Kraków, osiem kotów w pustym mieszkaniu

[Tweety]

Jakieś szepty chodzą po mieście

Marcysia się przeprowadziła, trzymajcie kciuki za za pomyślność akcji

[Szalony Kot]

Trzymam po całości

[miszelina]

Ja też!!!

[mahob]

[j3nny]

[Tweety]

wyszła spod szafy, zjadła, była się załatwić, nie jest źle na razie.
Ma kuwetkę koło pieca, no bo przecież w toalecie musi być ciepło:) nie myślałam, że w kociej też

[miszelina]

No to niedługo wskoczy na kolanka

[mrr]

Jakieś szepty chodzą po mieście

Marcysia się przeprowadziła, trzymajcie kciuki za za pomyślność akcji

O! Bardzo mocno trzymam kciuki!

[kasumi]

Kciuki za aklimatyzację Marcysi

[_namida_]

A kto Marcysię adoptował? Ktoś z ogłoszenia?

[Tweety]

A kto Marcysię adoptował? Ktoś z ogłoszenia?

Babcia wislackiegokota, kiedyś miała swojego, potem, dopóki żył mój teść, nie mogła mieć kolejnego. Teraz, gdy odszedł i została sama potrzebuje się kimś opiekować, komuś gotować, kogoś karmić i po kimś sprzątać, bo wtedy jest w swoim żywiole A my będziemy mieć oko na obydwie starsze panie

[Tweety]

Marcysię musimy odkłaczyć, bo zaczęła wymiotowac kłaczkami. Znalazła sobie świetną porę o 3 nad ranem i Babcia z ledwością doczekała świtu z zestawem "100 pytań do ..."
Tunisiu, czy Ty wiesz jak ona reaguje na coś w stylu bezopet?

[katebush]

czyli Marcysia ma swoj domek? za aklimatyzacje

[Tweety]

no, to się porobiło. Babcia została przymuszona do rozkładania wersalki aby Księżniczka Marcelina (jak jest nazywana) mogła się porządnie wykokosić. W nocy, jak sobie przypomni, że dostała w ciągu dnia za mało pieszczot to budzi Babcię gryzieniem w nos, mruczy i wymusza skrobanie. Tylko się nadstawia gdzie tu jeszcze ją swędzi.
Cyrk na kółkach

[BarbAnn]

Boskie