Nasz Pięciokot. cz.16 ... DT...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto gru 14, 2010 10:28 Re: Nasz Pięciokot. cz.16 Potyczki zimowe... :D

Jak można bez zakupów i to ciekawych zakupów wracać do domu.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Wto gru 14, 2010 11:31 Re: Nasz Pięciokot. cz.16 Potyczki zimowe... :D

Dzień dobry! Obrazek

maciejowa

 
Posty: 10223
Od: Pt lut 27, 2009 22:29
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto gru 14, 2010 16:14 Re: Nasz Pięciokot. cz.16 Potyczki zimowe... :D

Śmy są. Po pracy, od wczoraj normalnie, jest szansa na normalny tydzień. I dobrze bo mi się spawanie włączyło i mam za sobą ciężką noc. Normalnie, Hannah12, normalnie. Te gady mają jeszcze zapas chrupek z Polski, plus saszetki różniste kupowane tutaj. Fajne sa takie z rybki (kawałki ryby całe) w galaretce - Kłaczek żre jak pokręcony i to jest metoda na nawodnienie dziada. Dużo w tym jest tej galaretki, mniej rybki.
A u nas pogoda angielska - pada sobie drobny deszczyk, za to na chodnikach skorupa lodu. Obrzydliwość.
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Wto gru 14, 2010 17:11 Re: Nasz Pięciokot. cz.16 Potyczki zimowe... :D

A u nas śnieży. Za chwile trzeci raz w ciągu dnia będę samochód odkopywać :evil:

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Wto gru 14, 2010 17:34 Re: Nasz Pięciokot. cz.16 Potyczki zimowe... :D

O, kurcze... Nieźle. Nam zapowiadają nawrót opadów śniegu i mrozy do -15. Powrót klęski? Jeszcze od poprzedniej nam śmieci nie wywieźli. Dziś mieli wywieźć, ale kubły stoją nie ruszone. Kopiate za to.
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Nie gru 19, 2010 17:31 Re: Nasz Pięciokot. cz.16 Potyczki zimowe... :D

Wywieźli. Wczoraj wywieźli śmieci. Nie wiem czy się śmiać czy płakac bo zabrali general, plastik i karton, a szkło, metal i papier zostały. Wrrr... Dobrze że choć tyle - plastik był kopiaty a obok kosza w kuchni piętrzył się bogaty stos butelek z mleka.
Byliśmy dziś w Donna Nook. Spodziewałam się resztek, podrostków już tylko, a tu choć faktycznie przerzedzone liczebnie stado to jednak były jeszcze kompletne noworodki. W szczytowym okresie, w ostatniej dekadzie listopada było ponad 1700 małych fok, teraz ledwie coś ponad 400. Ale bielutkie maluszki jeszcze ze świeżą pępowiną też były. I niestety martwe sztuki - naliczyliśmy kilka przysypanych śniegiem. Smutne.
Shadow nadal jest. I zaczyna mnie martwić bo mieli go zabrać ostatecznie w ub. piątek (poprzednio dwa tyg. temu w środę :twisted: ) i oczywiście lipa, a on zaczął kichać. Wcześniej kichał Kłak, ale kilka dni na betaglukanie i przeszło. Ciągle mnie gnębi że on nieszczepiony...
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Śro gru 22, 2010 10:32 Re: Nasz Pięciokot. cz.16 Potyczki zimowe... :D

No, to rewela. Shadow jest chory. Kompletnie zatkana prawa dziurka, załzawione prawe oko. Czyszczę mu to, pakuję w drania Immunodol i mam nadzieję że wystarczy. I wq... się. Mieli go zabrać w miniony piątek. Ha, ha, ha... Dwa tygodnie temu w środę też mieli go zabrać i jeszcze wcześniej też parę razy. Nie wiem czy złapał coś od Kłaczka, czy od nas - ja jestem normalnie chora. Szkoda mi dziada, ale nie mam pomysłu na konkretne działania. Obserwuję go, staram się wzmacniać odporność, pilnuję żeby jadł. Je normalnie, biegunki nie ma, poza katarem jest ok, nie kaszle. I teraz... Zwykły jakiś katar czy wirus? Bo on nieszczepiony przecież. Może dobrze ze go nie zabrali bo są mrozy i chyba nie byłoby najlepiej dla Shadowa teraz go wynosić z domu. No i nowy dom to stres...
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Śro gru 22, 2010 10:35 Re: Nasz Pięciokot. cz.16 Potyczki zimowe... :D

Rety, biedny kot i biedna Ty, jeszcze Ci tylko tego brakowalo :(
A on nieszczepiony nigdy w zyciu, ani razu, czy tylko aktualnych szczepien nie ma? (te przypominajace,mam na mysli).
Obrazek
"Il n'y a pas de chat ordinaire" (Colette)
Trójkot - Puszek i Szatony

Birfanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 18698
Od: Pon lip 06, 2009 9:48

Post » Śro gru 22, 2010 10:48 Re: Nasz Pięciokot. cz.16 Potyczki zimowe... :D

Jak pytałam Marko o szczepienia, to powiedział że Shadow miał jedną kujkę jak był mały. Sie mnie nie pytaj jaką "kujke" - pewnie jakieś szczepienie, ale jakie... On będzie miał 2 lata w kwietniu, czyli co by to nie było, to było dawno.
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Śro gru 22, 2010 10:54 Re: Nasz Pięciokot. cz.16 Potyczki zimowe... :D

Jesli mial pelne szczepienia na poczatku, to jakas odpornosc zostaje, nawet po 2 latach (w porownaniu z nieszczepionym nigdy). Tylko ze jesli tylko jedna, to nie wiem, powinna byc pierwsza, i przypominajaca po miesiacu, wtedy jest pelne szczepienie :?
Moze sie tylko przeziebil? Trzymam kciuki, zeby to nie bylo nic powaznego i zeby szybciorem wyzdrowial! :ok:
A tym "wlascicielom" to nie powiem, co mialabym ochote zrobic :evil:
Obrazek
"Il n'y a pas de chat ordinaire" (Colette)
Trójkot - Puszek i Szatony

Birfanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 18698
Od: Pon lip 06, 2009 9:48

Post » Śro gru 22, 2010 10:59 Re: Nasz Pięciokot. cz.16 Potyczki zimowe... :D

Kurcze, może tylko przeziębienie, ale z drugiej strony to był kot wychodzący zanim u nas zamieszkał, czyli do różnych temperatur nawykły, tymczasem w domu temperatura zwykle nie spada poniżej 16 st. Na ogół jest 17-18, czyli stosunkowo ciepło jak na jego przyzwyczajenia. Gorzej z moimi ogonami bo przywykły tak jak ja mieć te 20 st. Ja zmarzluch jestem.
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Śro gru 22, 2010 16:10 Re: Nasz Pięciokot. cz.16 Potyczki zimowe... :D

Powinny przywyknac, u nas w domu tez zima 16-18 stopni i moim nic nie jest (w poprzednim mieszkaniu bylo cieplej), chetnie tylko sie przytulaja i razem spia. Albo bezposrednio na kaloryferze. Tez jestem zmarzluch :crying:
A Shadow nie lezal aby na jakiejs zimnej posadzce, w wannie, umywalce, na parapecie moze? Koty tak czasem lubia, a latwo sie podziebic wtedy, tym bardziej, ze on nie ma przeciez dlugiej siersci.
Obrazek
"Il n'y a pas de chat ordinaire" (Colette)
Trójkot - Puszek i Szatony

Birfanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 18698
Od: Pon lip 06, 2009 9:48

Post » Śro gru 22, 2010 16:15 Re: Nasz Pięciokot. cz.16 Potyczki zimowe... :D

U mnie jest zdecydowanie zimniej - ale koty maja swoje miejsca w ktorych siedza, poza tym oblegaja lozko. Wczoraj odkrylam koldry i zrzucilam kota ktory spal zwiniety miedzy nimi 8) ale byl przerazony, biedny Fumik. A potem dla rownowagi usiadlam na psie i Fionie - lezeli pod koldra w nogach wtuleni w siebie jak Romeo i Julia. Oj, uslysze ja w wigilie od nich, uslysze ;)

Jesli Shadow lubi jakies zakamarki gdzie jest chlodniej to faktycznie mogl sie podziebic. Felek rok temu mi tak sie zaziebil bo siedzial w lazience, pod wanna a tam jest jeden z mieszkaniowych punktow krytycznych. Na nic oczywiscie moje nawolywania nawet na karme nie chcial wyjsc... skonczylo sie na zastrzykach, no ale skoro kotecek madrzejszy...

U nas dzis temperatura na plusie. Pogoda senna do bani. W biurze nikogo nie ma wiec siedzimy z kolezanka i czekamy do piatej, masakra.
Najpiękniejszą muzyką przed snem jest mruczenie szczęśliwego kota...

solangelica

Avatar użytkownika
 
Posty: 5123
Od: Wto paź 28, 2008 23:10
Lokalizacja: Silesia

Post » Czw gru 23, 2010 10:33 Re: Nasz Pięciokot. cz.16 Potyczki zimowe... :D

Kurcze kombinuję... Shadow przeważnie śpi na naszym łóżku razem z chłopakami, czasem dołącza do nich Miyuki, choć ona razem z Hino lubią kanapę w salonie. Częstym miejscem polegiwania kotów jest też szafka nocna Rajmunda (z widokiem za okno) na której położyłam poduszkę. :oops: Czasem Shadow parkuje pod stołem, ale tu też jest wykładzina. Generalnie wykładziny są wszędzie z wyjątkiem kuchni. Ostatnim hitem jest karton z misiami dla Dziecia - kotki sprawdzają czy misie nie są zbyt twarde. :twisted:
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Czw gru 23, 2010 13:20 Re: Nasz Pięciokot. cz.16 Potyczki zimowe... :D

Obrazek
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 155 gości