
Moderator: Estraven



AYO pisze:Książe atakuje pudła z furią i wyrwane kawałki trzyma w wyszczerzonych zębach a potem macha łebkiem i wyrzuca je najdalej jak potrafi. Cały czas jest przy tej robocie wykrzywiony jakby mu ten karton mocno w czymś podpadł albo zawinił. I nie spocznie póki na wióry nie przerobi - takie od pizzy bierze na raz, wieksze i grubsze starczają na tydzień
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 60 gości