak tylko może, to ponawia. A i tak zero...
Chwilowo beznadzieja.
Martwi mnie wciąż tymczasowośc tymczasu, na którym są małe...

Gosiu co z tym pingwinkiem?

Serso zmienił miejsce pobytu - na lepsze...
O Serso to nawet pytają. Jak do tej pory żaden dom nie był na 100 % odpowiedni - możemy z nim jeszcze poczekać, chyba jest w najlepszym położeniu z tych kociaków.

Idę się poddać eutanazji...
Właśnie "się łapie" 8 podrzuconych kociąt z KK... Bardzo płochliwych.
W tym co najmniej 4 z zapapranymi oczami...
Uciąg na tą porę 3 szt.

A trzeba mi było zostać "przy psach"...

Do góry koteczki! :ok:

Koteczki zdecydowanie do góry!!!!!!!!!!!!!

W czwartek jedziemy do DT na zdjęcia, już właśnie dzwoniłam do p. Joli.
Obfocimy co się rusza, kocie i psie, i będziem zakładać wątki oraz ogłaszać.
I potrzebować podówczas będziemy duuuuuuuuużo :ok:

Także prosimy o zaglądanie tu:)

Małgosiu jeszcze rozważ tą eutanazję, bardzo jesteś potrzebna:)

Będę jeszcze ciągnąć... Dzięki za duchowe wsparcie !
Kocięta złapane w ilości 7 szt. Będą pewnie po podleczeniu szukały domu... Kolejne...

Druga koteczka z "moich" pięciu pojechała do domu. (Ta "Twoja" Iwciu)
Teoretycznie domek nie jest zły. Jest dziecię, ale rozsądne i spokojne, a kocinka bardzo je polubiła. Cały czas za Nim chodzi i widać, że jest zadowolona. Oby tak dalej.

Wciąż szukamy domów dla pozostałych... Ciężko... Została koteczka i dwa kotki.

Serso też jeszcze nigdzie nie pojechał.
Urósł nieco, ale sierść nadal puchata ! Bałam się, że się zmieni... Piękny jest chłopak !

A Paros już wkrótce założy wątek kolejnej pokrzywdzonej przez los kocinie...

Otóż tak.
Byliśmy u Maluchów, przekazaliśmy jedzenie.
Niestety, zgubilim się po drodze, bo to jest na jakimś końcu świata, w dodatku nieoznakowanym. Dodatkowo ja wymyśliłam sobie, że to jest koło RASZYNA.......... Także w ogóle załamka, mój TŻ w tymże Raszynie właśnie usłyszawszy, że to ma być RADZYMIN jakoś tak dziwnie zamilkł, zęby zacisnął i zapaliwszy 3 papierosy z rzędu obrał właściwy kierunek...
Także u p. Joli byliśmy koło 17, ciemnica straszna, w związku z czym zdjęcia psiaków pojedyncze i na szybko... Ale powtórzymy, jeśli będzie trzeba. Natomiast za zdjęcia Kociaków się zabieram zaraz. Cudne są, kluski puchate!!!!!! Największe wrażenie robi Ator...... Przepiękny Kot. Rozmruczany, rozprzytulany, barankujący wszystko, nawet aparat... I to tego caaaaaaaały czarny:))))))))) Cudo!

Maluchy mają swoje wątki:
Kubuś: viewtopic.php?f=13&t=120044
Staś: viewtopic.php?f=13&t=120046
Tosia: viewtopic.php?f=13&t=120047

Poprosimy o zaglądanie, kciuki i wsparcie!!!!!!!!!!!!!!

Sorry Małgosiu i Jolu, że tak je nazwałam bez pytania.
Ale potrzebowały imion i jakoś tak pasowały mi do nich...

Ator też oczywiście będzie miał swój wątek jak tylko zdjęcia albo poprawię albo obrobię, bo tak się skubaniec przytulał i wyginął do głaskania, że wszystkie nieostre albo z zamkniętymi oczami, albo głową do dołu...

Ator

Co było dalej..?
Dopiero tu trafiłam..

A dalej to Staś szuka dom.
Reszta -

))

5 kociąt w potrzebie +2 kolejne koty WSZYSTKIE MAJĄ DOMY!!!

Kto przegląda forum