Ryszard Beznogi - król własnej kanapy:-)

Rysiek - bo tak się kot zowie ( przydomek to już mój czarny humor;-) ) mieszka na hmm jak to nazwać? zaprzyjaźnionym strychu.
Był kotem pewnej starszej pani, która jednak ......znów jak to ładnie ująć.......nooo z racji wieku - jakby zapomniała się kotem zajmować. Bidul miał wypadek samochodowy - po prostu wylazł sobie pod auto......efekt wisząca łapa. Potem pani coraz bardziej zaniedbywała swojego podopiecznego aż w końcu trafił na rzeczony strych.

Nie jest młodym kociakiem - to z pewnością dojrzały facet. - w jakim jest wieku. NIE WIEM.

Wiem natomiast, ze życzyłabym każdemu takiego kota - on jest po prostu NIEPRAWDOPODOBNY. To, ze jego kalectwo kompletnie mu nie przeszkadza, to jedno. Ale taka wola życia, pogodne usposobienie, przemiły charakter. On jest po prostu przesympatycznym kotem. Nie namolnym, skorym do pieszczot, wesoły, zawsze w dobrym humorze. Zadnych fochów, złych nastrojów. No skąd.

Ryszard - jest faworytem Pań, do których należy strych. Jest to jedyny kot - który jak mawiają zasługuje na pałac......

Tiaaaaa tylko jakie ma szanse zwykły, dorosły buras - w dodatku kaleki. A to, ze miły......kogo to obchodzi.

Podobno jednak nadzieja jest matką głupich - pozwalam wiec czuć się jej dzieckiem......

http://img202.imageshack.us/gal.php?g=80101155.jpg -

chora łapa, wszędobylski, miziasty, kastrat - doskonale wie do czego mogą służyć ludzie.......i umie tę wiedzę wykorzystać. Przemiły kot. Jego kalectwo kompletnie mu nie przeszkadza. Skoczny, zwinny.

Tak go opisywałam w ogłoszeniach

Niestety lepszych zdjęć brak:((

Fiodorek [*]19.11.2014

sssliczny....
ja kocham burych facetów!!!! :1luvu:

domku znajdź się szybo... :ok:

Też bym sobie tego zyczyla.......

Nikt do Ryśka nie zagląda, a wszystkie Ryśki to fajne chłopaki.

Fiodorek [*]19.11.2014

ja jestem!!!
Co u Rysia :?:

Może przydałby się banerek...

A to na pewno:-)

Nikt do Ryska nie zagląda - cóż trudno pogadam do siebie......

Żeby nie było niedomówień Rysiek, Cynamon i Iwan ( wszyscy z moich wątków ) to są koledzy z frontu - jeden strych wspólnie okupują....