Młoda "syjamka" - nie udało się, bryka za TM ;(

Julsie-dziękuje

Wyniki będą chyba jutro.

U niej chodzi o wątrobe...

Coś nam sie wszystko sypie

Podnoszę..

Kurcze, niedobrze... :cry:

Przypominam....

Myśle co z nią będzie...

Najpierw potrzebna diagnoza. I koncepcja leczenia.

Ciężko zdiagnozować,bo wyniki są jako takie.Ona ma ślinotok.Być może ma też angine.To może byc nawet trzustka,a ją ciężko zdiagnozować.

Codziennie dostaje kroplówki i leki...Poprzedni rachunek 100 zł został zapłacony tak jakby z rudzkich pozostałości po kotach.Znowu jest 100 zł do uregulowania

Rozliczenie:

Wydatki:
100 zł leczenie
100 zł leczenie
25 zł test białaczkowy
= 200 zł

Wpłaty:
100 zł pozostałość po rudzkich kotach
40 zł pozostałośc po klatce łapce(bardzo dziękuje dziewczynom za zgodzenie sie,by przeznaczyć na nią)

saldo
- 85zł

Na karteczce jest wypisane to z dzisiaj + pieczątka...

Od jutra leci nowy rachunek,P.Weterynarz liczą tylko i wyłącznie za "materiały"

Ja przelałam 35 zl, to dodam jeszcze 25 (dziś przeleję)
Na razie więcej nie mogę.
Daj proszę znać jak będzie coś więcej wiadomo

Trzymam kciuki za zdrowie kiciuni :ok:

Tak jak pisałam wcześniej ja mam osobę która mogła by ją wziąć, wyleczyć, ale musi wiedziec co to jest, i ile by kosztowało leczenie.

Tego w tym momencie nie wiemy

Dostałam wiadomość o stanie zdrowia kotki :
Wyniki wątrobowe lepiej, ale niestety tym razem daje popalic trzustka
w ogólne nie chce jeść, zaczyna kichać.
jest na kroplówkach, dostaje leki osłaniające i odbudowywujące wątrobę, dodatkowo niestety mimo, że kicha musimy jej włączyć steryda (trzuska). Co drugi dzień osłonowo Zylexis. Rokowania są ostrożne.

Kotka byłaby w stanie jechać do dt - jeżeli byłby w stanie ją dalej leczyć i diagnozować.

Justyna napisała o kosztach - my nie dajemy rady, bardzo proszę o pomoc dla kotki

Julsie pisze:Ja przelałam 35 zl, to dodam jeszcze 25 (dziś przeleję)
Na razie więcej nie mogę.
Daj proszę znać jak będzie coś więcej wiadomo

Trzymam kciuki za zdrowie kiciuni
Tak jak pisałam wcześniej ja mam osobę która mogła by ją wziąć, wyleczyć, ale musi wiedziec co to jest, i ile by kosztowało leczenie.

Nie doszła jeszcze Twoja wpłata,sprawdzałam jak robiłam rozliczenie.Pewnie dojdzie,dziękujemy

Dojdzie jeszcze koszt testu białaczkowego - 25 złotych.

Bardzo prosimy o pomoc, nie spodziewałyśmy się zabierając koteczkę, że jej stan będzie taki

Jeżeli ktoś jeszcze by mógł - proszę o wsparcie kici.
Bardzo też proszę o pilną pomoc w znalezieniu dla kotki transportu do Łodzi

Liwia_ pisze:Dojdzie jeszcze koszt testu białaczkowego - 25 złotych.

Bardzo prosimy o pomoc, nie spodziewałyśmy się zabierając koteczkę, że jej stan będzie taki Jeżeli ktoś jeszcze by mógł - proszę o wsparcie kici.
Bardzo też proszę o pilną pomoc w znalezieniu dla kotki transportu do Łodzi

...........

Biedna koteńka...
Oby się transport znalazł...

Liwia_ pisze:Bardzo też proszę o pilną pomoc w znalezieniu dla kotki transportu do Łodzi

Do kogo jedzie? W Lodzi bedzie docelowy DT czy tylko tymczasowo-tymczasowy?

Młoda "syjamka" - nie udało się, bryka za TM ;(

Kto przegląda forum