TytekWiecznyGilarz .TOLA MINIATURKA KOTA SZUKA DS.

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Wto gru 14, 2010 19:34 Re: TytekWiecznyGilarz Wciąż Uczę Się Żyć Bez NiegoTo Już 18.m.

No właśnie tutaj w sumie wszystko zależy od sędziego i od tego jak Bartek w sądzie wypadnie niestety :evil:
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Śro gru 15, 2010 11:59 Re: TytekWiecznyGilarz Wciąż Uczę Się Żyć Bez NiegoTo Już 18.m.

Cześć-tu welina mamusia Kacperka :ryk: Teraz śpi na szafie,chwila spokoju.Wczoraj zrobił porządek w dwóch szafach :lol: Widać wie,że idą Święta :s1: Z charakteru jest bardzo podobny do mojej kici[zdjęcie poniżej]Tak samo chodzi koślawo.Tak stawia łapki jak modelki na wybiegu.Tylko Kicia nie lubiła głaskania.Kacper też nie lubi na rączki,ale ja mogę zrobić z nim prawie wszystko.No i straszny łakomczuch,we mnie się wrodził :ryk:
serdecznie pozdrawiam Ciebie Dorotko
EWA[welina] :1luvu:
Ostatnio edytowano Śro gru 15, 2010 15:16 przez welina, łącznie edytowano 1 raz

welina

Avatar użytkownika
 
Posty: 5814
Od: Pon sty 25, 2010 15:17
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro gru 15, 2010 14:44 Re: TytekWiecznyGilarz Wciąż Uczę Się Żyć Bez NiegoTo Już 18.m.

Welina Twoja Nimfa Niunia jest bardzo podobna do mojego Dziubka :wink:

kaja888

 
Posty: 3510
Od: Pon wrz 29, 2008 21:03
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro gru 15, 2010 15:15 Re: TytekWiecznyGilarz Wciąż Uczę Się Żyć Bez NiegoTo Już 18.m.

kaja888 pisze:Welina Twoja Nimfa Niunia jest bardzo podobna do mojego Dziubka :wink:

Moja Niunia, jedyna która mi została.Miałam jeszcze Kubę,Zuzię[jak kupiłam myślałam,że to dziewczyna,oraz falistą Gołotę-która urodziła się bez skrzydełka]Wszystkie były oswojone.Przylatywały do mnie,dawały buzi.Kupiłam jakieś cholerne zakażone ziarno.Leczyłam u najlepszego specjalisty dr.Kruszewicza.Jest dyrektorem warszawskiego ZOO.Niestety żadnej się nie uratowało.Wszystkie padały przy mnie.Niunia się uratowała,była w innym pokoju i nie jadła tego ziarna.Trochę jest psychiczna.Kochała Zuzię,której się wydawało,że jest człowiekiem.

welina

Avatar użytkownika
 
Posty: 5814
Od: Pon sty 25, 2010 15:17
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw gru 16, 2010 11:07 Re: TytekWiecznyGilarz Wciąż Uczę Się Żyć Bez NiegoTo Już 18.m.

Dorotka dalej bez netu.


Są do zabrania dwa szczeniaki chihuahua, z sierpnia. Jeden krótkowłosy a drugi długowłosy, kolory brązowo-rudy i wilczasty. Chętni proszeni są o telefon do Dorotki, jeżeli nie odbiera to znaczy, że nie może tel. 511582448

dorobella

 
Posty: 5399
Od: Wto sty 06, 2009 19:52
Lokalizacja: T.G.

Post » Czw gru 16, 2010 11:08 Re: TytekWiecznyGilarz Wciąż Uczę Się Żyć Bez NiegoTo Już 18.m.

dostałam wiadomośc od Mądrej i Życzliwej Osoby -dla Dorci. Cytuję,żeby było dokładnie
..."Bezpłatnych porad prawnych udzielają na pewno OIK-i (Ośrodki Interwencji Kryzysowej) w W-wie na pewno też. Zażalenie na postanowienie Sądu Rodzinnego jest konieczne i to biegusiem, dobrze też powołać się na zasadę adekwatności (dziecko ma prawo do alimentacji na poziomie statusu ekonomiczno-bytowego ojca). Poza tym - w Kodeksie Rodzinnym jest nowela dotycząca kwestii kontaktów z dzieckiem. Do tej pory ojciec miał prawo do kontaktów z dzieckiem, teraz - ma taki OBOWIĄZEK. Oznacza to, że jeśli nie chce za chwilę mieć wniosku o pozbawienie władzy rodzicielskiej - POWINIEN wystąpić do SR z wnioskiem o uregulowanie kontaktów i je odtąd dokumentować (oczywiście jak ma ochotę być tatą)....koniec cytatu.
Na wszelki wypadek pisze tu i dzwonie do Dorotki ale nie odbiera. Bede próbowac do skutku :D
Serniczek
 

Post » Czw gru 16, 2010 11:25 Re: TytekWiecznyGilarz Wciąż Uczę Się Żyć Bez NiegoTo Już 18.m.

Telefon się jej rozładował.

dorobella

 
Posty: 5399
Od: Wto sty 06, 2009 19:52
Lokalizacja: T.G.

Post » Czw gru 16, 2010 21:17 Re: TytekWiecznyGilarz Wciąż Uczę Się Żyć Bez NiegoTo Już 18.m.

Welino, niezmiernie mi się Twoja Niunia spodobała. Przykro z powodu tamtych paputków.

Zaznaczam sobie wątek, bo mi wiecznie ginie.
Aniada
 

Post » Pt gru 17, 2010 8:57 Re: TytekWiecznyGilarz Wciąż Uczę Się Żyć Bez NiegoTo Już 18.m.

Panna Pikus czyli Fifi pozdrawia:
Obrazek
sprawdzanie terenu:
Obrazek
obserwacja przez tajnos agentos:
Obrazek
Serniczek
 

Post » Sob gru 18, 2010 10:05 Re: TytekWiecznyGilarz Wciąż Uczę Się Żyć Bez NiegoTo Już 18.m.

Aniada pisze:Welino, niezmiernie mi się Twoja Niunia spodobała. Przykro z powodu tamtych paputków.

Zaznaczam sobie wątek, bo mi wiecznie ginie.

Wszystkie zwierzątka przy mnie umierały,oraz dwoje ludzi których kochałam nad życie. Psycholog powiedział,że wybrały sobie mnie,ponieważ czuły się przy mnie bezpiecznie.MARNE POCIESZENIE,ale zawsze :( Niektórzy z rodziny myślą,że sfiksowałam,bo mówię o zwierzakach....umierają....Widziałam agonię ludzi i zwierząt,niczym się nie różni. Moim zdaniem ZDYCHAJĄ PODLI LUDZIE.

welina

Avatar użytkownika
 
Posty: 5814
Od: Pon sty 25, 2010 15:17
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob gru 18, 2010 19:43 Re: TytekWiecznyGilarz Wciąż Uczę Się Żyć Bez NiegoTo Już 18.m.

A jakie są szanse, że Dorcia szybk oodzyska neta? Ktoś coś wie?
I czy złożyli to odwołanie do sądu?
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Sob gru 18, 2010 20:01 Re: TytekWiecznyGilarz Wciąż Uczę Się Żyć Bez NiegoTo Już 18.m.

Może w poniedziałek, wtorek. Coś z routerem nie tak, czekają na nowy.

dorobella

 
Posty: 5399
Od: Wto sty 06, 2009 19:52
Lokalizacja: T.G.

Post » Sob gru 18, 2010 22:25 Re: TytekWiecznyGilarz Wciąż Uczę Się Żyć Bez NiegoTo Już 18.m.

Ciągle coś nie tak z tym netem :roll:

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie gru 19, 2010 1:13 Re: TytekWiecznyGilarz Wciąż Uczę Się Żyć Bez NiegoTo Już 18.m.

Welino ja też leczyłam swoje ptaszki u dr Kruszewicza i u lekarki Kazaneckiej i jej męża w lecznicy w Wilanowie i na szczeęscie udało się leczenie.
Bartek miał składać odwołanie do Sądu w piatek, ciekawe czy złolżył

kaja888

 
Posty: 3510
Od: Pon wrz 29, 2008 21:03
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie gru 19, 2010 9:19 Re: TytekWiecznyGilarz Wciąż Uczę Się Żyć Bez NiegoTo Już 18.m.

kaja888 pisze:Welino ja też leczyłam swoje ptaszki u dr Kruszewicza i u lekarki Kazaneckiej i jej męża w lecznicy w Wilanowie i na szczeęscie udało się leczenie.
Bartek miał składać odwołanie do Sądu w piatek, ciekawe czy złolżył

Zuzię leczyłam w Wilanowie,ale choroba szybko postępowała-padł mi w ciągu jednej nocy.Czuwałam nad nim całą noc,podając specjalne lekarstwo co godzinę niestety nic nie pomogło.Nie wiem co z Bartkiem :!: Dzięki niemu mam Kacperka,ściągał go z drzewa. :D

welina

Avatar użytkownika
 
Posty: 5814
Od: Pon sty 25, 2010 15:17
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: KROPISZON, puszatek i 67 gości