ALARM!! Kto pomoże przywieźć z Płońska 2 koty do W-wy?

[ASK@]

Czy ktoś wybrałby się ze mną w niedzielę? Tak po prostu, połazić, poszukać...
Mamy tylko informacje telefoniczne, może więcej się dowiemy na miejscu

możesz do mnie zadzwonic.Jak rozpatrzę sie z wetem i stanie kotów po operacyjkach sobotnich to mogę podjechać.

[Agneska]

To mam nadzieję, że uda nam się wyjazd.

[joarkadia]

Jak je znajdziecie to ja je wezmę do siebie Będzie mały t lok, bo jutro przyjeżdża jeszcze jedna ofiara ludzkiej bezmyślności do nas...

[J.D.]

Zaznaczam

[joarkadia]

Czekam na te dwa maluszki - jak tylko je znajdziecie przywoźcie do mnie Maluszek, którego miałam wziąśc, tak zaczarował swoich dotychczasowych opiekunów, że zostaje u nich

[alix76]

Coś wiadomo?

[joarkadia]

Kotów brak

[Agneska]

Pojechalysmy z ASK@ na stacje, zwiedzilysmy okolice, pokicialysmy - i nic z tego.
Sa na sniegu rozne slady zwierzat, wiekszych i mniejszych, ale kotow nie widac. Pan z parkingu powiedzial nam, ze gdzies od tygodnia kotow juz nie ma.
Dziwne, ze obydwa koty naraz przepadly, oby to znaczylo, ze ktos je zabral do domu.

[J.D.]

oby ....

[joarkadia]

Miejmy taką nadzieję...

[alix76]

I tego się trzymajmy!

[Kaprys2004]

Oby..

[meggi 2]

gośka i zwierzyniec



Dołączenie: Sob Cze 28, 2008 20:57
Posty: 239
Miejscowość: koniec świata koło płońska

Wreszcie znalazłam osobe z okolic Płonska.

[Kaprys2004]

Żadnych wiadomości?

[joarkadia]

Dzwoniłam ponownie do Pani która trzyma rękę na pulsie, ale nie mogła widocznie odebrać telefonu - spróbuję jutro i dam wszystkim znać...
Ja za to pochwalę się - mam swojego pierwszego tymczasa - czarnego, około półrocznego kocurka z Boliłapki. Baaaardzo bojowy (rany cięte i kłute w dużej ilości), nazwany Cukiereczek