jozefina1970 pisze:Pracowity wybór choinki ale za to jakie drzewko piękne. Dba o Was ta Duża i kocie puszki i choinka śliczna
nam się udało podsłuchać jak mama Dużej mówi o niej w sprawach dotyczących świąt " nasza Duża jest szajbnięta" - pozytywnie oczywiście na tym punkcie ale dzięki Niej każdy w domku ma taki nastrój tak naprawdę Jej Luby - Narzeczony boi się co to będzie jak kiedyś zalegalizują związek heheh Osadzanie choinki,przystrajanie wszystkiego co się da w lampki - oj bidny ten chłop powoli domyśla się co Go czeka w tym roku na mikołaja kupił jej kotarkę z gwiazdek i co musiał sam biedny zawieszać na firance
Oooo, no szkoda ale jak nie wolno to nie wolno. Też mi Duża dzisiaj dwa razy palcem kiwała jak chciałam coś zmajstrować rano. Na pewno da Wam inną zabawkę. Ja podobno mam po cichu drapak taki duży obiecany do sufitu ale nie wiem, kiedy Duża mi go zamówi i czy się zdecyduje Mru
Jak dzieci? No, to takie miłe czekać i zaglądać w różne dziurki w poszukiwaniach, ale Saszka ma rację - niespodzianka musi być! Niee, ona mi kupi nawet jak grzczna aż tak bardzo nie będę ale zastanawia się, czy będę z niego zadowolona i czy da radę przymocować go do sufitu, bo my mamy coś takiego na suficei, kasetony to się nazywa, fajne, miękkie, ale jk wchodzę na safę to mi ich drapać nie pozwala Mru