Poznań Główny - koty i kocięta / Super-pilne DT!!! - str 80

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie gru 12, 2010 19:51 Re: Poznań Główny - koty i kocięta... c.d.

Dziewczyny, nie jestem pewna czy taka dokładna mapka nie będzie ryzykowna :roll: A jak na googlową stronę trafi przez przypadek jakiś g...pek i taka mapka zaprowadzi go prosto do kotów, którym będzie chciał coś zrobić... Nie wiem, chciałabym wierzyć, że tak się nie stanie, ale wydaje mi się, że z punktu widzenia spokoju kotów, lepiej będzie, żeby informacja o dokładnej ich lokalizacji nie była zbyt łatwo dostępna.

Saggi, przykro mi, że nie udało Wam się trafić do kotuchów :( Trzeba zejść z murka zaraz za barami, które są zaraz za budynkiem głównym dworca. Teraz, kiedy jest śnieg, najlepiej - za radą itaki - śledzić ślady łapek :ok:

MartaK

 
Posty: 2327
Od: Sob mar 18, 2006 22:02
Lokalizacja: Łódź / Poznań

Post » Nie gru 12, 2010 22:22 Re: Poznań Główny - koty i kocięta... c.d.

Usunęłam opisy jak iść do kotów. Ktoś mnie zacytował więc proszę o usunięcie cytatu :) Faktycznie trzeba uważać, różni ludzie na tym świecie są :evil: Tak więc wszelkie wskazówki przekazać mogę na PW.
Obrazek

itaka

 
Posty: 3482
Od: Sob maja 29, 2010 14:43
Lokalizacja: Poznań/Lublin

Post » Pon gru 13, 2010 8:45 Re: Poznań Główny - koty i kocięta... c.d.

Ja mogę też podać zainteresowanym na PW nr telefonu do mnie.
Zawsze można do mnie zadzwonić już z dworca, wtedy pokieruję ;)

Czy może dzisiaj ktoś będzie na PKP i nakarmi koty?
Ja jeszcze dzisiaj muszę obsłużyć nasze piwniczaki, bo Marta na wyjeździe :)
Jak nikt nie pójdzie, to dopiero późnym wieczorem podejdę na dworzec.

kasia_5000

 
Posty: 3099
Od: Czw mar 23, 2006 21:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon gru 13, 2010 10:21 Re: Poznań Główny - koty i kocięta... c.d.

Ja niestety w Lublinie więc nie pomogę mimo najszczerszych chęci :roll: ale od przyszłego tygodnia jestem w Poznaniu więc przyłączę się do karmienia 8) Koty pewnie dziś głodne bo wczoraj nikt do nich nie dotarł :(
Obrazek

itaka

 
Posty: 3482
Od: Sob maja 29, 2010 14:43
Lokalizacja: Poznań/Lublin

Post » Pon gru 13, 2010 21:44 Re: Poznań Główny - koty i kocięta... c.d.

Dzisiaj niestety czasu nie miałam :/ ale jutro spróbuje zrobić podejście drugie, rano pojadę na dworzec i będę szukać aż do skutku :) dziewczyny napiszcie mi szczegółowo jak tam dotrzeć :) w razie czego podajcie numery telefonów na priva to zadzwonie jak się nie odnajdę.
Będę jechała maksymalnie przed południem jak się tylko wygrzebię więc jak dacie rade napiszcie mi wszystko na priva jeszcze dziś :).

saggi

 
Posty: 745
Od: Nie wrz 13, 2009 11:55
Lokalizacja: Poznań - Reda

Post » Wto gru 14, 2010 1:20 Re: Poznań Główny - koty i kocięta... c.d.

Ja chciałam wczoraj podejść do kotów, nawet w tym celu karmę zakupiłam na carefurze na dworcu w Warszawie. Miałam być o 22 coś w Poznaniu, niestety wsiadłam w ten słynny pociąg co dzisiaj o nim we wszystkich serwisach informacyjnych mówili, który jechał z Warszawy do Poznania 8 godzin 8O , dramat i dno totalne PKP, już jak się dotoczyliśmy po 3 w nocy do Poznania to nie miałam siły tam dojść :oops:

moorland

 
Posty: 1422
Od: Pon cze 22, 2009 12:26
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto gru 14, 2010 8:30 Re: Poznań Główny - koty i kocięta... c.d.

saggi pisze:Dzisiaj niestety czasu nie miałam :/ ale jutro spróbuje zrobić podejście drugie, rano pojadę na dworzec i będę szukać aż do skutku :) dziewczyny napiszcie mi szczegółowo jak tam dotrzeć :) w razie czego podajcie numery telefonów na priva to zadzwonie jak się nie odnajdę.
Będę jechała maksymalnie przed południem jak się tylko wygrzebię więc jak dacie rade napiszcie mi wszystko na priva jeszcze dziś :).


saggi, wysłałam pw.

kasia_5000

 
Posty: 3099
Od: Czw mar 23, 2006 21:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto gru 14, 2010 8:33 Re: Poznań Główny - koty i kocięta... c.d.

moorland pisze:Ja chciałam wczoraj podejść do kotów, nawet w tym celu karmę zakupiłam na carefurze na dworcu w Warszawie. Miałam być o 22 coś w Poznaniu, niestety wsiadłam w ten słynny pociąg co dzisiaj o nim we wszystkich serwisach informacyjnych mówili, który jechał z Warszawy do Poznania 8 godzin 8O , dramat i dno totalne PKP, już jak się dotoczyliśmy po 3 w nocy do Poznania to nie miałam siły tam dojść :oops:


Tak to z pkp :(
Ale ja wczoraj byłam u Futer na pkp.
Nakarmione.
Zauważyłam, że wcześniej, jak przychodziłam, to uciekały z budek i chowały się w tych kanałach.
A teraz wychodzą i nawet jak jestem, to chowają się do budek :)

kasia_5000

 
Posty: 3099
Od: Czw mar 23, 2006 21:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto gru 14, 2010 10:40 Re: Poznań Główny - koty i kocięta... c.d.

Ja też poproszę info na priv jak dotrzeć do kociaków, często przechodzę koło dworca, to mogę iść i coś sypnąć. Tylko proszę też o wytyczne ile jedzenia i gdzie porozkładać i czy trzeba mieć jakieś miseczki czy tam są.

basantieg

 
Posty: 116
Od: Pon lis 22, 2010 16:09

Post » Wto gru 14, 2010 11:40 Re: Poznań Główny - koty i kocięta... c.d.

I ja też proszę o szczegółowe wytyczne na pw. Wieczorem raczej nie, ale czasem mogę przed południem pójść na PKP, no i przez cały okres świąteczno-noworoczny będę w Poznaniu.
Fundacja Pomocy Zwierzętom Kłębek KRS: 0000449181

Jarka

Avatar użytkownika
 
Posty: 11842
Od: Czw kwi 10, 2008 16:43
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto gru 14, 2010 13:47 Re: Poznań Główny - koty i kocięta... c.d.

Super dziewczyny, dzięki!

Co do jedzenia, tak jak napisałam wcześniej:
Ja zawsze daję 2,5 puszki (puszka - 400g) mokrej karmy i ok. pół litra (może trochę więcej - taki prawie do pełna pojemnik po lodach) suchej karmy przy budkach oraz 0,5 puszki i tak z garść chrupek w graciarni.
W graciarni chyba ktoś jeszcze przynosi chrupki, więc jak widzę, ze są niezjedzone, to już nie dosypuję.
I zostawiam im ciepłą wodę (jak był mróz, to za radą anny57 dolewałam odrobinę oleju). Raz też zamiast wody dostały wywar po ugotowanej piersi kurczaka, wszystko wypiły ;))
Może być też oczywiście tylko sucha karma, wtedy odpowiednio więcej.

Miseczki w tych miejscach są, no chyba, że jakaś zostanie zdmuchnięta przez wiatr.
Ja staram się zawsze mieć jakieś zapasowe przy sobie.
Na razie to są jakieś plastikowe opakowania po różnych produktach, ale pomyślę nad czymś trwalszym.
Od Avian mamy obiecane karmidło.
Staram się mokrą karmę rozkładać do kilku miseczek, bo koty raczej nie jedzą z jednej - jest tam dość mocna hierarchia i każdy czeka na swoją kolej, ale czasami już nic nie zostaje :(

Odnośnie pory karmienia - teraz to już bez znaczenia. Może być rano, może być wieczorem.
Przy budkach i w graciarni ostatnio można je spotkać praktycznie o każdej porze.
Pogoda nie zachęca do spacerów ;)

Pozostałe informację wyślę na pw.

kasia_5000

 
Posty: 3099
Od: Czw mar 23, 2006 21:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto gru 14, 2010 14:05 Re: Poznań Główny - koty i kocięta... c.d.

Saggi, udało się dzisiaj dotrzeć? :)

A czy na jutro i na kolejne dni jest ktoś chętny?

kasia_5000

 
Posty: 3099
Od: Czw mar 23, 2006 21:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto gru 14, 2010 14:07 Re: Poznań Główny - koty i kocięta... c.d.

:) Udało mi się znaleźć :).
Wcześniej nie trafiliśmy bo tam jest wagon i za niego nie zaglądaliśmy :D. Dziś trafiłam dzięki pomocy jednego Pana z kolei :).
Teraz już wszystko wiem :).
Pojawiły się same całe czarne kociaki (chudzielce i jeden tłuścioszek) i jeden puchaty biały z odrobiną czerni :].
Odśnieżyłam dachy dwóch budek żeby mogły na nich sobie posiedzieć tak że nie marzłyby im łapki, chociaż i tak teraz sypie to do wieczora znów im zasypie :/.
Jak przyszłam wszystkie stały w śniegu przebierając łapkami 2 i pół metra ode mnie i obserwowały co robię. Jak nalałam ciepłej wody to jeden skusił się podejść tuż bliżej i chlipał cały czas jak sypałam do miseczek.
Chrupasy od wczoraj jeszcze trochę było ale zasypane śniegiem, więc odśnieżyłam, niestety pojemniczki z wodami zamarzniete ale dostały świeżej więc na trochę starczy.
Chrupy wsypałam do misek które już były plus do paru tych co przyniosłam (taki małe 250 ml) więc mam nadzieję że te które są niżej w hierarchii też się najedzą.
Kociaki zaczęły jeść dopiero jak odeszłam za wagon :)

EDIT:

Zdjęcia kociaków :] w wolnej chwili wrzucę na stronkę :]

http://cam.kei.pl/koty1.JPG
http://cam.kei.pl/koty2.JPG
http://cam.kei.pl/koty3.JPG
http://cam.kei.pl/koty4.JPG
http://cam.kei.pl/koty5.JPG
http://cam.kei.pl/koty6.JPG
Ostatnio edytowano Wto gru 14, 2010 14:26 przez saggi, łącznie edytowano 1 raz

saggi

 
Posty: 745
Od: Nie wrz 13, 2009 11:55
Lokalizacja: Poznań - Reda

Post » Wto gru 14, 2010 14:14 Re: Poznań Główny - koty i kocięta... c.d.

Super:)
Dzięki!!! :kotek:

kasia_5000

 
Posty: 3099
Od: Czw mar 23, 2006 21:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto gru 14, 2010 14:15 Re: Poznań Główny - koty i kocięta... c.d.

:ok: saggi, super!

Dziewczyny, w ogóle serdecznie Wam dziękuję, że się tak spontanicznie oferujecie z karmieniem! :king: To jest naprawdę olbrzymia pomoc - głównie dla Kasi_5000, która mieszka i pracuje daleko od dworca, ale gnana poczuciem odpowiedzialności za kocie brzuchy, zawsze mobilizuje się, żeby do nich pojechać z jedzeniem. Bez względu na wszystkie niewygody!

W tym i w przyszłym tygodniu, do 22 grudnia włącznie, ja mogę jeździć codziennie na dworzec. Albo, gdyby ktoś jeszcze miał ochotę, możemy umawiać się zamiennie, np. jeden dzień ja, jeden dzień ktoś inny.

Jeszcze raz wielkie dzięki za aktywne wsparcie! :spin2:

MartaK

 
Posty: 2327
Od: Sob mar 18, 2006 22:02
Lokalizacja: Łódź / Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Evilus, ewar, Google [Bot], Google Adsense [Bot] i 456 gości