» Pon gru 13, 2010 23:09
Re: Hospicjum 'J&j'.
To jest jakaś makabra.
Z powodu dużego ubytku skóry po usunięciu nowotworu, Basza ma poważne kłopoty z gojeniem rany. Nie jest fajnie. Trzeba było częściowo zdjąć szwy i teraz wchodzimy z trybem zakładania opatrunków.
Zmieniony wenflon; zmieniony antybiotyk.
Utrata wzroku jest obwodowa, czyli powiązana z nerwami obwodowymi, a nie z ośrodkowym układem nerwowym. Najprawdopodobniej jest spowodowana niewydolnością wątroby i/lub nerek. Mogą też być przerzuty do tych narządów [zwłaszcza do wątroby].
Nie dało pobrać się krwi na badania - będę jeszcze próbować.
Jest ciężko...
Nie wiem, czy nam się uda.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882
'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'