2 KOTY PO POTRĄCENIU-Pinokio szuka wsparcia,Emi w domu

Morfi pisze:Justyna wiemy o tym. Dlatego wzielismy ja w weekend kiedy jestesmy w domu.
A kiedy ta wizyta adopcyjna. Jak tam twoje zdrowie?

Emi coraz więcej sie rusza i nawet się troszke umyła.

pewnie mówisz o Liwi_

A tak przy okazji,to mam umowe adopcyjną,skseruje ją,dam do schronu,a Liwi_ dam przy okazji kiedyś...

Ty przeciez te możesz wpaśc na kawę.
Na oczy nas nie widziałyście a oddałyście nam kotke :mrgreen:

Żadnej kontroli

Rademenes zaczyna syczeć na EMI, nigdy go takiego nie widziałem.
Ale z drugiej strony boi sie podejść na mniej niz 1m

Morfi pisze:Ty przeciez te możesz wpaśc na kawę.
Na oczy nas nie widziałyście a oddałyście nam kotke

Żadnej kontroli

Rademenes zaczyna syczeć na EMI, nigdy go takiego nie widziałem.
Ale z drugiej strony boi sie podejść na mniej niz 1m

Była kontrola

Zostaliście przemanglowani przez Liwie_ i P.Weterynarz,a one nie oddałyby kota byle komu.Byłam dzisiaj u P.Weterynarz i pytałam,czy ludzie od Emi w proządku

powiedziała,że jak najbardziej tak

Przyzwyczają sie do siebie,najlepiej nic na siłe...

Morfi - skontaktuję się na pewno

Tylko muszę się wykurować wreszcie, bo ciągle jestem chora i coś nie mogę wydobrzeć :roll:

Wybieram się jeszcze na wizytę po-adopcyjną do moich byłych tymczasów, też do Bytomia i najchętniej zgrałabym to jakoś, tylko czasu niewiele, bo jestem wolna tylko wieczorami. Jak tylko będę miała jak jechać - będę pisać

Bardzo się cieszę, że Emi ok, mam nadzieję, że Rademenes szybko polubi nową koleżankę

No Rademenes się obraził na wszystkich :lol:

Zapomniałem napisać, że wpierw zostały obciete EMI paznokcie.

Zjadła miche kitiketa, ale trzeba było jej pomóc przyjść do tej michy.
Teraz czekamy na pierwsze siku lub kupke. Kuwetka została jej pokazana, ale ona woli być miziana he he

Ma też lekko mokry nosek

Morfi pisze:No Rademenes się obraził na wszystkich
Zapomniałem napisać, że wpierw zostały obciete EMI paznokcie.

Zjadła miche kitiketa, ale trzeba było jej pomóc przyjść do tej michy.
Teraz czekamy na pierwsze siku lub kupke. Kuwetka została jej pokazana, ale ona woli być miziana he he

Ma też lekko mokry nosek

Czekamy na fotki

Oby i Pinokio trafił na domek,to w końcu przyszywany brat Emi

Rademenes siedzi pod stołem w dużym a Emi za łóżkiem w sypialni.
Dała nam popalić w nocy. Całą noc coś kombinowała. Chodziła a właściwie skakała po całym mieszkaniu i wogóle sie przez nia nie wyspałam. Szalała w kuwecie, skakała po połkach i komodach, wyglądała przez okno itp.
Na Rademenesa naburczała i chłopak sie wystraszył. Całą prawie noc nie wchodził do sypialni.
Teraz oboje sie chowają. Chyba w równym stopniu sie siebie boją tyle, że Radek do tego jeszcze na mnie sie obraża.

Tadira - wysłałam Ci pw w sprawie zachowania Emi

To Emi juz w domu :1luvu:

Super!

Musza na poczatku na siebie posyczec, powarczec, zeby ustalic kto w domu rzadzi :ok:

dogadaja sie na pewno, dajcie im czas

Wpłynęło 40 zł od taizu :1luvu:

i jeszcze 40 zł,to pozostałość po klatce-łapce :1luvu:

dziękuje...

To daje 80 zł...50 zł zostało juz przeznaczone na karme...30 zł zostaje na dokładke do weta.Koszt rachunku za wyjęcie śruby dowiem sie na dniach

zdrowko kociastych, bo inaczej duzi z torbami pojda :ryk:

MAM PROŚBĘ.
Dziewczyny zdejmijcie banerki i ogłoszenia Emi bo ciągle jest jako kot do adopcji.

tadira pisze:MAM PROŚBĘ.
Dziewczyny zdejmijcie banerki i ogłoszenia Emi bo ciągle jest jako kot do adopcji.

A jest lepiej z jej zachowaniem?

EMI juz sama je. Wszystko co sie da

W nocy doszło do małego spięcia, ale tak pozatym już nie warcza na siebie.
Potrzebuja jeszcze troszke czasu.

Dotrą się, jeszcze kilka dni

Nie musza razem spać ani myć sobie nawzajem uszek żeby dobrze razem żyć. Głaski dla Morfeusza i Emi! :kotek:

2 KOTY PO POTRĄCENIU-Pinokio szuka wsparcia,Emi w domu

Kto przegląda forum