Zabiję Mruczka! (16) Koci Hyde Park

Cześć Mru

Ale jestem zabiegany

Tyle się dzieje, Duża przywiozła dziś łaciatego Pasika z działek

On jest prawie jak ja

A ile gada

A Junior wciąż śpi ... choć dzisiaj chciał mnie łapą pacnąć :roll:

Gagat zapracowany

Avian pisze:Cześć Mru
Ale jestem zabiegany
Tyle się dzieje, Duża przywiozła dziś łaciatego Pasika z działek
On jest prawie jak ja
A ile gada
A Junior wciąż śpi ... choć dzisiaj chciał mnie łapą pacnąć

Gagat zapracowany

Ojej,

jak Ty ogarniasz to wszystko?

A ja stwierdzam, ze afroamerykance sa wredne.
Znaczy Chipi i Nornica.

Chipi nie opuszcza Duzej ani na krok.
Bo Duza ma nadal goraczke.

Udaje, ze taki wierny jest.
A ja mysle, ze chce sie po prostu wygrzac :twisted:

Nornica spi przy jej glowie.

Ja nie zblizam sie do Duzej.
Przeciez moglbym sie zarazic jakas dzuma.

Mru

Dorotko-nadal chorujesz?

No niech to choróbsko juz sobie pójdzie precz!!!!
Buziak na powitanie dnia!

Obrazek

Witaj, Mru

Powiedz Dużej, żeby już nie udawała, że choruje. Przecież ktoś musi przygotować żarełko na Święta, a przecież Ty nie możesz się przepracowywać
Inka

zdrówencja full dla Dużej :ok:

Dorotko i jak po wizycie u we... :oops:

-u lekarza???

kropkaXL pisze:Dorotko i jak po wizycie u we... -u lekarza???

Antybiotyk.
W tej chwili mam 38,5.

To juz pelne 3 tygodnie :evil:

No to horror jakiś!!!!
3 tygodnie leczenia i bez poprawy!!!!

To już chyba powinnaś mieć pobrany wymaz na antybiogram :roll:

.
Moja koleżanka z pracy w bardzo podobnej sytuacji jest :roll:

.
Jakieś gówno, za przeproszeniem, lata w powietrzu :evil:

.

Mru,
masz rację, trzymaj się od Dużej z daleka - dosyć masz przecież swoich problemów z katarem.
A może to Duża Cię wciąż zaraża?
Masz jakiś inny przytulny kącik oprócz łóżka Dużej?

Gagat z babcinych puchów