Pomoc Zdrojowym-Jola.goc

Widzę w tytule, że szukamy lodówki, ale czy to jakoś konkretnie wygląda?

Do góry wieczorową porą . sprawna lodówka poszukiwana :roll:

bubor pisze:Do góry wieczorową porą . sprawna lodówka poszukiwana

Wczoraj byłam i mam nadzieje, ze to co zawiozłam nie zostanie zwędzone w nocy z "naturalnej" zaokiennej lodówki :wink:

Znalazłam używaną lodówkę, ale wyższą 140cm, zadbaną 13letnią Candy z osobnym zamrażalnikiem. U mojej rodziny na Śląsku więc nie daleko. Spróbuję skontaktować się dziś z Jolą czy to by jej odpowiadało. Jeśli tak- pozostaje kwestia transportu.

Wspaniałe wieści :ok:

Lodówka jest do odbioru od piątku, ale co z transportem? Z Bytomia.

Bubor jako facet pomyśl o jakimś transporcie :ok:

Ja mogę sfinansować paliwo, ale niestety w moją almerę ni diabła nie wejdzie, bo bym poprosia TŻ-ta żeby podrzucił.

Będziemy myśleć o jakimś rozwiązaniu tej kwestii :roll:

Lodówka ma być u Joli w sobotę. Nie udało się załatwić szybko transportu bezboleśnie czyli własnymi siłami lub w kosztach paliwa.
W tej sytuacji moja wspaniała kuzynka nie tylko dała lodówkę, ale również wynajęła transport. Gdy powiedziałam, że spróbuję zebrać trochę funduszy na forum, żeby jej zwrócić, powiedziała, że jeśli ktoś chciałby się dołożyć, to żeby przeznaczyć to na karmę dla kotów Joli.

Ponieważ Jola w tej chwili NIE MA jedzenia dla swoich podopiecznych bardzo proszę o pomoc dla nich. Zbliżają się Święta, nie pozwólmy, żeby kociarnia Zdrojowa głodowała.

Bardzo dziękuję Tobie Magdaleno i Twojej kuzynce :1luvu:

Magdalena pisze:Lodówka ma być u Joli w sobotę. Nie udało się załatwić szybko transportu bezboleśnie czyli własnymi siłami lub w kosztach paliwa.
W tej sytuacji moja wspaniała kuzynka nie tylko dała lodówkę, ale również wynajęła transport. Gdy powiedziałam, że spróbuję zebrać trochę funduszy na forum, żeby jej zwrócić, powiedziała, że jeśli ktoś chciałby się dołożyć, to żeby przeznaczyć to na karmę dla kotów Joli.

Ponieważ Jola w tej chwili NIE MA jedzenia dla swoich podopiecznych bardzo proszę o pomoc dla nich. Zbliżają się Święta, nie pozwólmy, żeby kociarnia Zdrojowa głodowała.

Znowu będę u Joli w sobote ,jesli ktoś chciałby moge kupić żarełko i zawieźć

Wspaniałe wieści Magdaleno :wink:

Iweta pisze:
Magdalena pisze:Lodówka ma być u Joli w sobotę. Nie udało się załatwić szybko transportu bezboleśnie czyli własnymi siłami lub w kosztach paliwa.
W tej sytuacji moja wspaniała kuzynka nie tylko dała lodówkę, ale również wynajęła transport. Gdy powiedziałam, że spróbuję zebrać trochę funduszy na forum, żeby jej zwrócić, powiedziała, że jeśli ktoś chciałby się dołożyć, to żeby przeznaczyć to na karmę dla kotów Joli.

Ponieważ Jola w tej chwili NIE MA jedzenia dla swoich podopiecznych bardzo proszę o pomoc dla nich. Zbliżają się Święta, nie pozwólmy, żeby kociarnia Zdrojowa głodowała.

Znowu będę u Joli w sobote ,jesli ktoś chciałby moge kupić żarełko i zawieźć

Bardzo się cieszę, że udało się tak z tą lodówką. Ja będę w Katowicach na weekend i postaram się przygotować dla Joli kotuchów trochę żarełka i dam znowu temu koledze, co kiedyś do niej zawoził. On mieszka w Pszczynie to więc rzut beretem do Joli ma, no i oczywiście wie już gdzie ona mieszka

Lodówka wczoraj była już na miejscu, mam nadzieję, że działa dobrze.
Iweto, byłaś podobno u nich wczoraj. Czy widziałaś Funcia? Czarny, charakterystyczne uszy. Jola mówiła przez telefon, że niedomaga

...

Pomoc Zdrojowym-Jola.goc

Kto przegląda forum