BURO-RUDY Duży Karolek znalazł DT-MA DOMEK

Ufff... Oby wszystko się sprawnie udało - łańcuszek zaangażowanych jest spory, właśnie wszystkim przekazuję potrzebne im numery telefonów

Bardzo dziękuję wszystkim zaangażowanym :1luvu:

Kciuki teraz jeszcze tylko potrzebne

Mocno trzymam kciuki, Karolek ven Nocny Marek zasługuje na szanse.Bardzo dziękuje domu tymczasowemu :1luvu:

Czy DT sie ujawni na forum?

Zaproszę, oczywiście

Ale możliwe, że nie - dt jest nieforumowy i możliwe, że będę przekazywała tylko wieści od kocurka.

Liwia_ pisze:Ufff... Oby wszystko się sprawnie udało - łańcuszek zaangażowanych jest spory, właśnie wszystkim przekazuję potrzebne im numery telefonów Bardzo dziękuję wszystkim zaangażowanym Kciuki teraz jeszcze tylko potrzebne

A macie już dla niego transporter? Jakby co, to mam koleżankę w Bytomiu, która pracuje w szkole w Rudzie Śląskiej. Ma koty to i ma transporter. Nie jest pewna, czy dobrze myśli, ale jeśli w Rudzie jest jeden schron to blisko jej szkoły. Mogłaby np. podrzucić w ciągu dnia transporter. Potem w Warszawie ja bym jakoś odebrała a pewnie niedługo wybiorę się do niej z wizytą, mogłabym oddać.

Be - dzięki :1luvu:

ale dla tego kocia nie będzie potrzebny. Agnieszka, która kotka przewiezie użyczy mu na czas jazdy swojego transporterka. Jeżeli będzie jechał z nimi jeszcze persik - będziemy kombinować, wiadomość, czy jedzie bedę miała wieczorem.

To Aga bierze trzy koty

Spoko spoko, ja kiedyś wiozłam 3 szczeniaki i kota. Kiedy indziej malamuta i 2 koty. A jeszcze kiedy indziej 3 koty i wunża :ryk:

Wesoło jest wtedy w podróży :twisted:

No jest taka możliwość - bo bardzo pilnie szukamy miejsca dla zabiedzonego persika bez oka. Nie wiem jeszcze na 100% jak to wyjdzie - bo jednak odbiór kotka w środku nocy to spory problem

to i tak pikuś w porównaniu z kotem i ukrytym w transporterze pająkiem... :ryk:

Liwia_ pisze:No jest taka możliwość - bo bardzo pilnie szukamy miejsca dla zabiedzonego persika bez oka. Nie wiem jeszcze na 100% jak to wyjdzie - bo jednak odbiór kotka w środku nocy to spory problem

e tam problem, kiedyś w środku nocy (chyba około 2) wiozłam kota na stację bo ruszłą do DT do Wawy, takie wyjazdy traktuje się w kategorii przygoda :twisted:

trzymam kciuki oby wszystko udało się dograć i koteczek trafił do DT i oby persiak bez oczka też udało się wysłać do DT :ok:

slapcio pisze:Czy DT sie ujawni na forum?

Ujawnia się :-)

niniejszym. Zaglądam na forum i podczytuję, ale się nie udzielałam. Mam nadzieję, ze Karolek dziś w nocy dotrze bez problemów. I szybko wydobrzeje. Trzymajcie kciuki za osobe, która podjęła się w nocy transportować (W ZIMĘ!) koty potrzebujące pomocy, brawo :-)

maceyo

Aga

maceyo, witaj na forum

W pięknym stylu na nim sie zjawiłaś, to wspaniałe co robisz dla Karolka :1luvu:

BURO-RUDY Duży Karolek znalazł DT-MA DOMEK

Kto przegląda forum