Młoda, stalowa PINKI ze złamaną łapką 27.02.11 już w DS :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro gru 15, 2010 12:38 Re: Młoda, stalowa PINKI ze złamaną łapką szuka DS- Łódź

Dziewczyny, niech mnie Któraś kopnie w d***, żebym zapamiętała raz na zawsze, że jak mam jechać z kotem do konkretnego weta, to tam mam jechać, nie żadne bliżej ani nic.
Jestem wściekła na siebie strasznie.
Wzięłam małą do Pandy, bo wydawało mi się, że dla weta złożenie bandaża nie jest wielką filozofią.
Mała ma przejechany brzuszek i grzbiet PLASTREM :evil:
Wściekła jestem, że tego nie dopilnowałam.
Daru mnie dzisiaj zawiezie do tesco do lecznicy, tylko chyba dzisiaj CC nie ma? Ale ta druga pani chyba będzie umiała to założyć?
Ale jestem wściekła no :evil:
Trening znowu odwołałam, jak mnie trener nie ubije będzie dobrze.
I mam nadzieję, że zdążę na uczelnie...


Jestem wściekła, wściekła, wściekła, wściekła :evil: :evil:
Obrazek

Afra666

 
Posty: 2208
Od: Śro wrz 01, 2010 11:50
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro gru 15, 2010 13:33 Re: Młoda, stalowa PINKI ze złamaną łapką szuka DS- Łódź

a mówiłam, że Panda to nie jest dobry wybór. Jeszcze na wątku u Annaa.
próbowałaś. Trudno.
Ania Zmienniczka spokojnie założy bandaż.
Tylko Pinki niepotrzebnie się stresowała, ale też bym pomyślała, że założenie bandaża to nie jst wielka rzecz..... :roll:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro gru 15, 2010 13:34 Re: Młoda, stalowa PINKI ze złamaną łapką szuka DS- Łódź

ja jak zakladalam sama Pućce opartunki usztywniajace to bylam cala mokra z nerwow 8O :mrgreen:
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Śro gru 15, 2010 13:39 Re: Młoda, stalowa PINKI ze złamaną łapką szuka DS- Łódź

Wiem, dałam plamę :(
Ale na prawdę nie przyszło mi nawet do głowy, że ktoś może kota taśmą 'skleić'.
No jestem tak zła na siebie, że to masakra.. :cry:


Ciepła, ja rozumiem, że osoba, która się na tym nie zna i nie ma doświadczenia może mieć problemy. Ale weterynarz????? No jaki by był to chyba powinien umieć zrobić taką podstawową rzecz. Mi się to po prostu w głowie nie mieści...
Obrazek

Afra666

 
Posty: 2208
Od: Śro wrz 01, 2010 11:50
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro gru 15, 2010 13:39 Re: Młoda, stalowa PINKI ze złamaną łapką szuka DS- Łódź

jaka Panda? chyba nie na Piotrkowskiej? :roll:
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro gru 15, 2010 13:41 Re: Młoda, stalowa PINKI ze złamaną łapką szuka DS- Łódź

Tak, ta Panda. Kurde, nie chciałam małej stresować, a wyszło na odwrót...
I jeszcze teraz mam taki tydzień, że nie bardzo mogę jeździć...
Zaraz wybuchnę z tych nerwów...
Obrazek

Afra666

 
Posty: 2208
Od: Śro wrz 01, 2010 11:50
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro gru 15, 2010 13:41 Re: Młoda, stalowa PINKI ze złamaną łapką szuka DS- Łódź

ale co, on jej całą tę nogę po prostu plastrem poowijał?
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro gru 15, 2010 13:45 Re: Młoda, stalowa PINKI ze złamaną łapką szuka DS- Łódź

Noga jest bandażem, i to tylko samo kolano. Ale żeby się lepiej trzymało to przeciągnęła plastrem wokół brzuszka i górą przez plecy. Na szczęście tylko raz i niby po bandażu, ale bandaż się zwinął i sierść się przykleiła. Trzeba będzie przyciąć, bo inaczej depilacja. Będzie mieć pasek na futerku.
Jejku, jaka ja głupia jestem no :cry:
Obrazek

Afra666

 
Posty: 2208
Od: Śro wrz 01, 2010 11:50
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro gru 15, 2010 13:47 Re: Młoda, stalowa PINKI ze złamaną łapką szuka DS- Łódź

nie Ty głupia jesteś Afra.
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro gru 15, 2010 13:48 Re: Młoda, stalowa PINKI ze złamaną łapką szuka DS- Łódź

Afra666 pisze:Tak, ta Panda. Kurde, nie chciałam małej stresować, a wyszło na odwrót...
I jeszcze teraz mam taki tydzień, że nie bardzo mogę jeździć...
Zaraz wybuchnę z tych nerwów...


spokojnie, od plastra nic jej się nie stanie... :D Nie wydepilujesz kota plastrem, spoko :ok:
Czyli była ta młoda wetka? ja tam mieszkałam przez 8 lat, w tej kamienicy. Wojtka-właściciela znam prywatnie - w sumie miły facet. Natomiast drogo ma tak, że mi się opłacało do Ewy Pacałowskiej albo do CC przez pół miasta jechać z najmniejszą pierdołą :roll:
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro gru 15, 2010 13:52 Re: Młoda, stalowa PINKI ze złamaną łapką szuka DS- Łódź

Tak, taka młoda. Sympatyczna jest, no ale.. Plastrem futro..
Że drogo, to już się przekonałam, ale mówię te kilka zł za bandaż mnie nie zrujnuje, a kot się nie będzie stresować z podróżą przez całe miasto. Bo do Pandy mam 5 min z domu... Wyszło na odwrót.
Mam tylko nadzieję, że zdążę dzisiaj jeszcze na uczelnie... Ehh :cry:
Obrazek

Afra666

 
Posty: 2208
Od: Śro wrz 01, 2010 11:50
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro gru 15, 2010 14:13 Re: Młoda, stalowa PINKI ze złamaną łapką szuka DS- Łódź

Daru zabrał małą, przywiezie ją wieczorem, więc przynajmniej kłopot z uczelnią mi odejdzie.
Ale i tak jestem zła.
Obrazek

Afra666

 
Posty: 2208
Od: Śro wrz 01, 2010 11:50
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro gru 15, 2010 14:17 Re: Młoda, stalowa PINKI ze złamaną łapką szuka DS- Łódź

Afra666 pisze:Daru zabrał małą, przywiezie ją wieczorem, więc przynajmniej kłopot z uczelnią mi odejdzie.
Ale i tak jestem zła.


Afra wdech i wydech i koniec nerwow,bo na uczelni tez pojdzie nie tak..
glowa do gory i usmiech na twarzy :ok:
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Śro gru 15, 2010 15:40 Re: Młoda, stalowa PINKI ze złamaną łapką szuka DS- Łódź

Jesteśmy w domu po wizycie, nóżka zabandażowana, za tydzień zmiana opatrunku. Kocałki zdziwione i zaciekawione. Pinki leży mi na kolanach.

Daru

 
Posty: 33
Od: Sob paź 16, 2010 17:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro gru 15, 2010 16:10 Re: Młoda, stalowa PINKI ze złamaną łapką szuka DS- Łódź

Daru pisze:Jesteśmy w domu po wizycie, nóżka zabandażowana, za tydzień zmiana opatrunku. Kocałki zdziwione i zaciekawione. Pinki leży mi na kolanach.


:ok:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 50 gości