anioly i demony :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw gru 02, 2010 15:37 Re: Koty i bialasy czyli sterta doornych pytan

no zawsze strach bo to zabieg pod narkozą, ale ten smród jest nie do wytrzymania, że już nie wspomnę o tym, że będą kombinować jakby tu zwiać w poszukiwaniu "szczęścia"


świetna sprawa ten leżaczek!!!!! :1luvu:

malawaszka

 
Posty: 1023
Od: Pon maja 24, 2004 23:58
Lokalizacja: ok Siewierza

Post » Czw gru 02, 2010 19:47 Re: Koty i bialasy czyli sterta doornych pytan

no urosły te kociska :D

a kastracji się nie bój ! mój czesiek po zabiegu zesikał się pod siebie jak jeszcze był taki biedniutki a następnego dnia juz nie pamiętał co mu robili :wink: a zrobił się miziasty taki ze hej :)
Obrazek

#MAGDA#

 
Posty: 443
Od: Śro cze 30, 2010 22:32

Post » Czw gru 09, 2010 14:47 Re: anioly i demony :)

no i juz nie ma przebacz.... jajkom koniec mowimy we wtorek 14 grudnia :? ....

ja chyba osiwieje do tego czasu :cry: i zaglaszcze kotki na smierc :wink:

co mam przygotowac na "sale pooperacyjna"? Kurde chcialam tak po kolei, a nie oba na raz ale doktorek mowi a co bedziesz sie rozdabniac :roll: , rach ciach i po klopocie :roll: . Moze dla niego po klopocie, ale ja bede miala dwa zdechlaczki :cry: biedne, niemrawe, obolale :cry:
Radzcie mi cos :crying:
ObrazekObrazek

lolka75

 
Posty: 127
Od: Pt gru 04, 2009 17:52
Lokalizacja: Haga, NL

Post » Czw gru 09, 2010 16:16 Re: anioly i demony :)

cóż można poradzić - ja to w sumie kocura nie miałam i nie wiem jak to wygląda, kotki leżały w kubrakach i udawały że nie da się w nich chodzić :lol:

poradzę Ci - bądź twardzielem :1luvu: :ok: :piwa:

malawaszka

 
Posty: 1023
Od: Pon maja 24, 2004 23:58
Lokalizacja: ok Siewierza

Post » Czw gru 09, 2010 19:25 Re: anioly i demony :)

no i poradzila najtwardsza twardzielka :roll: ......................... :ryk: :1luvu:
ObrazekObrazek

lolka75

 
Posty: 127
Od: Pt gru 04, 2009 17:52
Lokalizacja: Haga, NL

Post » Czw gru 09, 2010 20:02 Re: anioly i demony :)

ale że o co Ci chodzi???? :dance2:

malawaszka

 
Posty: 1023
Od: Pon maja 24, 2004 23:58
Lokalizacja: ok Siewierza

Post » Sob gru 11, 2010 11:18 Re: anioly i demony :)

lolka75 pisze:no i juz nie ma przebacz.... jajkom koniec mowimy we wtorek 14 grudnia :? ....

ja chyba osiwieje do tego czasu :cry: i zaglaszcze kotki na smierc :wink:

co mam przygotowac na "sale pooperacyjna"? Kurde chcialam tak po kolei, a nie oba na raz ale doktorek mowi a co bedziesz sie rozdabniac :roll: , rach ciach i po klopocie :roll: . Moze dla niego po klopocie, ale ja bede miala dwa zdechlaczki :cry: biedne, niemrawe, obolale :cry: Radzcie mi cos :crying:

:wink: Czy ja dobrze rozumiem ,ze uwazasz ,ze po kastracji bedziesz miala dwa zdechlaczki 8) Hmmm Mam wykastrowane dwa kocurki i jedna koteczke :P

Koteczka po sterylizacji -tylko 3h przysypiala i udawala ,ze w kubraczku nie bedzie chodzic.....potem postnowila zdobyc Himalajei kilka godzin chodzilam za nia krok w krok jak wspinala sie na zmiane na tv, na drapakowa najwyzsza polke itd :roll: Kotka dochodzila okolo doby do siebie ,a ja siwialam na wszelki wypadke ze strachu :roll: :oops:

Z kocurami jest łatwiej-odbierzesz wybudzone mam nadzieje -czyli spokojnie lezace w transporterach....mnie lekarz wydal kota po okolo 8godzinach od zabiegu-kocur wyszedl z przenoski ,by bylo mu latwiej dalam miske z woda kolo jego noska i przysypial na kocyku.....potem zaczal chodzic troche chwiejnym krokiem , 2h potem darł ryjka o danie zarelka -glosno darl :mrgreen:

A więc bedzie dobrze :ok: :ok: ,tylko pomnóż darcie ryjka raxy dwa ;) Mnie wolno bylo karmic od 19 ale dalam ok 18, kastracja byla po 8 rano. Jak czegos nie wiesz ,to pytaj :kotek: :kotek:

Odnosnie przygotowan....zawsze bralam dodatkowy koc do przykrycia transportera,by mial spokoj ,w srodku zas recznik gruby,by bylo wygodnie-personel w klinice ...recznik podmienial na podklady higieniczne,kotki wiec odbieralam na czystym reczniku.W domu zas mialam przygotowane ulubione saszetki ,by dac to co lubi kot.
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103340
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon gru 13, 2010 17:49 Re: anioly i demony :)

dziekuje Anulka... myslisz ze szybko zaczna ganiac po narkozie?
jutro ten dzien!!!
trzymajta kciukasy!!!

8O :? :placz:
ObrazekObrazek

lolka75

 
Posty: 127
Od: Pt gru 04, 2009 17:52
Lokalizacja: Haga, NL

Post » Pon gru 13, 2010 18:49 Re: anioly i demony :)

trzymam mocnooooooo :ok:

malawaszka

 
Posty: 1023
Od: Pon maja 24, 2004 23:58
Lokalizacja: ok Siewierza

Post » Pon gru 13, 2010 18:52 Re: anioly i demony :)

lolka75 pisze:dziekuje Anulka... myslisz ze szybko zaczna ganiac po narkozie?
jutro ten dzien!!!
trzymajta kciukasy!!!

8O :? :placz:
Wszystko zalezy po ilu h od zabiegu wydadza Ci koty ,jak juz wybudzone,to masz z 2-3h wzglednego spokoju ,a potme bedzie juz coraz lepiej i bardziej ruchliwie :roll: :lol: Kciukasy bede trzymac do upadlego :P
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103340
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto gru 14, 2010 9:19 Re: anioly i demony :)

no i oddalam moje koteczki...mam nadzieje z dobre rece :|

a pan doktor weterynarz chirurg calkiem przystojny, co oslodzilo mi gorycz oddania kotkow :wink:

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us
:twisted: :lol: :mrgreen:
ObrazekObrazek

lolka75

 
Posty: 127
Od: Pt gru 04, 2009 17:52
Lokalizacja: Haga, NL

Post » Wto gru 14, 2010 10:17 Re: anioly i demony :)

:ok: :ok: za każdego po jednym kciuku!!!! noo dobrze z oczu patrzy doktorowi :ryk:

malawaszka

 
Posty: 1023
Od: Pon maja 24, 2004 23:58
Lokalizacja: ok Siewierza

Post » Wto gru 14, 2010 14:36 Re: anioly i demony :)

mam koteczki znow w domku :1luvu: :1luvu: :D
laza i biegaja po schodach jakby nigdy nic :roll: ... a ja biegam za nimi zeby sie nie lizali po pustym woreczku :roll:

w tej chwili siedza w hamaczku i probuja wymyc zel z powiek ktorym mialy posmarowane oczka w czasie zabiegu :)

boszsz jak ja ich kocham okropnie :1luvu: :1luvu:

dostalismy przeciwbolowe tabsy ale dopiero na jutro i specjalne jedzonko pooperacyjne, mam nic nie robic przy rance ale patrzyc czy nie za bardzo wylizana :roll: ... skad bede wiedziala ze za bardzo 8O ..... bo maja sobie sami myc miejsce ciecia :roll:


Peper zrobil wlasnie siku :dance2:
ObrazekObrazek

lolka75

 
Posty: 127
Od: Pt gru 04, 2009 17:52
Lokalizacja: Haga, NL

Post » Wto gru 14, 2010 14:46 Re: anioly i demony :)

Pepper zrobil kuuuupeee :dance2: :dance:
ObrazekObrazek

lolka75

 
Posty: 127
Od: Pt gru 04, 2009 17:52
Lokalizacja: Haga, NL

Post » Wto gru 14, 2010 15:45 Re: anioly i demony :)

Pepper, Pepper - a LOUI??????? :ryk:


super, ze już w domku!!!! :1luvu: :ok:

malawaszka

 
Posty: 1023
Od: Pon maja 24, 2004 23:58
Lokalizacja: ok Siewierza

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 224 gości