Herszt z krwiakiem na uszku już w Ds :):):)

Herszt jest bardzo zestresowany, tak bardzo.....ze zrobienie mu zdjęć graniczyło z cudem. Kot nie chciał wytrzymać nawet sekundy i próbował uciec.
Kot naprawdę na cito potrzebuje Feliwaya, Royal Calm lub czegoś jeszcze co mu pomoże. Może Calm aid....
Ola sama sobie nie da rady.
Kota długotrwały stres wpędzi .... nawet do grobu. Herszt próbuje być niewidzialny, zaszywa się w najciemniejszym kącie i siedzi w bezruchu.
Potrzebuje domu bez innych zwierzaków, ciszy i spokoju.

Pięknego mam tymczasa

Dorobella dzięki wielkie za zdjęcia :1luvu:

Dziewczyny bardzo proszę o ogłoszenia, ja sama też mu porobię, no i chyba rzeczywiście jakąś lepsza karma by mu się przydała, ale czy Royal Calm to jest suchy czy mokry?? Herszcik suchego nie je.... :oops:

Royal Canine Calm jest suchy dla psów i kotów http://www.krakvet.pl/royal-canin-calm-p-13836.html. Pewnie tylko u weta.
Jest jeszcze syrop stresnal http://www.emusklep.pl/stresnal-syrop-t ... 96a92bd5fe
syrop calm aid http://www.karusek.com.pl/produkt.php?p ... wentualnie,
obroża antystresowa beaphar http://www.beaphar.pl/produkty/zobacz/236.html?category

ScanVet to chyba jest raczej na nadpobudliwość.... tak tam coś popisali...
RC 4 kg to 120 zł.... obroża 54 z groszem.... Matko Święta jakie ceny....

OlaLola pisze:ScanVet to chyba jest raczej na nadpobudliwość.... tak tam coś popisali...

Jest przydatny do stosowania w sytuacjach takich jak: strach (np. burze z piorunami, fajerwerki), niepokój i stany lękowe (spowodowane m.in. nowym otoczeniem lub rozłąką z właścicielem, podróż), problemy behawioralne objawiające się niepożądanym i niewłaściwym zachowaniem, brak posłuszeństwa.

Ola Herszt jest w niezbyt ciekawym stanie, po pierwsze nie je suchego i nie wiadomo czy by zjadł RC calm, a po drugie chodzi o czas. Nie wiadomo po jakim czasie poskutkowałaby karma. Myślę, ze syrop nie jest złym rozwiązaniem. Plus Feliway do tego.

Zrobiłam ogłoszenia dla Herszta - listę wywiesiłam w pliku : http://www.voila.pl/208/a7hso/

Nemi

21 ogłoszeń :1luvu:

Ja mam nadzieję, że ktoś .......się :1luvu:

Ola w poniedziałek zapytam u weta co mają na stres i jaka cena.

Nemi pisze:Zrobiłam ogłoszenia dla Herszta - listę wywiesiłam w pliku : http://www.voila.pl/208/a7hso/

Dziękuję kochana :1luvu:

Jak tylko ktoś sie odezwie dam znać

No i

Strasznie bym chciała, żeby Herszcik na święta był już w swoim domku

My też mamy taką nadzieję :mrgreen:

Dla Herszta :ok:

A ja się Wam pochwalę

Dziś udało mi się złapać kotkę, której zabili okienko z piwnicy i kotka została bezdomna.... Jest strasznie przyjazna, tylko by się tuliła :1luvu:

Wygląda jak nasz herszcik tylko, że mniejsza

Teraz siedzie u mnie w kuchni. Po 20 pojedzie do DT w ogóle się nie boi. Nawet bym powiedziała, że ona rozumie, że zaczął się nowy czas w jej życiu i nie musi już walczyć o przetrwanie... ( w miejscu gdzie była karmiono ją m.in kośćmi, kości znalazłam w miseczce i była przeganiana z miejsca gdzie była).

Kicia chyba jest w ciąży.... coś mi za grube boczki ma....

Powiedzcie mi co zrobić, żeby Herszcikowy do metra trafił??

Obawiam się, że Herszcik jest chory... Muszka zresztą też.... Herszcik nie chce jeść. Skubnął dosłownie dwa kawałeczki... a zawsze je za dwóch.... Muszka wymiotował dwa razy dzisiaj... Tzn raz na pewno, a drugi to nie mamy pewności na sto procent czy to on.... Chyba jutro z nimi do weta pójdę....

:(:(

No to duźo :ok:

Herszt z krwiakiem na uszku już w Ds :):):)

Kto przegląda forum