Skierniewicka banda i arystokracja - Nataniel już jest :)

Bonusku, ty fuksiarzu jeden :1luvu:

(z waiatrem we... uszach :mrgreen:

- ja nieodmiennie przy każdym wspomnieniu Bonuska widzę jego zdjęcie z "potarganymi" uszami)
proponuję dla przypomnienia i rozweselenia (bo pogoda nie nastraja zbyt optymistycznie) "zacytować" owo zdjęcie na tutejszym wątku :ryk:

Moja Jasia strasznie się boi moich czerwonych kapci, nie wiadomo dlaczego, bo inne na nie nie reagują, a ona cały czas, a kapcie noszę z tydzień co najmniej. Hu, hu, mam teraz czym osę straszyć :twisted:

A bardzo proszę Niuniolek z rozwianymi uchami
Obrazek

ja wymiękam przy tym zdjęciu :ryk:

A ja wiem, Niuniolek głową trzepał :ryk:

Ano trzepał sobie, ale fotka wyszła kapitalna :ryk:

Zawsze jak trzepią sobie (głowami oczywiście) to fajnie wychodzi :ryk:

W kontekście, że właśnie wtedy Sylwuś miał najwiekszą głupawę, to raczej można było stwierdzić że krowa wiatr robi

uwaga oryginał

kiche_wilczyca pisze:NIech ktoś w końcu zabierze Sylwka, robi taki wiatr, że zwiewa mi uszy!!!!!

Marta zapomniła napisać, mamy wyniki posiewu Księżniczki, wyszedł Staphylococcus felis i Enterococuus sp. . Narazie nie kicha, więc nie wchodzimy z antybiotykami, jakby się pogorszyło to mamy gotowy antybiogram.

Satyr77 pisze:Marta zapomniła napisać

Bo siem u nas gościnnie zrobiło i zapomniałam :oops:

Wiem, potem ostateczna decyzja o Niuniolku i zupełnie byśmy zapomli :mrgreen:

dokładnie

aaaale się temu kotku uszko wygło

i lewe i prawe :lol:

pozytywka Sylwester się o ciebie pytał :mrgreen:

Skierniewicka banda i arystokracja - Nataniel już jest :)

Kto przegląda forum