K-ów, białaczkowy Kubuś szuka tymczasu

[vanja]

Kocuria jest mi ogromnie przykro , sama przez to przechodzilam tylko z prawie 4-letnim kociakiem i wiem jak to jest. Trzymam kcuiki za szanse
Miszelinko to kto w koncu przywozi Truskawke, bo jeszcze dzis rano nie bylo wiadomo.
A Tymiankowi wciry, co on sobie wyobraza? Ze mu wolno zaprowadzac prywatna hodowle?

[miszelina]

Kocuria jest mi ogromnie przykro , sama przez to przechodzilam tylko z prawie 4-letnim kociakiem i wiem jak to jest. Trzymam kcuiki za szanse
Miszelinko to kto w koncu przywozi Truskawke, bo jeszcze dzis rano nie bylo wiadomo.
A Tymiankowi wciry, co on sobie wyobraza? Ze mu wolno zaprowadzac prywatna hodowle?

Przecież sama się rano zgłosiłaś, to wpisałam
A od Tymianka wara, to Majeranek ma hodowlę.

[vanja]

Przepraszam niedopatrzylam, niebylam pewna czy mnie wpisaalas, wolalam zapytac
I przepraszam za przyprawki, czasami mi sie myla, mam dzis troszke ciezki dzien. Ale "hodowca"stoi mi jak zywy przed oczami, wiec i tak wiem o kogo chodzi

[Etiopia]

Majeranek założył sobie hodowlę pieczarek , w związku z tym nie pójdzie do GK. A szkoda, bo to miziak.
W szufladzie jest dla niego Clotrimazol w płynie, trzeba przemywać zmiany dwa razy dziennie (ma przy uchu, nad obydwoma oczkami, na czubku nosa i pod szyją. Dzisiaj dostał fungiderm.

Poza tym belaglukan raz dziennie, mozna mieszać pół ampułki z suchą karmą na wieczór.

Kastracja Majeranka odłożona w czasie.

Aha, Klarcia ma podrażnione oko prawe, próbowałam jej przemyć, ale przypłaciłam to głębokimi ranami ciętymi dłoni i przedramienia. Odpuściłam.

Trzymajcie kciuki, żebym jutro coś rano złapała do galerii, myslę tu o Tymianku.

Uwaga na oczy żeby się clotrimazol nie dostał

[solangelica]

Toszu podobno po miescie krazy fama ze masz sprzet pt pila mechaniczna do drewna....
czy to plotka czy to prawda?
nie, nie chce nikogo kastrowac... poki co poza tym na takie akcje sa poreczniejsze metody
Potrzebuje pozyczyc taki sprzet na weekend bo mam drewno twarde do ciecia i musze je pociac - do palenia.
Jesli ktos moze mi pozyczyc taki sprzet (najlepiej lancuchowa bo to twarde drewno bardzo jest, bukowe) - to bede wdzieczna.

[edit_f]

[quote="edit_f"]wczoraj złapałam w hucie dwa maluchy.. dwa rozkoszne kocurki.. 7-8 tygodni.. mieszkały w piwnicy, jeszcze nie widziały świałta dziennego.. są w hotelu w iwanowicach.. wczoraj zaliczyliśmy jeszcze wizytę u weta.. uszy czyste.. odpchliliśmy na wszelki wypadek.. odrobaczyliśmy..

a ponieważ to nie jest miejsce dla takich maluychów..
CZY KTOŚ MÓGŁBY WZIĄŚĆ JE NA TYMCZAS?

[b]A OTO: KRZYŚ I JAŚ..
w takiej właśnie kolejności..[/b]

[url=http://www.fotosik.pl][img]http://images37.fotosik.pl/426/6f7e158cd66a2c04med.jpg[/img][/url]

[url=http://www.fotosik.pl][img]http://images43.fotosik.pl/450/f6bdfd1ecbf11831.jpg[/img][/url][quote]

szukam pilnie tymczasu dla tych dwoch kociakow.. tylko do konca roku.. zapewniam oczywiscie jedzonko, transport itd. TYLKO DO KONCA ROKU.. czy ktos moglby?

[Akima]

Nasze koty dostały dzisiaj wspanialy prezent świąteczny w postaci 3 worków Royala = 30 KG!!!!!

Cieszę się, że w Święta zasiądą przy suto zastawionych miskach. Sponsorem jest ktoś, kto zakochał sie w Puzonie i pomaga opłacić jego rehabilitację. Znając go pewnie woli zostać anonimowy.

Dużo tu smutnych więsci więc mam nadzieję, że wniosę promyczek radości.

Od poniedziałku rusza zbiórka w Shellu, mam nadzieję, że w piątek podzilę się z wami równie pozytywnymi wiadomościami.

[Leone]

Co do Royala - ciekawostka.
Może już o tym wiecie, ale my pierwszy raz mieliśmy potrzebę kupienia specjalistycznej karmy. W KV poprosiliśmy o RC Urinary, ale nie było.
Dzisiaj sprawdzałam na stronach i na stronie KV zobaczyłam taką informację:

Z przykrością informujemy, iż na chwilę obecną niestety nie posiadamy w swojej ofercie produktów z linii weterynaryjnej marki Royal Canin.
Zaistniała sytuacja spowodowana jest bezprecedensową polityką, prowadzoną przez firmę Royal Canin Polska, polegającą na ograniczeniu możliwości zakupu karm tej linii zarówno naszemu sklepowi, jak i innym sklepom internetowym.
Od tej pory produkty te będą dostępnie wyłącznie w gabinetach weterynaryjnych i lecznicach, skutkiem czego nastąpi znaczący wzrost cen tych karm.

[solangelica]

Co do Royala - ciekawostka.
Może już o tym wiecie, ale my pierwszy raz mieliśmy potrzebę kupienia specjalistycznej karmy. W KV poprosiliśmy o RC Urinary, ale nie było.
Dzisiaj sprawdzałam na stronach i na stronie KV zobaczyłam taką informację:

Z przykrością informujemy, iż na chwilę obecną niestety nie posiadamy w swojej ofercie produktów z linii weterynaryjnej marki Royal Canin.
Zaistniała sytuacja spowodowana jest bezprecedensową polityką, prowadzoną przez firmę Royal Canin Polska, polegającą na ograniczeniu możliwości zakupu karm tej linii zarówno naszemu sklepowi, jak i innym sklepom internetowym.
Od tej pory produkty te będą dostępnie wyłącznie w gabinetach weterynaryjnych i lecznicach, skutkiem czego nastąpi znaczący wzrost cen tych karm.

Tez o tym slyszalam.... nie rozkminiam polityki tej firmy...

[Tosza]

Toszu podobno po miescie krazy fama ze masz sprzet pt pila mechaniczna do drewna....
czy to plotka czy to prawda?
nie, nie chce nikogo kastrowac... poki co poza tym na takie akcje sa poreczniejsze metody
Potrzebuje pozyczyc taki sprzet na weekend bo mam drewno twarde do ciecia i musze je pociac - do palenia.
Jesli ktos moze mi pozyczyc taki sprzet (najlepiej lancuchowa bo to twarde drewno bardzo jest, bukowe) - to bede wdzieczna.

Piły jeszcze nie nabyłam . Mam wyrzynarkę-dobrą do paneli, desek ( nie za grubych), strug, kilka szlifierek. Przymierzam się na pistoletu natryskowego. Obawiam się, że nic z tych rzeczy Ci sie nie przyda.
Za to jeżeli w niedzielę do galerii przyjadę samochodem, to mogę Cie potem zawieźc do domu i zostawi u Ciebie papiery do spalenia. Mają tą zalete, że nie trzeba ich ciąc

[Tosza]

Kto i w jakich godzinach będzie w sobotę po poludniu na Chocimskiej. Dostałam nakaz zabrania żwirku

[vanja]

o 15 zabieram Truskawke z Galerii, zalezy jak autobus bedzie to mysle ze przed 16 bede na Kocimskiej

[_namida_]

Czy ja mam na Kazimierz zabrać wszystkie rzeczy z Kocimskiej?
Będzie jakieś dzielenie rano, bo jak rozumiem część idzie na Jarmark, a część do Galerii?
I czy mogłabym prosić na pw nr telefonu do dziewczyny, która ze mną będzie?

[solangelica]

Toszu podobno po miescie krazy fama ze masz sprzet pt pila mechaniczna do drewna....
czy to plotka czy to prawda?
nie, nie chce nikogo kastrowac... poki co poza tym na takie akcje sa poreczniejsze metody
Potrzebuje pozyczyc taki sprzet na weekend bo mam drewno twarde do ciecia i musze je pociac - do palenia.
Jesli ktos moze mi pozyczyc taki sprzet (najlepiej lancuchowa bo to twarde drewno bardzo jest, bukowe) - to bede wdzieczna.

Piły jeszcze nie nabyłam . Mam wyrzynarkę-dobrą do paneli, desek ( nie za grubych), strug, kilka szlifierek. Przymierzam się na pistoletu natryskowego. Obawiam się, że nic z tych rzeczy Ci sie nie przyda.
Za to jeżeli w niedzielę do galerii przyjadę samochodem, to mogę Cie potem zawieźc do domu i zostawi u Ciebie papiery do spalenia. Mają tą zalete, że nie trzeba ich ciąc

Toszu a czy ta wyzynara moze przelamac deski grubosci do 3cm?
jesli tak to ja poprosze o uzyczenie... bo akie tez mam i widze je oczyma wyobrazni jak trzaskaja w piecu grzejac moj i kocie doopki
...a przynajmniej ulatwiajac rozpalenie wpiecu.

w niedziele koncze o 17.00 i ma przyjechac do mnei ciotka z autem ktora tez ma przywiezc mi papiery Wiec jesli byc i pasowalo to tepappiery mozesz mi dac do auta ciotki bez problemu mysle ze nie bedzie miala nic nmaprzeciw.

sory za bledy ale pisze z kuchni a tu deczko rece lodowacieja

[milu]

Na Kocimskiej wszystko w miarę OK, ale w cat roomie nadal ktoś robi luźną (i śmierdzącą) kupę... Majeranka wysmarowałam Clotrimazolem w 4 miejscach, na oczy uważałam. Klarcia rzeczywiście ma popaprane oczko, ale podrapała mnie również i prawie uciekła z klatki, więc zostawiłam ją w spokoju Klarcia miała również pustą kuwetę i nietknięte nic z jedzenia Zuzia ma zakropione oczka, strasznie mnie jej szkoda - wtula się w kuwetę i syczy, ale jak się już dotknie, to mruczy i tak płacze...