Niko i Bajka- czyli Magnus i Gerda już w nowym domku:)

Piękne koty - Maru jest zjawiskowo cudny :1luvu:

DT potrzebny jak najszybciej, zanim zmarnieją ze stresu, strachu, chorób... :ok:

Melduję się i... czekam na te najlepsze wieści :ok:

Nigdy, nigdy nie pojmę jak człowiek może porzucić swoje ukochanie... :cry:

tak jak już wspomniałam na wątku schroniskowych, proponuję tym kotkom DT.
Chyba, że ktoś się bardzo zakochał i chce dać im DS - to ma oczywiście pierwszeństwo :ok:

To wspaniale :ok:

One są do wzięcia razem czy osobno? Bo trafiły razem, z jednego prawdopodobnie domu, tak?

magdaradek pisze:tak jak już wspomniałam na wątku schroniskowych, proponuję tym kotkom DT.
Chyba, że ktoś się bardzo zakochał i chce dać im DS - to ma oczywiście pierwszeństwo

I są, są, są te najlepsze wieści :dance:

Madziu

, co One by bez Ciebie poczęły...

ale u mnie to jest tak, że często jak się zdecyduję dać DT, to kotki znajdują DS :wink:

no, w końcu mi się te zawiłości wyjaśnily, bo juz się pogubiłam, kto kogo bierze na DT

Madziu

ratujesz im życie!!!!!

Dotarlam...
Już sie łzy w oku zakręciły, a tu czytam, że kociaki idą do super domu... Uff

jozefina1970 pisze:To wspaniale
One są do wzięcia razem czy osobno? Bo trafiły razem, z jednego prawdopodobnie domu, tak?

jak będą u mnie, poobserwuję je i zobaczę, czy powinny iść do adopcji razem, czy mogą osobno. Ja je biorę na DT razem, skoro razem przyszły do schroniska.

magdaradek pisze:jak będą u mnie, poobserwuję je i zobaczę, czy powinny iść do adopcji razem, czy mogą osobno. Ja je biorę na DT razem, skoro razem przyszły do schroniska.

magdaradek pisze:
jak będą u mnie, poobserwuję je i zobaczę, czy powinny iść do adopcji razem, czy mogą osobno. Ja je biorę na DT razem, skoro razem przyszły do schroniska.

Aha, sorry, bo nie wiem, jak się zazwyczaj robi :oops:

jozefina1970 pisze:
magdaradek pisze:
jak będą u mnie, poobserwuję je i zobaczę, czy powinny iść do adopcji razem, czy mogą osobno. Ja je biorę na DT razem, skoro razem przyszły do schroniska.

Aha, sorry, bo nie wiem, jak się zazwyczaj robi

no co Ty Józefina, a za co Ty przepraszasz

żal by mi było ich rozdzielać, skoro przyszły razem. Ale może się okazać, że nie są bardzo zżyte, to będę szukała im domków osobno. Zobaczymy

No, wiesz Magda, ja się mało znam :oops:

i myślałam, że cóś głupiego strzeliłam. Bo na przykład te kotki Timon i Simon to bardzo zżyte ze sobą są i nikt nie miałby serca ich rozdzielić, a ja się nie znam, czy na przykład zawsze tak jest, że kociaki z jednego domu, jak na przykład wychowane razem są zawsze zżyte ze sobą czy też nie

Magda!!!

- one takie przerażone, że aż przykro na nie patrzeć...

- długo nie dałyby rady w schronisku.... :piwa:

Niko i Bajka- czyli Magnus i Gerda już w nowym domku:)

Kto przegląda forum