




Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
justyna8585 pisze:To piękny duży kot.Mówiłam,że jest bardzo przyjacielski.Ja miałam przyjemność go poznać.
Musisz nad nim 'wisieć',żeby jadł? czy ma juz normalny apetyt?
maceyo pisze:Karolek po kąpieli, suszeniu zaległ na kanapieSpodobało mu się tez okno balkonowe, moze sobie spokojnie powyglądać, jest pieszczoch niemozliwy, tuli się i nadstawia do głaskania, mruczy i ugniata. Głaskany przyskakuje do miseczki z jedzenie i skubnie chrupkow lub mokrego. Chyba jest zadziwiony, ale pozytywnie. Kąpanie zniósł z godnością, nie drapał, nie gryzł, nie jest agresywny
Co do leków - dziś idziemy do lecznicy wieczorem - zapisalam sobie nazwę antybiotyku, acz wolałabym znać dawki.
maceyo pisze:justyna8585 pisze:To piękny duży kot.Mówiłam,że jest bardzo przyjacielski.Ja miałam przyjemność go poznać.
Musisz nad nim 'wisieć',żeby jadł? czy ma juz normalny apetyt?
Nie, normalnego apetytu to nie ma chwilowo. Ale tyle wrażeń, zmian, no jednak na normalność trzeba trochę poczekać. Na pewno jadła rano, ale czy w ciągu dnia teraz, kiedy nikogo nie ma w domu zje resztę karmy... nie wiem.
CatAngel pisze:maceyo ja nawet nie wiedziałam że to tyz FB
dopiero jak mi teraz napisałaś wiadomość
maceyo pisze:Karolek juz po wizycie u weta:) jego stan nie jest zły. Katar owszem ale bez temperatury. Nie jest zabiedzony, to kot w sile wieku, dostał swój antybiotyk, szybko z tego wyjdzie. Je aż mu sie uszy trzęsą a brzuszek wzdymalekarz był zachwycony jego charakterem! A w tej chwili Karolek śpi na kanapie w pozycji na krewetke i sobie cicho wzdycha
)))
Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar, Google Adsense [Bot] i 24 gości