Gerard za tęczowym mostem.

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Nie gru 12, 2010 19:45 Re: BĘDZIN< SZCZAWNICA<BIELSKO BIAŁA - przedadopcyjne potrzebne!

Szalony Kot pisze:A w ogóle to z Bielska-Białej jest RudyiSrebrnyKot.
I to konkretna dziewczyna jest, na wizytę byłaby dobra :)

A niejaka Boena i Mała1 są z Katowic, ale wiem, że jeździły i do Będzina.


O widzisz...........to ja już do niej piszę....
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Nie gru 12, 2010 20:01 Re: BĘDZIN< SZCZAWNICA<BIELSKO BIAŁA - przedadopcyjne potrzebne!

viewtopic.php?f=1&t=121383

A tymczasem taka porażka........

Cena którą te koty płacą za bycie "modnym" jest jak na mój gust zbyt wysoka.....
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Nie gru 12, 2010 22:31 Re: BĘDZIN< SZCZAWNICA<BIELSKO BIAŁA - przedadopcyjne potrzebne!

Wszystko mi opada... Ja już nie wiem którego zabralabym na DT... Tyle ich potrzebuje pomocy... Czy ci ludzie oszaleli?
dorzuć się do sterylek: https://www.ratujemyzwierzaki.pl/azg dla bezdomnych: KRS 0000338819

Edzina

 
Posty: 4524
Od: Czw lut 10, 2005 12:07

Post » Pon gru 13, 2010 7:21 Re: Person zwany Gerardem - pomoc PILNIE potrzebna....

Neigh pisze:Przysięgam zwariuje.......zainteresowani ( pani dzwoniąca do mnie po 5- 6 razy podała mi adres )
jest z BIELSKA BIAŁEJ
druga pani ze Szczawnicy
trzecia z Będzina......

i skad tu wziać ludzi na przedadopcyjne??? Ja nie znam:(

W Bielsku-Bialej to ryśka jakby co :)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88206
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Pon gru 13, 2010 7:32 Re: Person zwany Gerardem - pomoc PILNIE potrzebna....

zuza pisze:
Neigh pisze:Przysięgam zwariuje.......zainteresowani ( pani dzwoniąca do mnie po 5- 6 razy podała mi adres )
jest z BIELSKA BIAŁEJ
druga pani ze Szczawnicy
trzecia z Będzina......

i skad tu wziać ludzi na przedadopcyjne??? Ja nie znam:(

W Bielsku-Bialej to ryśka jakby co :)


Z Bielska Białej to się już namówiłam:-)
Pozostaje Szczawnica, Będzin dołączyly jeszcze Jasło i Katowice

To znaczy wiecie - ja nie jestem pewna, ze to są DOBRE domy to są domy, które na wstępie nie zostały skreślone.

Chociaż np już wiem ze:
- w jednym domu kota niewychodzacego nie szczepią ( opowiedziałam ze na wirusówki trzeba i dlaczego)
- w drugim jeden kot zwiał po zastrzyku antyruja a drugi się powiesił ( w oknie.....). Na moje pytania i nadal pani uważa, ze zabezpiecznie okien nie jest konieczne? Pani odpowiedziała : już teraz wiem. Ale czy na wiedzy to się skończyło???? To trzeba namacalnie stwierdzić......



Nie ukrywam, ze wolałabym z domem Gerda rozmawiać sama. Ale z drugiej strony nie mogę skreślać domów tylko dlatego, ze daleko. Zresztą moze jak nie Gerard to jakiś kot z okolic?
Chociaż nastawienie jest na persa....

A i jedna pani z tych powyżej informowana o chorobie Gerarda - napisała "ja nawet z kocim katarem z moją kotką biegam do weta"
I nie wiem kurna czy to dowcip na zasadzie "ze wszystkim biegam" czy tez powinnam napisac.........że zdecydowanie biegać trzeba, bo to jedna z poważniejszych kocich chorób ........no i że CHOLERA KOT NIE SZCZEPIONY!!!!!

A to wiecie pani przedstawiająca się jako doświadczona kociara........


Tiaaa tak na dobrą sprawę powinnam dwa domy skreślić, tak?
Mówię Wam nie mam już siły.......min 5 tel dziennie.
Po 3 z cyklu " to gdzie po tego kota przyjechać"........obawiam się, ze w istocie rzeczy nie jestem cudem cierpliwości do osoby nr 4........która jako na plus opowiada mi historię przygarniętej kotki, którą zaniosła do weta na zastrzyk, zeby rujki nie miała ( a czemu nie sterylizacja???!!) noo i się widać tak wystraszyła, ze jej potem uciekła....

Wnioski: powinnam zrobić wykład o zaletach sterylizacji i transportera.....

A jak tamta uciekła, to druga sie powiesiła. I taka pani jak ja ( znaczy się wolontariuszka ) powiedziała, ze koty też popełniają samobójstwa ( ????? matko i córko nasi takie bzdety gadają???) Noo bo ta kotka tamtej chciała szukac i się usiłowała oknem wydostać i się powiesiła. Tak przynajmniej zrozumiałam......ale nie ukrywam ze coś mogłam w tych kotach poplątać i mozliwe, ze to samobójstwo to jeszcze inny.

I ja tej pani nie skreślam.........weźcie sobie zatem wyobraźcie aktualny stopień mojej hmmm jak to nazwać - cierpliwości..... i woli dogadania......
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Pon gru 13, 2010 9:12 Re: BĘDZIN< SZCZAWNICA<BIELSKO BIAŁA - przedadopcyjne potrzebne!

I dodam jeszcze taką absolutnie czystą abstrakcję, ze przecież jak sie kota na "dokocenie" oddaje to właściwie należaloby o testy zapytać.....Bo gdybyśmy chciały tak NAPRAWDĘ porządnie i odpowiedzialnie przeprowadzać adopcje to zarówno i oddawany kot i ten do którego się oddaje powinien mieć testy......

Tak?
Ale abstrakcja prawda?
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Pon gru 13, 2010 9:24 Re: BĘDZIN< SZCZAWNICA<BIELSKO BIAŁA - przedadopcyjne potrzebne!

Neigh pisze:I dodam jeszcze taką absolutnie czystą abstrakcję, ze przecież jak sie kota na "dokocenie" oddaje to właściwie należaloby o testy zapytać.....Bo gdybyśmy chciały tak NAPRAWDĘ porządnie i odpowiedzialnie przeprowadzać adopcje to zarówno i oddawany kot i ten do którego się oddaje powinien mieć testy......

Tak?
Ale abstrakcja prawda?

moje koty mają testy :-) ale ja należę do świrów :-) masz rację, to jest abstrakcja, ludzie często nie wiedzą że jest coś takiego jak FIV i białaczka .

mawin

 
Posty: 3919
Od: Czw sie 09, 2007 9:55
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon gru 13, 2010 9:28 Re: BĘDZIN< SZCZAWNICA<BIELSKO BIAŁA - przedadopcyjne potrzebne!

mawin pisze:
Neigh pisze:I dodam jeszcze taką absolutnie czystą abstrakcję, ze przecież jak sie kota na "dokocenie" oddaje to właściwie należaloby o testy zapytać.....Bo gdybyśmy chciały tak NAPRAWDĘ porządnie i odpowiedzialnie przeprowadzać adopcje to zarówno i oddawany kot i ten do którego się oddaje powinien mieć testy......

Tak?
Ale abstrakcja prawda?

moje koty mają testy :-) ale ja należę do świrów :-) masz rację, to jest abstrakcja, ludzie często nie wiedzą że jest coś takiego jak FIV i białaczka .


Wiesz ale ja oddawałam koty do domów, które np. sponsorowały kociakowi branemu ode mnie testy. Mówiłam, ze świadoma adopcja to taka, która nie zagraża ani rezydentowi ani nowemu.....
Ze ja owszem szczepię ale testów kazdemu oddawanemu robić nie będe, bo to za duży wydatek. I bywało, ze dostawałam kasę, robiłam testy, kolejne szczepienie itp i kot jechał.....

Miewałam takie domy.......ale powoli to ja się zaczynam bać mówić głośno o moich oczekiwaniach....bo to jest dla 99 % ludzi ( nawet stąd.......) opowieś o ladowaniu na Plutonie.....nawet nie na Marsie......
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Pon gru 13, 2010 9:37 Re: BĘDZIN< SZCZAWNICA<BIELSKO BIAŁA - przedadopcyjne potrzebne!

No wczesniej jak bralam Bialasa i Szara do Bialej i Czarnej to testy dziewczyny po kolei mialy.

A teraz Leos nie mial i dopiero tu mu zrobilam... No i siedzi bialaczkowiec w lazience, a dziewczyny nabieraja odpornosci po szczepieniu... I mam ndzieje, ze wszystko bedzie dobrze z nimi wszystkimi. Bo coz mi pozostalo? ;)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88206
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Pon gru 13, 2010 9:45 Re: BĘDZIN< SZCZAWNICA<BIELSKO BIAŁA - przedadopcyjne potrzebne!

Edzina pisze:Wszystko mi opada... Ja już nie wiem którego zabralabym na DT... Tyle ich potrzebuje pomocy... Czy ci ludzie oszaleli?



Widzisz......ja dlatego zaczynam się powoli martwić, ze skończę z 6 kotami i manią prześladowczą.......
To wcale nie jest śmieszne........jak sobie pomyślę, ze np. Gerard miałby skończyć tak jak ten z linku.

Ludzie dostają za darmo......biorą........a potem jak się znudzi albo zacznie sprawiać kłopoty.......albo w ogłoszeniu zobaczą ładniejszego.....

Kiedyś o Persone jeszcze zadzwoniła pewna pani - że ona zawsze chciała persika.....no super. I się mnie pyta jak ona z innymi kotami. A pani ma kota? No tak ma - 4 miesięczną kotkę........ale ma tez takie 2 miesięczne.......Nie zdążyłam nawet zapytać SKĄD ma bo mnie powaliła tekstem .......to znaczy pani chce 4 kota miec, tak?
A ona nieeeeeeee tamte to ja oddam, po co mi takie brzydkie.... ja chcę ładnego.

I kto mi zagwarantuje, ze jak się Pers nie zestarzeje, to go nie "odda" np. do schronu a nie weźmie sobie takiego ładnego.

Raz znajoma psia miała akcję - pojechała z psem w typie rasy do DS. I się na miejscu okazało, ze pani chce wymiankę zrobić.....2 stare kundle za tego psa......Bo skoro pani ze schroniska to od razu te zużyte zabierze.......

Jak miau kocham ja NAPRAWDĘ dochodzę do wniosku ze się nie nadaje na dt. Przestaję wierzyć w ludzi i ludziom.....a to koniec mnie jako potencjalnego dt. Poważnie mówię. Znajdę domy tym co są u mnie.......i KONIEC.

Chyba mnie przerasta ta fala głupoty wokoł. Doła mam. Ja się NAPRAWDĘ czuje za te zwierzaki odpowiedzialna. I myśl, ze od mojej decyzji dobrej lub złej w sprawie domu zależy ich los mnie poraża.
Chociaż z drugiej strony zdarzyło mi się parę fajnych osób przy okazji tych adopcji poznać.

No nie wiem jakoś przy tych kotach jest cholernie pod góre......nigdy tak wcześniej nie miałam
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Pon gru 13, 2010 9:55 Re: BĘDZIN< SZCZAWNICA<BIELSKO BIAŁA - przedadopcyjne potrzebne!

Neigh pisze:Chyba mnie przerasta ta fala głupoty wokoł.

Witaj w klubie. :D
A to na podniesienie ciśnienia. ;-)
http://www.mmzielonagora.pl/artykul/oto ... 56414.html
Naprawdę próbuję grzecznie, ale kiedy już nie daję rady, to po prostu nie wchodzę tam więcej. ;-)
dorzuć się do sterylek: https://www.ratujemyzwierzaki.pl/azg dla bezdomnych: KRS 0000338819

Edzina

 
Posty: 4524
Od: Czw lut 10, 2005 12:07

Post » Pon gru 13, 2010 10:04 Re: BĘDZIN< SZCZAWNICA<BIELSKO BIAŁA - przedadopcyjne potrzebne!

Edzina pisze:
Neigh pisze:Chyba mnie przerasta ta fala głupoty wokoł.

Witaj w klubie. :D
A to na podniesienie ciśnienia. ;-)
http://www.mmzielonagora.pl/artykul/oto ... 56414.html
Naprawdę próbuję grzecznie, ale kiedy już nie daję rady, to po prostu nie wchodzę tam więcej. ;-)


Wyskoczylo mi, ze taka strona nie istnieje.......

Kurde blade..........psu bez łapy dom znalazłam, psu z nowotworem galopującym........A te koty jakieś takie zaczarowane. Widać dla dobrych ludzi są za mało biedne.
I na ich nieszczeście za ładne
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Pon gru 13, 2010 11:48 Re: BĘDZIN< SZCZAWNICA<BIELSKO BIAŁA - przedadopcyjne potrzebne!

Neigh pisze:Wyskoczylo mi, ze taka strona nie istnieje.......

Przepraszam. Ucięłam:
http://www.mmzielonagora.pl/artykul/oto ... 56414.html
Ja już nie wchodzę. Mam dość stresów. :?
dorzuć się do sterylek: https://www.ratujemyzwierzaki.pl/azg dla bezdomnych: KRS 0000338819

Edzina

 
Posty: 4524
Od: Czw lut 10, 2005 12:07

Post » Pon gru 13, 2010 12:00 Re: BĘDZIN< SZCZAWNICA<BIELSKO BIAŁA - przedadopcyjne potrzebne!

Edzina pisze:
Neigh pisze:Wyskoczylo mi, ze taka strona nie istnieje.......

Przepraszam. Ucięłam:
http://www.mmzielonagora.pl/artykul/oto ... 56414.html
Ja już nie wchodzę. Mam dość stresów. :?



Matko i córko.....Edzina......a ja myślałam, ze tylko do mnie psychole dzwonią......

Prezerwatywy, Kościół, kocięta nienarodzone...... o luuuuuuuuuudzie........
Nie wchodz tam - jak mawiali w "Seksmisji" tego świata się nie da uratować.......
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Pon gru 13, 2010 12:02 Re: BĘDZIN< SZCZAWNICA<BIELSKO BIAŁA - przedadopcyjne potrzebne!

Neigh pisze:Nie wchodz tam - jak mawiali w "Seksmisji" tego świata się nie da uratować.......

Hehe.. Tak tu się bawimy jak widzisz. :twisted:
dorzuć się do sterylek: https://www.ratujemyzwierzaki.pl/azg dla bezdomnych: KRS 0000338819

Edzina

 
Posty: 4524
Od: Czw lut 10, 2005 12:07

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar, Silverblue i 24 gości