Dla Tych, którzy pamiętają jeszcze Niuńkę. Odeszła dzisiaj w nocy
Nie wiem co się stało, nie chorowała, a wręcz przeciwnie - hasała po całej okolicy, codziennie znosiła nam zaduszone myszy, nornice, jaszczurki. Rano tż znalazł ją na posłaniu nieżywą. Wygląda na to, że odeszła we śnie albo leżąc w na swoim ulubionym sweterku.
To była naprawdę wyjątkowa Kicia, bardzo będzie mi jej brakowało
