Zrob sobie syrop z cebuli, moze Ci troche ulzy. Albo kup sobie w drogeri (o ile masz w poblizu Rossmann) miod z koperku wloskiego, bardzo dobry jest na kaszel i nie drapie tak jak normalny miod.
Jak Ci walnie drewniannym mloteczkiem w plecy, to Ci naprawde pluca wypadna. Ze tez czlowiek tak sie meczy i chodzi do pracy zamiast sie polozyc i wyzdrowiec do konca. Na okolo mnie tez wszyscy kichaja a ja musze sie trzymac do tego wyjazdu.