Witaj Ewciu-i jak sytuacja sufitowa? Mam nadzieję,że opanowana? Witamy sie optymistycznie,bo u nas nie pada,mróz też nie tragiczny i odśniezona droga do kocich budek,więc dzisiaj loozik!
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz "Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"