Lonia wDS, Leoś w DT ->szukamy DS, POTRZEBNA POMOC FINANSOWA

Tak bardzo się cieszę, że Leoś ma się lepiej! Rudaa :1luvu:

Faktycznie z tym wiekiem bywa różnie, niestety po zębach, nie znając przeszłości kota, można się pomylić. Ale czy to ważne ile ma lat? Ważne, na ile się czuje!

Rudaa, a w schronie nie zrobili mu badania krwi?

Lonia miała badanie krwi, usg - aż się zdziwiłam...
U niej usg wykazało powiększoną macicę i w czwartek jedziemy na operację, jeśli będzie dobrze znosić zabieg, to od razu będzie mieć dłutowanie zęba, bo też w kiepskim stanie. Jak ją zabierałam dostała też antybiotyk z jego powodu.

Jak wcześniej wspominałam mam króliki i bardzo bałam się, żeby Lonia im nic nie zrobiła. Okazuje się, że to Lolek ją maltretuje - gania ją, ona syczy i wali go łapą (nic to nie daje, bo obciełam jej pazurki :lol:

) a ten dalej swoje. Czasem niezłe mają pościgi

dase pisze:Rudaa, a w schronie nie zrobili mu badania krwi?

Miał badanie, ale chyba nie wszystkie wskaźniki są czy coś takiego i coś tam ma podwyższone (nie pamiętam dokładnie :oops:

), a Pani doktor chce się upewnić przed zabiegiem, że nerki działają prawidłowo.

Rudaa pisze: W schronisku są pewni, że Leoś ma aż 15 lat

Tak, ma 15 lat, został oddany przez rodzinę osoby, która miała go od kociaka. Duża Leosia bardzo o niego dbała, pewnie dlatego tak trudno uwierzyć w jego wiek :ok:

No to Leoś jest w świetnej formie jak na swój wiek :ok:

Pomijam oczywiście wszystko to co stało się z nim w schronisku :cry:

Kruszyna pisze:
Rudaa pisze: W schronisku są pewni, że Leoś ma aż 15 lat

Tak, ma 15 lat, został oddany przez rodzinę osoby, która miała go od kociaka. Duża Leosia bardzo o niego dbała, pewnie dlatego tak trudno uwierzyć w jego wiek

nóż się w kieszeni otwiera :evil:

Rudaa może się uda pomóc z KS, ale to pod koniec miesiąca...

Mruczeńka1981 pisze:Rudaa może się uda pomóc z KS, ale to pod koniec miesiąca...

Allegro i Gumtree Wrocław Leosia po zmianach:
http://allegro.pl/leos-na-stare-lata-do ... 80314.html

Co u seniorów?

Lonia jest okropna! W nocy KONIECZNIE musi spać na poduszce, między mną a moim narzeczonym

Wszelkie próby przenoszenia kończą się fiaskiem, trzecia noc już, jak się nie wyspałam

Jutro operacja, proszę trzymać kciuki

Kruszyna - nie wybierasz się przypadkiem jutro do schronu?

dase pisze:Lonia jest okropna! W nocy KONIECZNIE musi spać na poduszce, między mną a moim narzeczonym Wszelkie próby przenoszenia kończą się fiaskiem, trzecia noc już, jak się nie wyspałam
Jutro operacja, proszę trzymać kciuki

Kruszyna - nie wybierasz się przypadkiem jutro do schronu?