kiedy kot robi się za gruby?

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Pon mar 11, 2002 16:06 kiedy kot robi się za gruby?

Zważyłam Kitkę: 3,7 kg w wieku 11 mcy. Od sterylizacji przed 6 tygodniami przybyła 0,5 kg. Czy ja mam oceniać "na oko" kiedy waży już dość? Kiedy powiedzieć "stop", wydzielać jedzenie i przejść na lżejszą karmę?

Hana

 
Posty: 11114
Od: Pon lut 04, 2002 15:36

Post » Pon mar 11, 2002 16:22

A Moja Pucha wazy ponad 4 ale jako MCO to chyba normalne wiec nie wiem czy te wagi mozna porownywac (rok skonczy 1 kwietnia)
Mijo
Obrazek

Mijo

 
Posty: 1747
Od: Wto lut 05, 2002 9:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon mar 11, 2002 17:02

Chyba nie mozna wzorowac sie tylko waga.
Ponoc kociambrowi powinno sie bez problemu wyczuc zebra, oczywiscie jak wystaja, to tez zle.
No i jest jeszcze test lezenia na boku. Jak kot jest plaski to OK. Jak w okolicach brzuszka cos mu wystaje - to znaczy ze za gruby.
Gapcio w tescie nr 1 jest OK, w tescie nr 2 , hmm, cos mu tam wystaje :wink:

Daga

 
Posty: 25458
Od: Pon lut 04, 2002 15:46
Lokalizacja: Mysiadło

Post » Pon mar 11, 2002 17:06

Mi sie wydaje, ze to wszystko zalezy od kota, od rasy, od tego jacy byli rodzice itp. Ja po kastracji kotkow odrazu przeszlam, na taka karme dla kastratow. Ale nie mam porownania, bo moje sa duze Mona 8lat - 8kg, Tomm 4lata - 9.5kg. Ale to normalne przy ich rasie.... :D :D :D

Aska

 
Posty: 13
Od: Pon mar 11, 2002 7:37

Post » Pon mar 11, 2002 17:12

Test nr 1 jakoś tam robię co rusz (i mówię do kota "ty grubasie"). :wink: Żebra są, tłuszczyk (???) na nich chyba (???) też... Test nr 2 zrobimy dzisiaj. :)

A rasa? Kitka to rasowy kot europejski, obydwoje rodzice NN. Wiem, że dużo zależy od budowy, wielkości kota itp. Jeszcze niedawno obawiałam się, że Kitka za mało je, a teraz patrzę, żeby jej nie utuczyć. :D

Hana

 
Posty: 11114
Od: Pon lut 04, 2002 15:36

Post » Pon mar 11, 2002 17:21

Ja sama nie wiem co z moimi kotami czy nie za grube bo suche maja do bólu, teraz Iams Light bo tam są te kwasy a miecho lub inne jedzonko dwa razy dziennie i kazda ilosc wychodzi z miseczek.
Mijo
Obrazek

Mijo

 
Posty: 1747
Od: Wto lut 05, 2002 9:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon mar 11, 2002 18:04

Hmm... niewiadomo kiedy...
Etapy:
1. Wszystko ok, kot po prostu duży.
2. Taa... troszkę tłuszczyku nikomu jeszcze nie zaszkodziło. A poza tym, przecież wcale nie je dużo.
3. O Boże - jak to się stało, że ten kot jest taki gruby!!!
4. Dieta (od września), efekty są, ale brzuch nadal się utrzymuje :(

Falka

 
Posty: 32823
Od: Pon lut 04, 2002 17:01
Lokalizacja: Praga

Post » Pon mar 11, 2002 19:21

Charles Platt poleca kotom następujące testy, gdy chodzi o tuszę:

1. Wykradnij z pudełka z przyborami krawieckimi centymetr i zmierz nim swój ogon. Potem owiń taśmę koło bioder i odczytaj wynik pomiaru. Jeśli twój obwód w pasie jest większy, niż długość twego ogona, to znaczy, że zupełnie straciłeś linię!

2. Idź do ubikacji i chwyć pazurami obu przednich łap zwisającą ze ściany rolkę papieru toaletowego. Spróbuj samymi tylko przednimi łapami unieść się z podłogi /.../ Jeśli wyłącznie podarłeś pazurami papier, to znaczy, że jesteś cięższy, niż powinieneś!

:wink:

Estraven

 
Posty: 31460
Od: Pon lut 04, 2002 15:30
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon mar 11, 2002 19:40

Jej to Józka jakiś totalny chuderlak , ona waży nie całe dwa kilogramy jakieś 1,7 kg , a ma 11 miesięcy !
Ale jak ona ma przytyć jak ona taki niejadek , tylko suche jej pasuje i to też tak nie za wiele .

Sabina

 
Posty: 782
Od: Wto lut 05, 2002 14:13
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Pon mar 11, 2002 19:46

Jozka, ze zdjec sadzac prezentuje gatunek mini-kota :wink: . I pewnie te normy jej nie dotycza.
Gdzies tez czytalam, ze dobrym testem jest, czy kot miesci sie jeszcze do umywalki. Jak sie miesci, to OK, jak nie, to nalezy sie martwic. A jak sie nie miesci do wanny, to juz doprawdy duzy problem... :lol: :wink:

Daga

 
Posty: 25458
Od: Pon lut 04, 2002 15:46
Lokalizacja: Mysiadło

Post » Pon mar 11, 2002 19:50

Hana - najlepszy test dla Kitki to Salma. Siostra blizniaczka :)

Jak ja zwaze to dam znac :)

Ofelia

 
Posty: 19437
Od: Wto lut 05, 2002 17:16
Lokalizacja: W-wa

Post » Pon mar 11, 2002 19:52

No to mnie Daga pocieszyłaś :D
Zresztą ona ma taki łepek malutki , że z wielkim brzuchalem nie byłoby jej do twarzy hihi
A ten test wannowo/umywalkowy to mi się podoba :lol:

Sabina

 
Posty: 782
Od: Wto lut 05, 2002 14:13
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Pon mar 11, 2002 20:12

A ja chcialabym, zeby moj kocur jadl duzo... Niestety to niejadek, nic nie da sie zrobic. A gdyby tak jeszcze ze dwa kilogramy przytyl. To by bylo ekstra.

Ella

 
Posty: 8227
Od: Czw mar 07, 2002 13:22

Post » Pon mar 11, 2002 20:32

Test nr 2 (Daga) - niewykonalny, jak dotad. W trakcie ukladania kota na boku i rozplaszczania niebezpiecznie unosi sie tylna lapa z pazurami...

Test 1. Charlesa Platta (Estraven) - niemiarodajny. Kitka ma dluuuga kitke czyli ogon i moglaby za duzo pozwolic sobie w pasie...

Test 2.Charlesa Platta (Estraven) - niewykonalny, w ogole. Kitka nie jest kotem toaletowym...

Test umywalkowy (Daga) - wykonany! miesci sie! ...ale Duzy Kot Asi tez sie jeszcze miesci w umywalce... (patrz: Koteria)

Test Salmowy (Offelia) - ??? JAKI WYNIK ??? :D

Dodatkowy test fotelowy (Hana) - miescimy sie w tej chwili obie na 1 fotelu! Ja na brzezku, Kitka za mna... :wink:

Hana

 
Posty: 11114
Od: Pon lut 04, 2002 15:36

Post » Pon mar 11, 2002 20:43

Hana pisze:Dodatkowy test fotelowy (Hana) - miescimy sie w tej chwili obie na 1 fotelu! Ja na brzezku, Kitka za mna... :wink:

Podoba mi sie taki test :lol: . Jak sie Hano przestaniecie miescic, bedziesz niestety musiala schudnac :wink: . Czego sie w koncu nie robi dla kochanej koty...
Jesli zas chodzi o moj test nr 2, to rzeczywiscie wymaga ogromnej cierpliwosci. Trzeba poczekac az kot usnie w takiej pozycji, w przeciwnym bowiem wypadku jest absolutnie niewykonalny, a wrecz niebezpieczny :twisted:

Daga

 
Posty: 25458
Od: Pon lut 04, 2002 15:46
Lokalizacja: Mysiadło

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510, nfd i 353 gości